Autor Wątek: To My Pijacy  (Przeczytany 114604 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #160 dnia: Października 01, 2008, 13:37:47 pm »
Poza tym jakbym Ci wlał do butelki po Finlandii jakiegoś Absolwenta (nota bene bardzo dobra vódka, w sensie żaden kaszalot z przemytu, tania, po prostu okej), to byś po prostu nie odróżnił, co jest co.

Czystą i dobrze schłodzoną - może nie, smakową - zawsze.

A Starogardzka w Finlandi = skwaszenie co najwyżej i "ojej, ale mi pierwszy kielon nie przeszedł". Buerk.

Raczej bym stwierdził, że Ci lewą wódkę sprzedali.

PS: Heinekena od Volta też nie odróżniasz?

svonston

  • Gość
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #161 dnia: Października 01, 2008, 13:41:49 pm »
W piwie to akurat różnica jest kolosalna.

Ziomuś, nie chcę się kłócić, po prostu uważam, że nie poczułbyś/bym różnicy między dobrze schłodzoną Starogardzką i dobrze schłodzoną Finlandią.

Smakową to łatwo odróżnić, bo w Finlandii posmak jest akceptowalny, a w którejś (też żurawinowa) ten posmak jest tak ohydny, że aż masakra. No ale mówiłem - najlepsza smakowa to Soplica Wiśniowa; 37%, a smak "babciny". Polecam.
« Ostatnia zmiana: Października 01, 2008, 13:43:56 pm wysłana przez svonston »

Casper

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 23-01-2005
  • Wiadomości: 848
  • Reputacja: 0
  • I love secret agents
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #162 dnia: Października 01, 2008, 13:49:19 pm »
No ale mówiłem - najlepsza smakowa to Soplica Wiśniowa; 37%, a smak "babciny". Polecam.
POPIERAM!!!

W sumie z Finlandii, to dobra jest ta z limetką. Polecam zwłaszcza drinki z zieloną Ice Tea Liptona - zajebiście w chodzi, nawet w proporcjach "prawie pół na pół" ;)

svonston

  • Gość
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #163 dnia: Października 01, 2008, 13:52:44 pm »
Najgorsze drinki to pół wody kranówki + pół vódki. Vódka bez różnicy, smak i tak jest ohydny. Robiliśmy tak, jak już nie było popitki. Nawet lepsza jest vódka popijana mlekiem (testowane). : ]


A, i pod koniec imprezy - najlepiej na dworzu, lol - jest zlewka: butelka 2l, wlewasz wszystko, co pozostało - piwo, woda, vódka, wino, cola, napoje. Mieszasz i sru. Testowane. :D

Casper

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 23-01-2005
  • Wiadomości: 848
  • Reputacja: 0
  • I love secret agents
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #164 dnia: Października 01, 2008, 13:58:31 pm »
Ja mam kumpla, który kiedyś na wakacjach w jakimś zapiździajewie (najbliższy sklep znajdował sie kilkanaście kilometrów od miejsca jego pobytu) popijał starogardzką wodą... z jeziora O_____o. No tak, wódkę kupili, o popitce nikt już nie pomyślał ;)

svonston

  • Gość
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #165 dnia: Października 01, 2008, 13:59:16 pm »
Ponoć dobre. Na pewno lepsze od "zagryzania" vódki śniegem. :E

Przypomniało mi się, jak kumpel opowiadał o piciu pod wiadro - vódka z gwinta i pod brodą wiadro... :D
« Ostatnia zmiana: Października 01, 2008, 14:05:06 pm wysłana przez svonston »

Szwed

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 30-10-2008
  • Wiadomości: 48
  • Reputacja: 0
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #166 dnia: Października 30, 2008, 02:48:33 am »
ze smakowych pyszna jest Finlandia Grejfrutowa (chłodzona 24 h w zamrażalce)- cuo
bez popity, chyba, że chwile później dopiero

Marins

  • Gość
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #167 dnia: Października 30, 2008, 08:14:32 am »
ze smakowych pyszna jest Finlandia Grejfrutowa (chłodzona 24 h w zamrażalce)- cuo
bez popity, chyba, że chwile później dopiero

Ciekawe jak polewasz sobie i innym lód o smaku grajnafjucie.

Tarniak

  • Gość
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #168 dnia: Października 30, 2008, 08:17:51 am »
ze smakowych pyszna jest Finlandia Grejfrutowa (chłodzona 24 h w zamrażalce)- cuo
bez popity, chyba, że chwile później dopiero

Ciekawe jak polewasz sobie i innym lód o smaku grajnafjucie.
A widziałeś kiedyś zamrożoną wódkę?

Marins

  • Gość
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #169 dnia: Października 30, 2008, 08:31:40 am »
ze smakowych pyszna jest Finlandia Grejfrutowa (chłodzona 24 h w zamrażalce)- cuo
bez popity, chyba, że chwile później dopiero

Ciekawe jak polewasz sobie i innym lód o smaku grajnafjucie.
A widziałeś kiedyś zamrożoną wódkę?

Nie  :roll:

LoNdEk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-10-2007
  • Wiadomości: 6 670
  • Reputacja: 15
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #170 dnia: Października 30, 2008, 12:18:00 pm »
ze smakowych pyszna jest Finlandia Grejfrutowa (chłodzona 24 h w zamrażalce)- cuo
bez popity, chyba, że chwile później dopiero

Ciekawe jak polewasz sobie i innym lód o smaku grajnafjucie.
A widziałeś kiedyś zamrożoną wódkę?

Nie  :roll:

Poki wodka nie jest "lewa" to nie ma prawa zamarznac, w temp. jakie osiagaja domowe zamrarzalniki :) ... a wracajac do tematu, ja sie ostatnio coraz bardziej do whiskey, szczegolnie Jack Daniel's milo rozluznia i nie powoduje zbyt mocnego bolu glowy nastepnego dnia :) no i rum, ktory ostatnio tez jakos czesto trafia do mojego barku :)

Szwed

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 30-10-2008
  • Wiadomości: 48
  • Reputacja: 0
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #171 dnia: Października 30, 2008, 12:27:08 pm »
Rum z Colą smakuje świetnie, nie ma co gadać

GenzoChan

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 26-01-2005
  • Wiadomości: 216
  • Reputacja: 0
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #172 dnia: Października 30, 2008, 12:32:20 pm »
Również popijam sobie Jacka Daniel`sa. Raz z pepsi twist i lodem, a raz z samym lodem ;) A ty Londek jak pijasz ?

paprot

  • J-23
  • *****
  • Rejestracja: 11-08-2005
  • Wiadomości: 1 372
  • Reputacja: 0
  • PSN ID: paprotPL
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #173 dnia: Października 30, 2008, 12:35:55 pm »
A ja ostatnio piłem w pubie Tequile z sokiem pomarańczowym i granatem czy czymś takim i powiem ze super sie piło

Desser

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 18-06-2004
  • Wiadomości: 1 057
  • Reputacja: 1
  • Demons don't wear white
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #174 dnia: Października 30, 2008, 12:43:24 pm »
Ja ostatnio wpadajac do dziewczyn kilka pieter wyzej w akademiku mialem okazje sprobowac wodki... jablkowej, jakas rosyjska czy ukrainska byla, bo na etykietce byly bukwy zamiast naszrgo alfabetu. Doskonale sie pilo, nie trzeba bylo przepitu w ogole. Na dodatek flacha byla... litrowa. Kurde, kupilbym wiecej takiej, tylko nie wiem, skad one ja wytrzasnely...

Piliscie kiedys gazy? Wino gazowane z Warki, 14% tylko ma, ale robi takie spustoszenie we lbie, ze to przekracza wszelkie normy :) Podobnie zreszta jest z jablkowo-mietowym mocnym, tez kopie w glowe jak mlot o kowadlo :) Wszystko ponizej 5zl, wiec jesli chcecie sie szybko i tanio naje**c, to zapraszam :P

W ogole to ostatnio doszlismy do wniosku, ze piwo to nie alkohol. Nie wiem, czy to mi sie tak organizm uodpornil, ale moge to w siebie wlac w ilosci kilku litrow nawet i niewiele sie ze mna dzieje. Nieekonomiczne to :x

LoNdEk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-10-2007
  • Wiadomości: 6 670
  • Reputacja: 15
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #175 dnia: Października 30, 2008, 12:44:56 pm »
Również popijam sobie Jacka Daniel`sa. Raz z pepsi twist i lodem, a raz z samym lodem ;) A ty Londek jak pijasz ?

Jako ze Pepsi nie pijam to tylko z Cola i oczywiscie lodem... samego Jack'a z lodem pijam dopiero jak zaczynam druga butelke... :D, a ze jeszcze mi na 2 szklaneczki z wczoraj zostalo to zaraz po Cole musze isc:D juz po 11 wiec mozna sie napic :D. Jeszcze dodam, ze ostatnio odkrylem, ze smirnoffa nie moge pic, znaczy sie jest to jeyny wodka ( nie liczac tych najtanszych - Starogardzka itd.), ktora powoduje u mnie kaca. Wypijam butelke absoluta, finlandii ( tylko czyste, bo "owocowych" wodek nie pijam) - troche mnie suszy nast. dnia, ale jest OK, a po takiej samej dawce Smironffa "zdycham" drugiego dnia...A czym najlepiej wam sie przepija "czyscioche" ?! Ja ostatnio odkrylem ze tonic, w szczegolnosci schlodzony schweppes jest chyba najlepszy :)

Tarniak

  • Gość
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #176 dnia: Października 30, 2008, 13:54:03 pm »
Jak jeszcze piłem, to zazwyczaj niczym się nie przepijało, a jak było bardzo źle to czymkolwiek. Swego czasu zagryzaliśmy nawet oscypkiem, ohyda. :lol:

Patosław

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 18-01-2008
  • Wiadomości: 5 930
  • Reputacja: 147
  • Demons Souls <3
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #177 dnia: Października 30, 2008, 14:09:09 pm »
Ja wódeczkę zapijam tylko i wyłącznie sokiem jabłkowym  8-)

LoNdEk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-10-2007
  • Wiadomości: 6 670
  • Reputacja: 15
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #178 dnia: Października 30, 2008, 14:11:06 pm »
Jak jeszcze piłem, to zazwyczaj niczym się nie przepijało, a jak było bardzo źle to czymkolwiek. Swego czasu zagryzaliśmy nawet oscypkiem, ohyda. :lol:

Co do "zarcia" z alkoholem, to najlepiej mi podchodzi kielbasa "swojska" + jajko na twardo z chrzanem i majonezem kieleckim :) pychota :D


@Tarniak, a teraz wogole nie pijesz ?!?
Opublikowane: Październik 30, 2008, 15:10:36
Ja wódeczkę zapijam tylko i wyłącznie sokiem jabłkowym  8-)

Soczek jablkowy to do Zubroweczki :D

Tarniak

  • Gość
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #179 dnia: Października 30, 2008, 14:17:01 pm »
Cytuj
@Tarniak, a teraz wogole nie pijesz ?!?
Tak, od 8 miesięcy. Tylko nie pytaj czemu, bo już setki razy w wielu tematach to wyjaśniałem. :cool:

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #180 dnia: Października 30, 2008, 15:15:54 pm »
Cytuj
.A czym najlepiej wam sie przepija "czyscioche" ?! Ja ostatnio odkrylem ze tonic, w szczegolnosci schlodzony schweppes jest chyba najlepszy

Jak jeszcze piłem wódy (podobnie jak Tarniak, tylko że dwa lata temu skończyłem), to najlepszy były zawsze zmrożone tonici typu schweppes, lub po prostu zimna woda niegazowana, z cytryną.
Bez większej więc filozofii.

Niebieski

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 12-09-2006
  • Wiadomości: 2 182
  • Reputacja: 1
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #181 dnia: Października 30, 2008, 15:20:10 pm »
Cytuj
.A czym najlepiej wam sie przepija "czyscioche" ?! Ja ostatnio odkrylem ze tonic, w szczegolnosci schlodzony schweppes jest chyba najlepszy

Jak jeszcze piłem wódy (podobnie jak Tarniak, tylko że dwa lata temu skończyłem), to najlepszy były zawsze zmrożone tonici typu schweppes, lub po prostu zimna woda niegazowana, z cytryną.
Bez większej więc filozofii.

I Wy śmiecie nazywać się Polakami ?! Wstydźcie się !

Tarniak

  • Gość
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #182 dnia: Października 30, 2008, 15:22:00 pm »
Ja tam nigdy nie śmiałem.

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #183 dnia: Października 30, 2008, 15:30:21 pm »
Jadłem ciacha jednocześnie i jednym palcem pisałem tego posta, dlatego taki dziwny.

Szwed

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 30-10-2008
  • Wiadomości: 48
  • Reputacja: 0
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #184 dnia: Października 30, 2008, 16:20:21 pm »
A ja ostatnio piłem w pubie Tequile z sokiem pomarańczowym i granatem czy czymś takim i powiem ze super sie piło
ja w wakacje piłem czystą tequile, do tego sól i cytryna. Rozgrzewa jak cholera :D

Opublikowane: Październik 30, 2008, 17:16:38
Ja ostatnio wpadajac do dziewczyn kilka pieter wyzej w akademiku mialem okazje sprobowac wodki... jablkowej, jakas rosyjska czy ukrainska byla, bo na etykietce byly bukwy zamiast naszrgo alfabetu. Doskonale sie pilo, nie trzeba bylo przepitu w ogole. Na dodatek flacha byla... litrowa. Kurde, kupilbym wiecej takiej, tylko nie wiem, skad one ja wytrzasnely...

Piliscie kiedys gazy? Wino gazowane z Warki, 14% tylko ma, ale robi takie spustoszenie we lbie, ze to przekracza wszelkie normy :) Podobnie zreszta jest z jablkowo-mietowym mocnym, tez kopie w glowe jak mlot o kowadlo :) Wszystko ponizej 5zl, wiec jesli chcecie sie szybko i tanio naje**c, to zapraszam :P

W ogole to ostatnio doszlismy do wniosku, ze piwo to nie alkohol. Nie wiem, czy to mi sie tak organizm uodpornil, ale moge to w siebie wlac w ilosci kilku litrow nawet i niewiele sie ze mna dzieje. Nieekonomiczne to :x
Również piłem wódke jabłkową, tyl,że po prostu Wyborową. Również bardzo dobra, można bez popity żłopać. Ma posmak tak jakby jabłkowej gumy do żucia :)
Opublikowane: Październik 30, 2008, 17:19:35
Również popijam sobie Jacka Daniel`sa. Raz z pepsi twist i lodem, a raz z samym lodem ;) A ty Londek jak pijasz ?

Jako ze Pepsi nie pijam to tylko z Cola i oczywiscie lodem... samego Jack'a z lodem pijam dopiero jak zaczynam druga butelke... :D, a ze jeszcze mi na 2 szklaneczki z wczoraj zostalo to zaraz po Cole musze isc:D juz po 11 wiec mozna sie napic :D. Jeszcze dodam, ze ostatnio odkrylem, ze smirnoffa nie moge pic, znaczy sie jest to jeyny wodka ( nie liczac tych najtanszych - Starogardzka itd.), ktora powoduje u mnie kaca. Wypijam butelke absoluta, finlandii ( tylko czyste, bo "owocowych" wodek nie pijam) - troche mnie suszy nast. dnia, ale jest OK, a po takiej samej dawce Smironffa "zdycham" drugiego dnia...A czym najlepiej wam sie przepija "czyscioche" ?! Ja ostatnio odkrylem ze tonic, w szczegolnosci schlodzony schweppes jest chyba najlepszy :)
ja jako popite stosuje najczęściej cole lub sok (pomarańczowy np.). WODE NIGDY

LoNdEk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-10-2007
  • Wiadomości: 6 670
  • Reputacja: 15
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #185 dnia: Stycznia 02, 2009, 13:18:34 pm »
Upppsss...chyba znalazlem zapomniany temat... to jak panowie, chyba nasz Klub AA trzeba przetransferowac tutaj. Co by nie pisac OT ( bo mnie moderacja moze scignac ) napisze, ze ogolnie zgadzam sie z tym ze Polacy pija duzo, ale w UK picie na umur jest czescia tutejszej kultury, pija wszyscy starzy, mlodzi, kobiety itp. Pija do zgona.

narkoman

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 01-05-2006
  • Wiadomości: 716
  • Reputacja: 0
  • palenie zabija
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #186 dnia: Stycznia 02, 2009, 13:28:38 pm »
ale lżejsze trunki chyba?
dziewczyny, nie palcie marihuany ...

LoNdEk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-10-2007
  • Wiadomości: 6 670
  • Reputacja: 15
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #187 dnia: Stycznia 02, 2009, 13:30:51 pm »
ale lżejsze trunki chyba?


Whiskey jest bardzo popularne, "tekila", panie maja w zwyczaju zaczynac od butelki wina na osobe :) Piwo, tez ale to trzeba tego duzo wypic wiec nie jest na 1 miejscu :) Jest tez Cider -  taki sikacz czasami w promocjach w hipermarketach tanszy niz butelkowana woda :D

Tarniak

  • Gość
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #188 dnia: Stycznia 02, 2009, 14:15:36 pm »
w UK picie na umur jest czescia tutejszej kultury, pija wszyscy starzy, mlodzi, kobiety itp. Pija do zgona.
To są skutki picia wódki.

LoNdEk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-10-2007
  • Wiadomości: 6 670
  • Reputacja: 15
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #189 dnia: Stycznia 02, 2009, 14:16:05 pm »
w UK picie na umur jest czescia tutejszej kultury, pija wszyscy starzy, mlodzi, kobiety itp. Pija do zgona.
To są skutki picia wódki.

znaczy sie powinno byc u z kreska ?!

jay jay

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 25-03-2005
  • Wiadomości: 4 740
  • Reputacja: 18
  • Terror of unexpleainable
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #190 dnia: Stycznia 02, 2009, 14:56:36 pm »
w UK picie na umur jest czescia tutejszej kultury, pija wszyscy starzy, mlodzi, kobiety itp. Pija do zgona.
To są skutki picia wódki.
w UK nie muszą znać polskiej ortografii .
''Don't take advice from anyone'' - Robert Altman.


mowafilmowa.wordpress.com
magivanga.wordpress.com
booklips.pl

LoNdEk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-10-2007
  • Wiadomości: 6 670
  • Reputacja: 15
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #191 dnia: Stycznia 02, 2009, 15:00:50 pm »
w UK picie na umur jest czescia tutejszej kultury, pija wszyscy starzy, mlodzi, kobiety itp. Pija do zgona.
To są skutki picia wódki.
w UK nie muszą znać polskiej ortografii .

To fakt, choc troche wstyd, takie bledy robic, na szczescie jednak jestem pozytywnie nastawiony.

Devilek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 05-07-2005
  • Wiadomości: 8 220
  • Reputacja: 73
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #192 dnia: Kwietnia 27, 2009, 21:37:30 pm »
Ostatnio piłem Wojaka i nie warto na niego wydawać 2 zł. A tak wogóle to Tyskie ponad wszystkie!
Yeahh, me and hate that's an odd couple

Marins

  • Gość
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #193 dnia: Kwietnia 27, 2009, 21:44:12 pm »
Lech też jest dobry.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #194 dnia: Kwietnia 27, 2009, 21:46:46 pm »
Pił ktoś takie piwko jak Red Eric?

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 368
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #195 dnia: Kwietnia 27, 2009, 21:48:02 pm »
Pił ktoś takie piwko jak Red Eric?
Nie. Dobre?

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #196 dnia: Kwietnia 27, 2009, 21:52:14 pm »
Pił ktoś takie piwko jak Red Eric?
Nie. Dobre?
Bardzo dobre, to duńskie piwo zabarwiane ekstraktem z owoców leśnych. Ma czerwony kolor.
Charakterystyczną cechą jest także to, że ma przy szyjce przywieszki z jakimś czerwonym akcentem, np: czerwone usta, czerwone kości do gry.

Diuk

  • Gość
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #197 dnia: Kwietnia 27, 2009, 21:53:33 pm »
Pił ktoś takie piwko jak Red Eric?

Barwiona jakimś sokiem z jagód chujnia. No i z tego co się orientuje, tylko w 0.33l. także chujnia się powiększa. Ogólnie brak znaczka jakości "juve26 poleca"

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 368
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #198 dnia: Kwietnia 27, 2009, 21:55:38 pm »
Pił ktoś takie piwko jak Red Eric?

Barwiona jakimś sokiem z jagód chujnia. No i z tego co się orientuje, tylko w 0.33l. także chujnia się powiększa. Ogólnie brak znaczka jakości "juve26 poleca"
Też nie przepadam za takimi "eksperymentami".

Marins

  • Gość
Odp: To My Pijacy
« Odpowiedź #199 dnia: Kwietnia 27, 2009, 22:00:27 pm »
Ale chociaż spróbujecie :)