Odkopuję i potwierdzam słowa wyżej.
Zacząłem grać w weekend i mogę jeszcze dopowiedzieć, że póki co ta gra jest pozbawiona fabuły, a zachowanie bohatera jest nielogiczne. Wychodzi z kapsuły po coś około 100 latach - świat zupełnie zmieniony, a on zero pytań tylko wykonuje, jak na razie, schematyczne misje dla zupełnie obcych ludzi. Jazda pojazdami do kpina. Zobaczymy, może gra się rozkręci.