W co teraz gracie?

[Juras]

Nie. Zwyczajnie dziwia mnie platyny w mniej jak 5 dni. Przecież to trzeba zaczynać od przeczytania poradnika=nudne granie, mi by sie nie chciało.

A to Cie nie dziwi? lol

Dobra gra, ale krótka.

Nom, mogli przecież platyne trudną wjebać 

A svon to  lewak

Załatw mi mechromancera to Ci wbije platynę w Demon's Souls. Z taka platyną to się potem z szacunkiem do Ciebie odnosić będą, nie ważne czy Karwowski czy Lubicz.

[Leszke]

Phii.. jakbym chciał platyne w DS to bym se zrobił. A co nie stać cie 30 zł na postać?
Możesz nawet nie pełne GOTY kupić z dwoma dodatkami za 40zł.
http://allegro.pl/borderlands-2-add-on-content-pack-ps3-ideallegnica-i3864342990.html
Zresztą po co Ci to? Ja nindzą wszystko zrobiłem a rzekomo to najsłabsza postac.
PS:a co do terminatora to jeszcze przerwe godzinna na obiad zrobiłem. A i to jest dobra, lepsza od wielu innych np. Mafia2 czy ni no kuni.

[Juras]

Phii.. jakbym chciał platyne w DS to bym se zrobił. A co nie stać cie 30 zł na postać?
Możesz nawet nie pełne GOTY kupić z dwoma dodatkami za 40zł.
http://allegro.pl/borderlands-2-add-on-content-pack-ps3-ideallegnica-i3864342990.html
Zresztą po co Ci to? Ja nindzą wszystko zrobiłem a rzekomo to najsłabsza postac.
PS:a co do terminatora to jeszcze przerwe godzinna na obiad zrobiłem. A i to jest dobra, lepsza od wielu innych np. Mafia2 czy ni no kuni.

Ale nie chcesz, a ja Ci oferuję chcenie w promocji. Jakbym kupił postać za 30zł to bym obłudą nasiąkł.
Kupiłeś takie niepełne GOTY? Jak takie DLC z płyty działa? Znasz się na tym? Kompatybilne z plusową wersją? Po to bo wygląda jak księżniczka, a robot jak smok.
Ja to bym Terminatora zrobił podczas jedzenia zupy. Od Mafii wszystko lepsze, a od Ni No kuni lepsze są tylko dwa Ni No Kuni.

[Leszke]

NIe kupiłem ale powinno działać. Potem można odsprzedać. Kupiłem Pełne GOTY ale sklep nie chce mi wysłać bo sie jebneli z ceną(60zł) i teraz oddali kase i wypisują ze dostawca im zniszczył płyty..hehe

[kun]

Rayman Jungle Run, Plants vs Zombies 1/2, Terraria i Dune 2 na Andku.

[Kyokushinman]

Robie przymiarki pod dodatek do Red Dead Redemption czyli Undead Nightmare i z tego co widziałem na trailerze wydaje się jednym z najciekawszych DLC do gier. Oby tak było.

[svonston]

Jest jednym z najnudniejszych. Każda misja wygląda tak samo: jedź na cmentarz, zabij parę pionków, a na końcu boss.

[Kyokushinman]

W Extreme kiedyś wygrał jak najlepszy dodatek DLC.

Ile fabuła tego dodatku zajmuje?

[svonston]

To widocznie Extreme się gówno zna, bo jak można to postawić wyżej od chociażby dodatków do 4rki (czyli też od R*) to ja nie rozumiem.

Nie przeszedłem całego, bo mnie znudziło po godzinie czy dwóch. Około 5-6 godzin z tego, co kiedyś tam czytałem.

[Devilek]

Podstawa przecież misje te same jedź gdzieś na koniku i zabij wszystkich, więc nie dziwota że dodatek nie zmienia nic.

[Ryo]

Jest i strażnik Teksasu

[Devilek]

Nie mogłem się powstrzymać

[svonston]

Włącz sobie na yt walktrough UN, to RDR zacznie być dla ciebie zajebiście zróżnicowaną grą. Naprawdę.

[POK]

Oprócz wcześniej wymienianych gier, wróciłem do Nintendo Land. Już niemal zapomniałem jaka ta gra jest trudna na dalszych levleach w poszczególnych minigrach. Grając samemu trzeba się ostro napracować, by przejść do kolejnego etapu.

[LukeSpidey]

Pro czterech miesiącach wróciłem na dłużej do Skyrim. Powtarzam się, ale gra ma klimat. Mam tyle wątków porozpoczynanych, że nie wiem za co się zabrać, więc żeby sobie wszystko odświeżyć postanowiłem skończyć pierwszą zaczętą misję i tak trafiłem do Winterhold, a tam ponownie 5 nowych misji i zupełnie wsiąknąłem w ten świat całkowicie zapominając o tym, że tutaj chodzi o smoki przecież.

[Kyokushinman]

To widocznie Extreme się gówno zna, bo jak można to postawić wyżej od chociażby dodatków do 4rki (czyli też od R*) to ja nie rozumiem.

Nie przeszedłem całego, bo mnie znudziło po godzinie czy dwóch. Około 5-6 godzin z tego, co kiedyś tam czytałem.

Skończyłem i miałeś racje bez rewelacji to DLC. Nuda do samego końca.

[svonston]

No niestety nie wyszedł im.

[Master_666]

Ja sobie gram w RDR i też jakoś nudą zalatuje A sam świat to nudus totalus - sama pustynia, nic do roboty, widoki o ile są ładne to po minucie się nudzą. Ogólnie nie moje klimaty raczej i pewnie nigdy nie ukończę, bo mi się nie będzie chciało...

[Ryo]

/summon Devilek.

[Master_666]

On chyba popiera moje zdanie

Akcja w tej grze się w ogóle rozkręca czy raczej ten sam poziom?

[Kert]

Ten sam poziom gówna. Niestety nie ma radosnych i rubasznych akcji z GTA i wielkiej metropolii, tylko kupa westernowych kamieni i ch**owe jeżdżenie koniem z punktu A do B, gdzie obie te lokacje są tak samo nudne. Skoro już ustalone, możesz teraz zaraz z czystym sumieniem odstawić gierkę  na półkę "chujnia generacji". Nie musisz dziękować.

[Master_666]

Ten sam poziom gówna. Niestety nie ma radosnych i rubasznych akcji z GTA i wielkiej metropolii, tylko kupa westernowych kamieni i ch**owe jeżdżenie koniem z punktu A do B, gdzie obie te lokacje są tak samo nudne. Skoro już ustalone, możesz z czystym sumieniem odstawić gierkę  na półkę "chujnia generacji". Nie musisz dziękować.

Hmmm, jakoś zalatuje mi sarkazmem, mimo że ciężko się połapać w internetach, kiedy ktoś ironizuje.

[Kert]

Nie Twoje klimaty, co poradzisz. Ja też czasem zagram w smoki i księżniczki, chociaż nie przepadam i nie moje klimaty, potem wpadnę sobie do tematu obsmarować gierkę i ponarzekać, że nie moje klimaty. Całkowicie Cię rozumiem i popieram, oby tak dalej.

[Ryo]

Jak już na wstępie Ci nie podeszła to wątpię, byś z czasem zmienił zdanie  Jeżeli klimaty Dzikiego Zachodu i "pustynia" (chociaż są i lasy, kaniony, spektakularne zachody słońca oraz ośnieżone góry) nie są dla Ciebie, to będzie ciężko.

[svonston]

Jak mozna nie lubic Dzikiego Zachodu?

[Kert]

Ryo, weź. Już wszystko ustalone. Pustynia i ch**.

[Jacek84]

Naprawdę? Ciężko się połapać w tym przypadku czy to sarkazm?

[Master_666]

kur**, ziomki. Grałem 30 minut, + 10 minut jazdy po pustyni taki freeroaming. Nie oceniam póki co tej gierki w ogóle i chciałem się spytać czy gra opiera się na beztroskiej jazdy po dzikim zachodzie co jakiś czas napadając na obozy bandytów, czy może jest jednak jakaś grubsza akcja, a Wy tutaj się oburzacie, bo waszą ulubioną gierkę ktoś uważa za nudnawą (a włąściwie nie uważa, a jedynie sądzi, że na taką się "zapowiada").

Dziki zachód jest mi zupełnie obojętny, ani ciepli ani chłodzi (chociaż po Django bardziej w tą pierwszą stronę), ale zabawę w Far Cry 2 sobie podaruję. Nie chcę jechać koniem przez całą mapę 40 minut by zrobić misję, wyglądającą bliźniaczo podobnie czyli "idz do pobliskiego obozu bandytów i uratuj Mery Jane".

[svonston]

Różnorodność misji mniej więcej jak w GTA4.

[Kert]

Ciężko. Na Dzikim Zachodzie wyprawy konne z miasta do miasta trwały kilka dni. 40 min to luksus, ciesz się, że tak krótko R* każe Ci popierdalać wierzchowcem.

[Master_666]

Czyli potwierdzasz, że jest obecne sztuczne wydłużanie czasu rozgrywki.

[Kert]

Potwierdzam, że nie Twoje klimaty, ale znowu się powtarzamy, więc tutaj zakończę.

[svonston]

Czyli potwierdzasz, że jest obecne sztuczne wydłużanie czasu rozgrywki.

Są "taksówki" przecież.

[Gerro31]

kur**, ziomki. Grałem 30 minut, + 10 minut jazdy po pustyni taki freeroaming. Nie oceniam póki co tej gierki w ogóle i chciałem się spytać czy gra opiera się na beztroskiej jazdy po dzikim zachodzie co jakiś czas napadając na obozy bandytów, czy może jest jednak jakaś grubsza akcja, a Wy tutaj się oburzacie, bo waszą ulubioną gierkę ktoś uważa za nudnawą (a włąściwie nie uważa, a jedynie sądzi, że na taką się "zapowiada").

Zgadzam się. Ja się zmusiłem, żeby skończyć. NUDA. A aktualnie gram w New Super Mario Bros. U- grę właściwie przeszedłem, teraz kolekcjonuję monetki.

[Master_666]

Czyli potwierdzasz, że jest obecne sztuczne wydłużanie czasu rozgrywki.

Są "taksówki" przecież.

I takiej odpowiedzi oczekiwałem. Nie wiedziałem, że są taksówki, albo jeszcze do nich nie doszedłem. Kert oczywiście obrażony fan serii naskakuje i pierdoły pisze, zamiast coś sensownego jak Ty o rozgrywce.

[svonston]

Nie wiem, czego oczekujesz od tej gry, ale tak jak napisałem wyżej różnorodność misji jest jak w GTA4. Ogólnie jest pewien schemat misji, ale kilka od niego odbiega i są bardziej rozbudowane, ale są i typowe pierdółki jechać, pogadać, koniec. Jeżeli nie masz jeszcze opcji "taksówek", to będą niedługo. Tyle, że głównymi plusami tej gry jest właśnie ogrom terenu, widoki, przemierzanie dzikiego zachodu, klimat, postacie, historia. Nie będzie to mega intensywna gra, ale jeżeli lubisz westerny, to powinno być ok.

[Kert]

Pierdoły, to Ty piszesz, jadąc po grze mając za sobą ledwo 40 minut gry, niejako rozpoczynając tę dyskusję. Sensownie, to wypowiadałem się wcześniej wielokrotnie w temacie gry, bodajże w niniejszym wątku, jak i przy okazji głosowania na gry zeszłej generacji, do których zawsze możesz zajrzeć.

[Master_666]

Pierdoły, to Ty piszesz, jadąc po grze mając za sobą ledwo 40 minut gry, niejako rozpoczynając tę dyskusję.

Nie jadę gry, tylko opisałem swoje "pierwsze wrażenie" po takim, jakby ograniu "dema" (bo nie mam czasu na resztę gry). A Ty się rzuciłeś jak jakiś fanatyk o.O Nie chcę mi się teraz wertować kilkunastu stron tematów, a do tego wolę znać odczucia z gry "po" ograniu i ochłonięciu niż na bieżąco wrzucane opinie. Zawsze wtedy człowiek jest bardziej obiektywny i potrafi spojrzeć krytycznie na pewne aspekty.

No i też, niezbyt mnie teraz ciągnie do RDR po ograniu genialnego LoS...

[Ryo]

RDR też jest genialne, bo to R*, Dziki Zachód, Euphoria i interesujący gameplay.

[Devilek]

Jak po 40 minutach się gra nie podoba to nie warto grać dalej, ja ukończyłem i żałuje że nie skończyłem po 40 minutach
Jestem Ryo