Panowie ! Naprawdę kto nie zagrał bo poczytał "recenzje" ten gapa w ch**. Gra jest mega miodna. Od pierwszej sceny. Fakt, że idTech engine jest kiepski i tekstury się czasem doczytują, ale kur** tyle miodu, to ja dawno nie widziałem!!! Utopiłem się przed TiVikiem w miodzie dosłownie. Nie wiem od czego mam zacząć, żeby was jakoś natchnąć do ogrania tej gry. Ale tak powienien wyglądać RE5 po sławnym RE4. Dawno nie grałem w tak zajebisty Survival i Horror. Adrenalina momentami tak skacze, przy walce z bossem, bo mało amunicji i lekarstw. I latanie po lokacji z myślą czym by mu tu jeszcze zajebać jest na porządku dziennym. Lokacje i design jest mega. Do tego gra jest dość ohydna, więcej tu gore niż horroru, ale są też momenty gdzie klimat jest na maksa gęsty. Polecam każdemu, tymczasem spadam szpilać.
Jedynie jestem wkur**ony tym, że nie kupiłem sobie kolekcjonerki, tylko cyfrówke z allegro bo no kuźwa zajebiście jest mieć tę giercę na półce. Za pewne
EDIT: Ah i jestem w ch** wdzięczny za to, że jestem tą osobą której sławne pasy panoramy nie przeszkadzają, wręcz przeciwnie nadają tylko smaczku