- Solid Snake i wszystkie postacie z MGS- tu Hideo pokazał swój geniusz (szkoda że w trójce bossowie nie mają swoich profili osobowych), to tu zagrał na uczuciach gracza. Ta gra na zawsze zostanie w mojej pamięci.
- Naked Snake\Big Boss- świete zagranie ze strony Kojimy. Pokazanie kogoś o kim się do tej pory tylko mówiło (nie wliczając MG, MG2). Oddanie dla kraju, poświęcenie. To pozwala zrozumieć jego motywy dalszego postępowania. Po tym aż się prosi o remake MG i MG2 na obecne\nowe konsole- dopracowany scenariusz, wydłużenie gry, grafika. Zetknięcie dwóch bohaterów, których znamy.
- Sephiroth- tajemniczy, zły, szalony. Jeden z najlepszych przeciwników.
- Dante- co tu dużo mówić: freekstyle (DMC3), opanowanie, pogarda dla przeciwników. W sumie trójka pod względem scenariusza najbardziej mi imponuje (w jedynce Vergil jest zbyt bezbarwny).
- Riddick- 'What is hell without a little fire'- luzak podobnie jak Dante i do tego "Big made faka"