Haha to niezła trójka gierek dla relaksu
Bloodborne i Evil Within. Pierwsza wymagająca a druga wymagająca i irytująca.
W Starym Yharnam czeka jeden z najbardziej wkurzających bossów z podstawki. Ale sam się przekonasz:)
Ja w końcu skończyłem Old Hunters. Ten Laurence przedłużył mi dodatek o kilka godzin. Praktycznie nauczyłem się na pamięc skurwiela a i tak było ciężko. Najlepsze jest to, że cały czas mam ochotę w to grać
HellDivers - świetna gierka z klimatem żołnierzy kosmosu. Co mi się mega podoba, że gra stawia na taktyczne działania. Jest friendly fire. Oszczędzanie amunicji. Tutaj liczą się magazynki a nie kule. Wystrzelisz raz i przeładujesz - zjebałeś. Robisz zrzut z orbity i podejdziesz za blisko - jesteś trupem. Wejdziesz pod nogi kolegi idącego mechem - jesteś trupem. Staniesz na lini ognia wieżyczki którą sam rozstawiłeś - trup itd.
Będę sobie od dzisiaj regularnie rozgrywał kilka misji.
DMC4 - odpaliłem na chwilę i raczej mi się spodoba. Póki co zrobiłem tylko pierwszą misję.