Jak gdzie ? Chyba o tym mowie ze w Reprze on gra na ofensywnym i jako tako (nie super) mu to wychodzi bo ma lepszych zawodnikow dookola, a w Arsenalu cale zycie gral na CM, ale ostatnio Wengera wzielo na eksperymenty.
Stary tu nie chodzi o wziecie na siebie ciezaru druzyny (chociaz nasri jak gral na swojej pozycie w poprzednim meczu z MU to walnal im 2 bramki i poprowadzil arsenal do zwyciestwa) ale o grze nie na swojej nominalnej pozycji, pozatym troche fail z tym stwierdzeniem bo Nasri i Cesc sa w tym samym wieku...
Ale i tu ostatnio Wengera wzielo na eksperymenty, myslalem ze wywiad w ktorym mowil ze Nasri bylby dobrym DM-em to tylko takie zalozenie ze jak wszyscy inni nominalni zawodnicy beda kontuzjowani to po prostu nasri moze podolac, ale nie on po prostu chcial powymyslac i dzieje sie to co sie dzieje. Nie pamietam kiedy Nasri rozegral ostatni wybitny mecz... (nawet jak gral na lewej, a imo jest to wlasnie przez to ze nie bierze na siebie ciezaru gry, przez cale mecze jest anonimowy, na poczatku sezonu byl odwazny w strzalach, podaniach, rajdach)
Nie zrozumcie mnie zle bo jestem Kibicem arsenalu od ladnych paru lat, ogladam kazdy mecz i swego czasu uwielbialem Wengera, ale nie sprowazdenie godnych nastepcow konczy sie kolejnym sezonem bez trofeow
Odszedl Flamini i Gilberto, a do sklady wskoczyl Denilson (ktory bez zadnych przesadyzmow, moze na Championship bylby dobry, ale nie na PL) Song (ktory jako tako daje rade, ale dopiero zaczal sie rozkrecac, bo poczatek jego sezonu byl fatalny.) i teraz dodatkowo modyfikacja Nasriego na ta pozycje. Dalszym takim tokiem rozumowania to Wenger niedlugo napastnikow na DM-a postawi...
Dodatkowo dobija mnie to, ze dla Wengera wazniejsza jest jego polityka(ksztaltowania nowych gwiazd) niz Trofea, bo jak inaczej mozna nazwac to co mowi w wywiadach, ze owszem byl bliski sprowadzenia Xabiego Alonso, ale tym samym powstrzymalby rozwoj Denilsona i Diabyego... (Ja jako kibic mam to w dupie czy on bedzie zajebisty za 4 lata , jezeli moge miec zamiast niego dobrego zawodnika juz teraz)
Arsenal to wieczna kuźnia talentow, a pozniej polowa odchodzi i wszystko zaczyna sie od poczatku.
A juz najglupsza rzecza w wykonaniu Wengera byl pol Final Fa Cup(przeciwko Chelsea), gdzie z niewiadomych nikomu wzgledow posadzil Arshavina i Nasriego (jesto akurat zrozumiem bo mogl mu chciec dac odpoaczac przed wazniejszym meczem w LM, ale do jasnej dupy Arshavin nie moze grac w LM, wiec na jaka chorele on odpoczywal to nie mam pojecia)
Troche sie rozpisalem, ale jestem zirytowany tym sezonem i ze przy jedynych 2 szansach na troefeum w tym sezonie, sa takie bledy personalne w tym zespole. Wierze ze na rewanz Arsenal sie ogarnie, ale jedna brama dla MU i awans bedzie bardzo trudnym zadaniem.