może i byś nie podciągał, ale powinieneś się zgodzić, że zarówno w systemie z usa, jak i jowach, może dojść do sytuacji, w której mimo zdobycia większej ilości głosów, można wyborów nie wygrać. w jowach jest chyba jeszcze gorzej, bo może być tak, że ktoś ma 16% poparcia, a "wygrywa" symboliczną reprezentację w parlamencie (taka sytuacja miała miejsce podczas wyborów na wyspach).