Akurat jeśli chodzi o spadanie kota na "cztery łapy", to bardziej chodzi tu o jego anatomie niżeli rozum, choć zgaduję, ze on tez robi swoje. Łapy kota są po prostu tak zbudowane, że niwelują/amortyzują część siły upadku, dlatego jest on bezproblemowo w stanie spaść na cztery łapy w całości, a nie w kawałkach, nawet z dużych wysokości. Łapy psa czy innych zwierząt są zbudowane nieco inaczej, dlatego nawet gdyby zwierzak próbował spaść na cztery łapy, to w wypadku większych wysokości mogłoby się to skończyć ich połamaniem.