Z innej beczki mogę Wam powiedzieć ciekawostkę na którą nikt tutaj prawdopodobnie nie zwróci uwagi, bo nie czytuje lewackiej prasy. Mianowicie "Do Rzeczy" przypierdala się do Komorowskiego o polowania wrzucając do tego stare zdjęcia, które ja sam widziałem świeżo po ostatnich wyborach prezydenckich i w ogóle szuka na siłę dojebki. Tymczasem ciekawsze jest to, że ani Komorowski ani żaden inny myśliwy sejomowy i senatowy nie wpisuje do oświadczeń majątkowych swoich pukawek. Nowaka ujebali za zegarek warty tyle ile sama luneta do Remingtona Komoroskiego. Remington na pewno jest jego, ale Komorowski ma także zdjęcia np. z dubeltówką o wartości 100 tys. funtów : ))