Prawda jest taka, że samemu można sobie utrudnić grę jeśli pakowało się w charyzmę i umiejętności z nią związanymi. To bez sensu, ale naprawdę korzyści są niewielkie, biorąc pod uwagę, że trzeba zrobić mocno ubogą postać pod względem bitewnym. No i gdzie nie poptarzysz, wszędzie piszą, że najlepiej pakować inteligencje i szczęście. Taka prawda. Mam dwie postaci i granie tą z przypakowaną charyzmą gra się naprawdę źle. A opcje dialogowe i tak nie pozwolą ominąć kluczowych walk. Kapa.