Ankieta

Czy zdarzyło się, że twój Xbox 360 zaliczył "awarię"?(popsuł się, zdechł etc)

Nie
45 (54.9%)
Tak
21 (25.6%)
Tak, więcej niż jeden raz
16 (19.5%)

Głosów w sumie: 80

Autor Wątek: Awaryjność Xbox'a 360 - mit  (Przeczytany 102904 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Vitryna

  • Budowniczy socjalizmu
  • *****
  • Rejestracja: 20-04-2004
  • Wiadomości: 618
  • Reputacja: 0
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #320 dnia: Stycznia 08, 2008, 11:05:38 am »
Jest do tego FAQ :] na paru polskich forach :] poszukaj zwiększ napięcie na cewce lasera. Mi chodzi po tym majsterkowaniu konsola i czyta na razie wszystko.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #321 dnia: Stycznia 08, 2008, 11:10:05 am »
Najpierw to niech może na gwarancji odda  ;)

Yasiu

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 16-02-2006
  • Wiadomości: 30
  • Reputacja: 0
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #322 dnia: Stycznia 14, 2008, 10:36:21 am »
Qrwa właśnie grałem w Mass effect i zaczeło się coś z grafiką dziać, kolory jakieś dziwne a za chwile czerwone diody i ciemność widze.
Konsola się włącza bo słysze menu ale mam ciemność choć diody są zielone.
Ehhh to już drugi mi padł. Pierwszy po 3 miesiącach a ten po roku.
I jak tu sie nie denerwować.
A na ps3 jeszcze mało gier dla mnie.

Spidey

  • Obywatel
  • **
  • Rejestracja: 05-10-2005
  • Wiadomości: 96
  • Reputacja: 0
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #323 dnia: Stycznia 14, 2008, 10:53:45 am »
Microsoft nie oddaje nowych, tylko reanimowane trupy, które ktoś wcześniej wysłał do serwisu.
Taaa a łyżka na to "niemożliwe"...

Mi jakoś dali nówkę sztukę jakiś 4 miesiące temu.
Myślisz że Sony olewa swoich klientów podczas naprawy to znaczy że MS też tak robi?

blancjaone

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 10-12-2004
  • Wiadomości: 2 946
  • Reputacja: 1
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #324 dnia: Stycznia 14, 2008, 11:02:17 am »
Sony olewa chyba w ten sposób, że nie naprawia, bo i nie ma czego...

bebbop

  • Sekretarz wojewódzki
  • *****
  • Rejestracja: 23-10-2004
  • Wiadomości: 1 595
  • Reputacja: 10
  • Memento Mori...
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #325 dnia: Stycznia 14, 2008, 11:11:40 am »
Mam pytanie odnosnie gwarancji. Jak jest ona liczona po zarejestrowaniu konsoli na infolinii? Gwarancja jest liczona od momentu zarejestrowania, od dnia gdy zostala wyprodukowana czy jak? Paragonow przeciez przez telefon nie maja jak sprawdzic.

Spidey

  • Obywatel
  • **
  • Rejestracja: 05-10-2005
  • Wiadomości: 96
  • Reputacja: 0
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #326 dnia: Stycznia 14, 2008, 15:17:21 pm »
Sony olewa chyba w ten sposób, że nie naprawia, bo i nie ma czego...
Hmmm naprawdę?
http://www.psxextreme.info/index.php?showtopic=51536&st=380
Wiadomo że nie ma co porównywać z bublem X360, ale nie jest tak, że nic się nie psuje.

Von Zay

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 02-06-2004
  • Wiadomości: 741
  • Reputacja: 0
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #327 dnia: Stycznia 14, 2008, 17:39:57 pm »
To jest tak - że jak ci padnie napęd - dostajesz Roda. Jak ci wyskoczy rod - dostajesz konsole z napędem padniętym. Jak zaliczysz to i to - to dostajesz cudo, które rysuje płyty. Na razie odkryłem 3 wersje konsoli:
- rysująca płyty
- rodowa
- z kichającym się napędem

Brat ma rysującą płyty, ja mam taką, której napęd chodzi jak czołg (czyli chyba to ta z kichającym się napędęm, ale zobaczymy co się z tego urodzi). Jak znacie jeszcze jakieś wersje - piszcie, chciałbym się dowiedzieć, ile jest tych wersji 360-tki :P

LoNdEk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-10-2007
  • Wiadomości: 6 670
  • Reputacja: 15
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #328 dnia: Stycznia 14, 2008, 17:48:22 pm »
To jest tak - że jak ci padnie napęd - dostajesz Roda. Jak ci wyskoczy rod - dostajesz konsole z napędem padniętym. Jak zaliczysz to i to - to dostajesz cudo, które rysuje płyty. Na razie odkryłem 3 wersje konsoli:
- rysująca płyty
- rodowa
- z kichającym się napędem

Brat ma rysującą płyty, ja mam taką, której napęd chodzi jak czołg (czyli chyba to ta z kichającym się napędęm, ale zobaczymy co się z tego urodzi). Jak znacie jeszcze jakieś wersje - piszcie, chciałbym się dowiedzieć, ile jest tych wersji 360-tki :P

mialem juz 2 razy XO i pierwsza chodzila jak czolg, ale druga nawet cicha, bez ROD i plyt nie rysowala!

Piter_neo

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-06-2005
  • Wiadomości: 5 299
  • Reputacja: 40
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #329 dnia: Stycznia 15, 2008, 11:50:07 am »
Mam pytanie, jak się oddaje padniętą konsole do serwisu to czy M$ zwraca koszty transportu?

qbes

  • Proletariusz
  • *****
  • Rejestracja: 30-11-2006
  • Wiadomości: 410
  • Reputacja: 1
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #330 dnia: Stycznia 15, 2008, 11:53:58 am »
Mam pytanie, jak się oddaje padniętą konsole do serwisu to czy M$ zwraca koszty transportu?

Tak przychodzi kurier i nawet płacić nie musisz oni wykładają siepę.  :P

sieq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-09-2006
  • Wiadomości: 2 850
  • Reputacja: 16
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #331 dnia: Stycznia 16, 2008, 15:36:29 pm »
Ja mam core z 2005 hitachi/lg  do tej pory nic się nie stało poza rozje***** osłonki na porty usb  8) W ogóle słabiutko się grzeje. Może mój egzemplarz ma blok wodny i był przeznaczony specjalnie dla Billa ale jakimś cudem trafił na sklepową półkę. Ludzie piszą tylko jak coś się pierdoli z konsolą i później wszyscy myślą Jezu jakie one awaryjne. Jak po paru miesiącach nic się nie stanie to konsola posłuży na długo tak jak pierwszy X.

crasch

  • He?
  • Bohater wojny GOjczyźnianej
  • *****
  • Rejestracja: 17-02-2006
  • Wiadomości: 1 660
  • Reputacja: 0
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #332 dnia: Stycznia 16, 2008, 17:21:21 pm »
Ja mam core z 2005 hitachi/lg  do tej pory nic się nie stało poza rozje***** osłonki na porty usb  8) W ogóle słabiutko się grzeje. Może mój egzemplarz ma blok wodny i był przeznaczony specjalnie dla Billa ale jakimś cudem trafił na sklepową półkę. Ludzie piszą tylko jak coś się pierdoli z konsolą i później wszyscy myślą Jezu jakie one awaryjne. Jak po paru miesiącach nic się nie stanie to konsola posłuży na długo tak jak pierwszy X.

Ja mam podobnie, konsolka działa już ok rok bez najmniejszych problemów, żadnych płyt nie rysuje, nie wiesza się, nigdy nie pokazała ROD'a.
Wychodzi na to, że zależy na jaki egzemplarz się trafi to wszystko.
Aha nie zdziw się jak zaraz się tu ktoś pojawi i napisze: 'i tak ci padnie' - wiesz polska życzliwość :D.

svonston

  • Gość
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #333 dnia: Stycznia 16, 2008, 17:25:36 pm »
No w tym problem, ze moja konsola tez chodzila cacy, az tu nagle zwiecha, a pozniej restart i RoD.

Krayzie

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 26-11-2006
  • Wiadomości: 780
  • Reputacja: 0
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #334 dnia: Stycznia 16, 2008, 18:12:14 pm »
Cytuj
Wychodzi na to, że zależy na jaki egzemplarz się trafi to wszystko.
No tak, xboxa kupują ludzie lubiący hazard. I to jest normalne, nie?
No bo tak to jest, wszystko cacy, aż Ci przeora płytkę, a to się zwiesi, czy pokaże czerwone światełka...


crasch

  • He?
  • Bohater wojny GOjczyźnianej
  • *****
  • Rejestracja: 17-02-2006
  • Wiadomości: 1 660
  • Reputacja: 0
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #335 dnia: Stycznia 16, 2008, 18:46:26 pm »
No w tym problem, ze moja konsola tez chodzila cacy, az tu nagle zwiecha, a pozniej restart i RoD.

A ile Ci chodził? 3 miesiące?

Cytuj
Wychodzi na to, że zależy na jaki egzemplarz się trafi to wszystko.
No tak, xboxa kupują ludzie lubiący hazard. I to jest normalne, nie?
No bo tak to jest, wszystko cacy, aż Ci przeora płytkę, a to się zwiesi, czy pokaże czerwone światełka...

Czy ja cokolwiek pisałem o ludziach kupujących X360? Piszę tylko, że nie każdy egzemplarz musi być awaryjny!
ps. jasne, że wszystko cacy do momentu... pytanie czemu ten moment ani razu nie nastąpił w żadnej formie od roku.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #336 dnia: Stycznia 16, 2008, 19:20:50 pm »
Czy ktoś twierdzi, że awaryjność złoma wynosi 100%?  :shock:

blancjaone

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 10-12-2004
  • Wiadomości: 2 946
  • Reputacja: 1
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #337 dnia: Stycznia 16, 2008, 19:23:43 pm »
Bo nastąpi za miesiąc kuwa...

crasch

  • He?
  • Bohater wojny GOjczyźnianej
  • *****
  • Rejestracja: 17-02-2006
  • Wiadomości: 1 660
  • Reputacja: 0
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #338 dnia: Stycznia 16, 2008, 19:30:18 pm »
dobrze, dobrze to niech 'kuwa' nastąpi za miesiąc i mam to głęboko w d...

svonston

  • Gość
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #339 dnia: Stycznia 16, 2008, 19:40:12 pm »
No w tym problem, ze moja konsola tez chodzila cacy, az tu nagle zwiecha, a pozniej restart i RoD.

A ile Ci chodził? 3 miesiące?
10 miesiecy chodzila konsola.

Devilek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 05-07-2005
  • Wiadomości: 8 220
  • Reputacja: 73
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #340 dnia: Stycznia 16, 2008, 19:43:04 pm »
Czy ktoś twierdzi, że awaryjność złoma wynosi 100%?  :shock:
Weź nie przesadzaj aż tak dobrze to jeszcze nie jest :P. Dobrze, ze ja nie mam takich problemów jak RRoD...
Yeahh, me and hate that's an odd couple

ÓFO

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-09-2004
  • Wiadomości: 1 837
  • Reputacja: 1
  • ale mi ręce gównem śmierdzą :x
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #341 dnia: Stycznia 16, 2008, 22:20:45 pm »
Mysle ze awaryjnosc jest gdzies w przedziale ok 60% z tego co widzę i czytam. Mi konsola na poczatku chodziła dobrze, po jakimś poł roku zmieniła się w czołg. Pół roku na czołgu i R.I.P. :D Naped Hitachi. Teraz mam nadzieje ze dostane BenQ. Kolsiowi na live zamienili na BenQ i nieźle zachwalał.

Piter_neo

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-06-2005
  • Wiadomości: 5 299
  • Reputacja: 40
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #342 dnia: Stycznia 16, 2008, 22:39:52 pm »
Mysle ze awaryjnosc jest gdzies w przedziale ok 60% z tego co widzę i czytam. Mi konsola na poczatku chodziła dobrze, po jakimś poł roku zmieniła się w czołg. Pół roku na czołgu i R.I.P. :D Naped Hitachi. Teraz mam nadzieje ze dostane BenQ. Kolsiowi na live zamienili na BenQ i nieźle zachwalał.
Można by stworzyc topic: Kto ma X360 ponad rok i ani razu nie oddawał konsoli do serwisu. Ciekawe czy byłoby dużo wpisów. :lol:

Krayzie

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 26-11-2006
  • Wiadomości: 780
  • Reputacja: 0
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #343 dnia: Stycznia 16, 2008, 22:48:30 pm »
Moja chodziła ponad rok i nagle czerwony krąg. To zawsze dopada w najmniej oczekiwanym momencie tak jak grypa, albo ciąża (tfu!).


Soul hunter 16

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-04-2007
  • Wiadomości: 5 787
  • Reputacja: 60
  • Two different souls in one body.Which one is mine?
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #344 dnia: Stycznia 16, 2008, 23:34:34 pm »
Mojej zabrakło 3 miesięcy do roku jednak ten tydzien czy tam 2 da się wytrzymać dostałem za to napęd BENQ i jestem bardzo zadowolny konosla chodzi stabilnie nie wiesz się wogole zadnych bledow odczytu nawet w Mass effect a gralem po 8 godzin dziennie i nic wiec jezeli konsola juz wroci z serwisu to powinno byc dobrze o ile wymienia plyte glowna chlodzenie i naped na BENQ :)

kuchar

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 28-06-2007
  • Wiadomości: 39
  • Reputacja: 0
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #345 dnia: Stycznia 17, 2008, 07:01:09 am »
Witam wie ktoś jak poznać w,Arcade aby był napęd BENQ bez otwierania klapki.ciężko trafić więcej konsol Arcade jest z napędem LG.

qbes

  • Proletariusz
  • *****
  • Rejestracja: 30-11-2006
  • Wiadomości: 410
  • Reputacja: 1
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #346 dnia: Stycznia 17, 2008, 09:54:44 am »
Witam wie ktoś jak poznać w,Arcade aby był napęd BENQ bez otwierania klapki.ciężko trafić więcej konsol Arcade jest z napędem LG.

Tu masz pokazane poznaje się po tackach.

http://estreja3.webd.pl/allegro/aukcja20/gfx/console_big.jpg

Ja mam siwego Benqa.  :D Ale LG też dobre sam używam nagrywarki LG od zawsze tak samo DVD i nigdy mnie nie zawiodła. Ale ludzie też chwalą same napędy w konsolach LG. Także wiesz....
« Ostatnia zmiana: Stycznia 17, 2008, 09:58:17 am wysłana przez qbes »

Wooyek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 01-01-1970
  • Wiadomości: 8 219
  • Reputacja: 67
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #347 dnia: Stycznia 17, 2008, 10:03:32 am »
to który jest najmniej awaryjny bo już sie w tym wszystkim pogubiłem, właśnie looknąłem na te zdjęcia i wychodzi że mam Hitachi LG to dobrze czy źle ?

svonston

  • Gość
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #348 dnia: Stycznia 17, 2008, 10:04:44 am »
Samsung chyba najwiekszy crap, a BenQ ponoc najlepszy.

qbes

  • Proletariusz
  • *****
  • Rejestracja: 30-11-2006
  • Wiadomości: 410
  • Reputacja: 1
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #349 dnia: Stycznia 17, 2008, 10:07:33 am »
to który jest najmniej awaryjny bo już sie w tym wszystkim pogubiłem, właśnie looknąłem na te zdjęcia i wychodzi że mam Hitachi LG to dobrze czy źle ?

Ciesz się, że nie masz samsunga. :D

Wooyek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 01-01-1970
  • Wiadomości: 8 219
  • Reputacja: 67
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #350 dnia: Stycznia 17, 2008, 10:08:38 am »
to mam pomiędzy więc nie ma co panikować  :-) może nie klęknie, zresztą chodzi już prawie 1,5 roku i nic sie nie dzieje (odpukać) oby tak dalej

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #351 dnia: Stycznia 17, 2008, 10:39:52 am »
Witam wie ktoś jak poznać w,Arcade aby był napęd BENQ bez otwierania klapki.ciężko trafić więcej konsol Arcade jest z napędem LG.

Bez otwierania klapki nie ma możliwości rozpoznania napędu.

qbes

  • Proletariusz
  • *****
  • Rejestracja: 30-11-2006
  • Wiadomości: 410
  • Reputacja: 1
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #352 dnia: Stycznia 17, 2008, 10:49:30 am »
Witam wie ktoś jak poznać w,Arcade aby był napęd BENQ bez otwierania klapki.ciężko trafić więcej konsol Arcade jest z napędem LG.

Bez otwierania klapki nie ma możliwości rozpoznania napędu.

OMG czepiasz się.  :lol: :D

mun

  • Obywatel
  • **
  • Rejestracja: 10-05-2005
  • Wiadomości: 84
  • Reputacja: 0
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #353 dnia: Stycznia 17, 2008, 17:54:42 pm »
jeżeli to coś komuś pomoże, ja kupiłem w electro world w Warszawie i był Benq

dydol

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 19-03-2006
  • Wiadomości: 295
  • Reputacja: 4
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #354 dnia: Stycznia 17, 2008, 22:54:09 pm »
Samsung chyba najwiekszy crap, a BenQ ponoc najlepszy.
ja osobiście mam samsunga i muszę powiedziec żę jest bardzo glośny,trzy razy miałem tak gdy włozyłem płyte zaczeło coś napierd... jakby napęd pracował z 10x szybciej
Konsolke mam 9 miechów,ale zadnych większych problemów nie zaliczyłem,a ostatni miesiac konsolke katuje 12 h dziennie :)

kuchar

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 28-06-2007
  • Wiadomości: 39
  • Reputacja: 0
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #355 dnia: Stycznia 18, 2008, 08:52:23 am »
A po numerze seryjnym konsoli można poznać jaki jest napęd. :sad: bo w sklepach ciężko z testowaniem konsoli?

Yasiu

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 16-02-2006
  • Wiadomości: 30
  • Reputacja: 0
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #356 dnia: Stycznia 18, 2008, 09:09:55 am »
Ja mam core z 2005 hitachi/lg  do tej pory nic się nie stało poza rozje***** osłonki na porty usb  8) W ogóle słabiutko się grzeje. Może mój egzemplarz ma blok wodny i był przeznaczony specjalnie dla Billa ale jakimś cudem trafił na sklepową półkę. Ludzie piszą tylko jak coś się pierdoli z konsolą i później wszyscy myślą Jezu jakie one awaryjne. Jak po paru miesiącach nic się nie stanie to konsola posłuży na długo tak jak pierwszy X.

Ja mam podobnie, konsolka działa już ok rok bez najmniejszych problemów, żadnych płyt nie rysuje, nie wiesza się, nigdy nie pokazała ROD'a.
Wychodzi na to, że zależy na jaki egzemplarz się trafi to wszystko.
Aha nie zdziw się jak zaraz się tu ktoś pojawi i napisze: 'i tak ci padnie' - wiesz polska życzliwość :D.
Też tak myślałem , aż tu po walce z bossem w Mass Effect padła. Może zemsta ;)
I ma ponad rok, bez problemów chodziła .
Oczywiście życzę wszystkim żeby im nie padły Xy
Opublikowane: Styczeń 18, 2008, 09:06:59
Samsung chyba najwiekszy crap, a BenQ ponoc najlepszy.
Ja mam samsunga i jest OK.

crasch

  • He?
  • Bohater wojny GOjczyźnianej
  • *****
  • Rejestracja: 17-02-2006
  • Wiadomości: 1 660
  • Reputacja: 0
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #357 dnia: Stycznia 18, 2008, 12:09:08 pm »
Ja mam core z 2005 hitachi/lg  do tej pory nic się nie stało poza rozje***** osłonki na porty usb  8) W ogóle słabiutko się grzeje. Może mój egzemplarz ma blok wodny i był przeznaczony specjalnie dla Billa ale jakimś cudem trafił na sklepową półkę. Ludzie piszą tylko jak coś się pierdoli z konsolą i później wszyscy myślą Jezu jakie one awaryjne. Jak po paru miesiącach nic się nie stanie to konsola posłuży na długo tak jak pierwszy X.

Ja mam podobnie, konsolka działa już ok rok bez najmniejszych problemów, żadnych płyt nie rysuje, nie wiesza się, nigdy nie pokazała ROD'a.
Wychodzi na to, że zależy na jaki egzemplarz się trafi to wszystko.
Aha nie zdziw się jak zaraz się tu ktoś pojawi i napisze: 'i tak ci padnie' - wiesz polska życzliwość :D.
Też tak myślałem , aż tu po walce z bossem w Mass Effect padła. Może zemsta ;)
I ma ponad rok, bez problemów chodziła .
Oczywiście życzę wszystkim żeby im nie padły Xy
Opublikowane: Styczeń 18, 2008, 09:06:59
Samsung chyba najwiekszy crap, a BenQ ponoc najlepszy.
Ja mam samsunga i jest OK.

Osobiście jestem przygotowany na to, że może mi paść i nawet chcę już załatwić formalności (rejestracja), żeby potem było mniej załatwiania ale po prostu sądzę, że ta cała panika wokół awaryjności x0 jest przesadzona, jest gwarancja i jak ktoś jest obcykany to sobie szybko wszystko załatwi i dostanie może nową konsolę + jakiś gratis a to tylko parę dni. Kuzynowi padł X0, zamówił kuriera, kurier przyjechał bardzo szybko, wziął konsole i po paru dniach była z powrotem :). Tak więc to  nie  musi trwać roku :].

Vitryna

  • Budowniczy socjalizmu
  • *****
  • Rejestracja: 20-04-2004
  • Wiadomości: 618
  • Reputacja: 0
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #358 dnia: Stycznia 18, 2008, 12:22:11 pm »
Ja mam Samsunga i musiałem zmniejszyć oporność na cewce bo często wyskakiwało żebym otworzył tackę mimo że płyta była w środku. Aż w końcu w ogóle przestał czytać.... No i eksperyment się powiódł na moje szczęście :D.

dydol

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 19-03-2006
  • Wiadomości: 295
  • Reputacja: 4
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #359 dnia: Stycznia 18, 2008, 14:48:49 pm »
Ja mam core z 2005 hitachi/lg  do tej pory nic się nie stało poza rozje***** osłonki na porty usb  8) W ogóle słabiutko się grzeje. Może mój egzemplarz ma blok wodny i był przeznaczony specjalnie dla Billa ale jakimś cudem trafił na sklepową półkę. Ludzie piszą tylko jak coś się pierdoli z konsolą i później wszyscy myślą Jezu jakie one awaryjne. Jak po paru miesiącach nic się nie stanie to konsola posłuży na długo tak jak pierwszy X.

Ja mam podobnie, konsolka działa już ok rok bez najmniejszych problemów, żadnych płyt nie rysuje, nie wiesza się, nigdy nie pokazała ROD'a.
Wychodzi na to, że zależy na jaki egzemplarz się trafi to wszystko.
Aha nie zdziw się jak zaraz się tu ktoś pojawi i napisze: 'i tak ci padnie' - wiesz polska życzliwość :D.
Też tak myślałem , aż tu po walce z bossem w Mass Effect padła. Może zemsta ;)
I ma ponad rok, bez problemów chodziła .
Oczywiście życzę wszystkim żeby im nie padły Xy
Opublikowane: Styczeń 18, 2008, 09:06:59
Samsung chyba najwiekszy crap, a BenQ ponoc najlepszy.
Ja mam samsunga i jest OK.

Osobiście jestem przygotowany na to, że może mi paść i nawet chcę już załatwić formalności (rejestracja), żeby potem było mniej załatwiania ale po prostu sądzę, że ta cała panika wokół awaryjności x0 jest przesadzona, jest gwarancja i jak ktoś jest obcykany to sobie szybko wszystko załatwi i dostanie może nową konsolę + jakiś gratis a to tylko parę dni. Kuzynowi padł X0, zamówił kuriera, kurier przyjechał bardzo szybko, wziął konsole i po paru dniach była z powrotem :). Tak więc to  nie  musi trwać roku :].

Dobrze mówi,polać mu! :D
a tak na poważnie to jesli by ktoś mógł podać jakiegoś linka (jak zarejstrowac się na help lini) był bym wdzięczny.