Bobi---> no ja nie wiem. Może napiszę tak. Przez pierwsze 20-30 gwiazdek, które zdobywałem, byłbym w stanie dać tej grze 10/10, okrzyknąć ją hitem stulecia i najlepszym platformerem w historii.
Jednak im dalej w las, tym nudniej. Ciągle te same zadania, te same misje i postacie, które spotykamy, a co gorsze ta $@#@#@ kamera (mógłbym jej przyznać tytuł "niepracującej kamery roku", na równi z tą, z nowego Tomb Raidera). Nawet walki z bossami są, jak dla mnie przynudnawe. Uparli się na tych 2 pajaców
i przez całą grę z nimi trzeba się zmagać, jakby nie można było dać kogoś innego.
Tak jak wspominałem. Przejdę, zapomnę (w sumie po nie graniu w nią przez miesiąc już zapomniałem
) i sprzedam. Zdecydowanie nie dla mnie. Odczucia mam takie same, po zagraniu w nią, jak w GTA4 i Halo. Dla tych gier wystawiam metryczkę: "przehajpowane".