Avatarki

[setezer]

Nie kumam o co wam chodzi z tymi walentynakami. Jakby to teraz były, a to jeszcze przeszło miesiąc (teraz mamy przecież luty co nie?).

Lada moment zmajstruje sobie sygnmaturkę propagandową związaną z tą grą:





Dzięki ci siudym za polecenie tego tytułyu , dzięki ci gatsu za sprzedanie mi go za śmieszną kasę, dzięki ci Ancient za stworzenie tego dzieła, dzięki ci sega za wydanie tego dzieła! TA GRA ROZWALA!

To jest na MEGARIVE   TAKA GRAFA   SUUUPER!

[Slay]

Nie kumam o co wam chodzi z tymi walentynakami. Jakby to teraz były, a to jeszcze przeszło miesiąc (teraz mamy przecież luty co nie?).

Taaak, walentynki - 14 marca ?

[setezer]

Taaak, walentynki - 14 marca

A kiedy?

[Slay]

Taaak, walentynki - 14 marca

A kiedy?

14 lutego  

[setezer]

   

... żyłem w niewiedzy.

     

Ale i tak kij w oko, nie mam dziewczyny czy chłopaka więc, za przeproszeniem gówno mnie to obchodzi. 14lutego mam ferie więc będe nabijał licznik zabójstw w SoTcie:

Ale jaja walentynki 14 lutego!

[Mikes]

Jeśli ci zależy na zdaniu moderatora. HELL NO!!! Neutral

okej, czyli daje walentynkowy


 

[Tarniak]

Prepare to be banned. . Ja szykuję nowy avatarek, zgubiłem ten "my way"

[Mikes]

Prepare to be banned. Twisted Evil

czyli rozumiem żę ma być mega słodkie różowe walentynkowe pieseczki?



so fu*king sweet

[setezer]

To są labradory długowłose   i tylko chuck jest tak hardcorowy by takie pieseczki go nie poruszyły. Fajowe jeansy i słoma.

LUDZI CO Z WAMI? (LCZW?), jakieś święty Walętego i zaraz hardcore się robi - ratunku!

[lupinator]

Mam nowy avek prawda ze fajny? tylko nie gadac ze kot lepszy bo mi sie znudził

[Gruuby]

Avek klimatyczny. Spoko spoko

[sambady]

Ja Pana Budynia nigdy nie zmienię .

[Mikes]

Pan budyń wymiata, lupim twój to 7,8/10.0 a ja wciąż szukam różowych piesków i serduszek dla Tarniaka  

[McJohn]

Weź Nintendogs/różowego DSa na avka;)

[siudym]

Mam nowy avek prawda ze fajny? tylko nie gadac ze kot lepszy bo mi sie znudził

kot i ryba lepsze.

:]

Pan budyń wymiata, lupim twój to 7,8/10.0 a ja wciąż szukam różowych piesków i serduszek dla Tarniaka  

o co chodzi z tym budyniem? jakas metafora?* czy zwyczajnie....budyń...:][


*trudne słowo....:]

[Mikes]

o co chodzi z tym budyniem? jakas metafora?* czy zwyczajnie....budyń...:][

nie mam pojęcia ale brzmi fajnie  

[Ibra]

Ziomale w akcji!
Mój nowy awatar... Fajny, nie?

[_ReD_]

ehehhe szczerze to poprzedni byl lepszy generalnie lepiej patrzy sie na jakas pania niz dwoch panow (nie przepadam za pilka)

[Straszakq]

The BcJ model will never defaet me!!!!

[ÓFO]

Ziomale w akcji!
Mój nowy awatar... Fajny, nie?

to ty w tej koszulce Juve??

avatar średni  

[Ibra]

to ty w tej koszulce Juve??

Nie ja, kumple podczas meczu - strzeliłem im zdjęcie telefonem w pubie  

[Tarniak]

ehehhe szczerze to poprzedni byl lepszy generalnie lepiej patrzy sie na jakas pania niz dwoch panow (nie przepadam za pilka)

Dobrze, że nie napisałeś "soccer". Cholerny kraj :].  

[_ReD_]

Hehehe, to nie chodzi o kraj, za pilka nigdy nie przepadalem ale fakt, kraj dziwny, jak sa finaly NFL tak zwany Super Bowl (BTW w tym roku byl w detroit wiec oczywiscie musialem byc to nic sie wiecej dla nich nie liczy, drugie co do wielkosci swieto narodowe

[Tarniak]

Mnie tu boli ta nazwa co sobie ją jankesi wydumali :]. Soccer. Co to k.. w ogóle jest ? A Super Bowl? Futbol Amerykański? Baseball? Nie kminię :].

[_ReD_]

Musieli cos wymyslec bo nazwa Football byla juz zajeta

Ja tam Football, Basket i Hockey to lubie ale Baseball? raz bylem na meczu, trwal chyba z piec godzin, raz ze sie nabzdryngolilem (bo co tu robic przez 5 godzin w miejscu gdzie jeden koles rzuca pilke a drugi odbija, a trafia co szosty?)to jeszcze nuda jak ku.. mac! Tyle ratowalo sytuacje ze duzo lasek chodzi na Baseball to chociaz bylo na co popatrzec. Never More

[Tarniak]

nabzdryngolilem (bo co tu robic przez 5 godzin (...)

Jestem dumny! Od razu widać, że Polak pełną gębą

[_ReD_]

ehhehehe, a co czasami godzine musze jechac do sklepu zeby tylko polskiego Leszka dostac bo po amerykanskim piwie to sie tylko do kibla lata

[Straszakq]

Hehehe, to nie chodzi o kraj, za pilka nigdy nie przepadalem ale fakt, kraj dziwny, jak sa finaly NFL tak zwany Super Bowl (BTW w tym roku byl w detroit wiec oczywiscie musialem byc to nic sie wiecej dla nich nie liczy, drugie co do wielkosci swieto narodowe

A gdzie swieta chickena?? :Dhehehe

ekhmm smacznego.....

[_ReD_]

Juz bylo to jest wlasnie to swieto number one, pote juz Super Bowl

[ÓFO]

raz ze sie nabzdryngolilem (bo co tu robic przez 5 godzin

jestem z ciebie dumny

ehhehehe, a co  czasami godzine musze jechac do sklepu zeby tylko polskiego Leszka dostac  bo po amerykanskim piwie to sie tylko do kibla lata

słyszałem że to Amerykańskie piwko to siuśki jakieś? Prawda?

BIGEST of topic: Skąd się wziąłęś w USA?

[_ReD_]

Co do amerykanskiego piwa to oczywiscie prawda, ma cos moze ze 2% w ostatecznosci mozna sie napic meksykanskiego ale jak przesadzisz to strasznie meczy na drugi dzien ale na szczescie jest kochane polskie pifko i to naprawde wiele rodzajow, EB, Lech, Zywiec, Okocim, Harnas itd itd. Takze sie nie masrtwie

Skad sie wziolem...? hmm po prostu wyjechalem przyjezdzalem tu co roku na wakacje od bardzo dawna, pewnego razu przyjechalm i juz zostalem Studiuje na uniwersytecie Michigan (psychologie), nie mylic z Michigan St. Pracuje dla Dodga i jest mi dobrze mam jeszcze jedna prace ale to tak dorywcze zeby sobie extra dorobic zostalem generalnie dlatego ze nie mialem zamiaru tyrac przez cale zycie za marne pieniadze, skonczylem w polsce studia na kierunku ekonomiczno prawnym i co...? liczyc na co? ze bedzie lepiej? no way wczesniej mieszkalem rok we wloszech to tak w skocie i po lebkach bo za duzo pisania by bylo A los tak chcial ze trafilem do  Detroit, miasta o najwiekszej przestepczosci w stanach, w wiekszosci zamieszkiwanego przez czarnych, jakies 70%

[Bystry]

skonczylem w polsce studia na kierunku ekonomiczno...

Kurde, na zdjeciach wygladasz na jakies 18 lat

[_ReD_]

ehhehe moze i wygladam, naprawde mam 26 a i mam prosbe wiem ze moge robic sporo bledow wiec jak cos to poprawiajcie mnie do bolu, na codzien uzywam tylko i wylacznie jezyka angielskiego, w prcy, domu, szkole takze naprawde pozapominalo sie troche

[Mikes]

a ja to właśnie sprawdziłem i "błenduf" nie robisz.
A ja wiem ze w hamburgerowych klawiaturach nie mam Ć, Ż, Ź etc.


P.S też byłem w USA
naw wakacjach chyba jak miałem 11 lat

oki nie offtopujmy juz
red_aka_madfrog twój avatar taaki o.. 6/10

[_ReD_]

ehhehe ciagle pracuje nad nim

[ÓFO]

     

Chyba zmienię Avatar...

[siudym]

albo taki:



bez obrazy.

[Havana]

Co do amerykanskiego piwa to oczywiscie prawda, ma cos moze ze 2%  w ostatecznosci mozna sie napic meksykanskiego ale jak przesadzisz to strasznie meczy na drugi dzien

hmm
bez obrazy, ale browar z którym ja się spotykałem podczas wycieczki po świecie napewno nie miał 2%
Budweiser, Bud Light, Coors, Coors Light, Miller Genuie Draft - każde z tych piw ma ok 5%
a w meksyku masz przecież Corona, Pacifico, Del Sol i Dos Equiss (XX) i te też oscylują w okolicach 4.5-5%

[siudym]

[_ReD_]

Co do amerykanskiego piwa to oczywiscie prawda, ma cos moze ze 2%  w ostatecznosci mozna sie napic meksykanskiego ale jak przesadzisz to strasznie meczy na drugi dzien

hmm
bez obrazy, ale browar z którym ja się spotykałem podczas wycieczki po świecie napewno nie miał 2%
Budweiser, Bud Light, Coors, Coors Light, Miller Genuie Draft - każde z tych piw ma ok 5%
a w meksyku masz przecież Corona, Pacifico, Del Sol i Dos Equiss (XX) i te też oscylują w okolicach 4.5-5%

Rowniez bez obrazy ale nie wiem czy wiesz otym ze wszystko zalezy od praw danego stanu, nie wiem gdzie ty to piles, ale np. w pensylwani wodka nie moze miec wiecej niz 25 ub 30 procent, nie jestem pewien, w michigan, piwa ktore wymieniles maja ledwo powyzej 2%. a jezeli piles Budweisera czy inne z tych piw ktore wymieniles nie w usa tylko gdzie indziej to sie nie dziw ze mialy wiecej procent bo nikt by tego nie kupil. pomysl.... czemu piwo w stanach najczesciej kupowane jest w poltoralitrowych butelkach, bo jak walniesz taka butle to czujesz sie jak po jednym mocnym pifku ot co.