POLITYKA

[s00s]

Czyli teraz wszyscy zadowoleni?

ciężko powiedzieć.
taki kaczyński np. uważa wybory za sfałszowane, ale namawia do wzięcia udziału w drugiej turze.
klasyczny przykład dwójmyślenia z "roku 1984" orwella. 

[POK]

Niestety dotyczy to wszystkich partii. Wczoraj zastanawiałem się, na kogo najlepiej głosować w wyborach na następny rok, lecz do każdej partii czuję z pewnych względów niechęć. Ale ktoś rządzić musi, więc i głosować trzeba iść. Się jeszcze zobaczy.

Można się zgodzić, ze dotyczy to wszystkich partii, jednak głosowanie na gości TYCH SAMYCH jest głupotą.

-> Jest do dupy, kiedy rządzi PO.
-> Co by zrobić aby to zmienić?
-> Zagłosujmy znowu na PO, bo może w końcu coś zrobią.

W takim schemacie to się jest idiotą i tyle, nie mówiąc już o tych wszystkich aferach z PO w roli głównej. Wiadomo, pewnie jakby inna partia dostała władzę, to też jakieś afery by były, ale może mniejsze. A głosowanie na PSL to już w ogóle nie rozumiem, chyba że faktycznie głosowały osoby co miały swoich wujków w partii.

Zawsze może być gorzej. Recesji za rządów PO nie mieliśmy. Ciężko powiedzieć, na ile to ich zasługa. To samo można odnieść do wielu innych współczynników (np. znaczny wzrost płacy minimalnej). Wiele rzeczy mi się w PO nie podoba i też już bym ich najchętniej wymienił (Kopacz zupełnie nie trawię), ciężko jednak o alternatywy. Najsensowniejszą wydaje się chyba PiS, tylko znowu oni nie odpowiadają mi światopoglądem, a i sprawa Hofmana i spółki pokazuje, że też nie są święci (+ jednak za uczciwe rozliczenie się z szubrawcami). No i obawiam się, że mogą zacząć pokazowo rozdawać socjale itp. SLD niech wymrze śmiercią naturalną, zaś na oszołomów w postaci Korwina czy Palikota na pewno nie postawię. Tak więc wybór (przynajmniej dla mnie) jest daleki od oczywistości.

[kun]

Arogancja polskich "elit" rządzących sięgnęła zenitu. Jak można będąc świadomym i zorientowanym w obecnej sytuacji wspierać którąkolwiek z opcji?? Tu dyktatora trzeba, a nie partii politycznych walczących o wyborców jak hipermarkety o klientów.

[Xell]

Niestety dotyczy to wszystkich partii. Wczoraj zastanawiałem się, na kogo najlepiej głosować w wyborach na następny rok, lecz do każdej partii czuję z pewnych względów niechęć. Ale ktoś rządzić musi, więc i głosować trzeba iść. Się jeszcze zobaczy.

Można się zgodzić, ze dotyczy to wszystkich partii, jednak głosowanie na gości TYCH SAMYCH jest głupotą.

-> Jest do dupy, kiedy rządzi PO.
-> Co by zrobić aby to zmienić?
-> Zagłosujmy znowu na PO, bo może w końcu coś zrobią.

W takim schemacie to się jest idiotą i tyle, nie mówiąc już o tych wszystkich aferach z PO w roli głównej. Wiadomo, pewnie jakby inna partia dostała władzę, to też jakieś afery by były, ale może mniejsze. A głosowanie na PSL to już w ogóle nie rozumiem, chyba że faktycznie głosowały osoby co miały swoich wujków w partii.

Zawsze może być gorzej. Recesji za rządów PO nie mieliśmy. Ciężko powiedzieć, na ile to ich zasługa. To samo można odnieść do wielu innych współczynników (np. znaczny wzrost płacy minimalnej). Wiele rzeczy mi się w PO nie podoba i też już bym ich najchętniej wymienił (Kopacz zupełnie nie trawię), ciężko jednak o alternatywy. Najsensowniejszą wydaje się chyba PiS, tylko znowu oni nie odpowiadają mi światopoglądem, a i sprawa Hofmana i spółki pokazuje, że też nie są święci (+ jednak za uczciwe rozliczenie się z szubrawcami). No i obawiam się, że mogą zacząć pokazowo rozdawać socjale itp. SLD niech wymrze śmiercią naturalną, zaś na oszołomów w postaci Korwina czy Palikota na pewno nie postawię. Tak więc wybór (przynajmniej dla mnie) jest daleki od oczywistości.

POK, ty lemingu!
A tak na poważnie zgadzam się z opisem dylematu. Sam wolę jednak czasem postawić na oszołomów ( ) choćby po to, żeby miał kto patrzeć na ręce tym przy korycie.

[marcingt]

Jak widać po forum i jego użytkownikach to nieprawda, że ciężko o robotę.

Myślę, że dużo zależy od miejsca zamieszkania. Normalne, że w kilkuset tysięcznych miastach nie trudno znaleźć pracę - lepszą czy gorszą, ale zawsze pracę, natomiast w innym przypadku rynek pracy jest mocno ograniczony - na przykładzie mojego miasta sprowadza się głównie do najgorszych ofert pracy w sektorze budowlanym - często na czarno oraz telemarketingu. Sporadycznie trafia się coś innego ale chętnych jest mnóstwo. Stąd też postępująca degradacja i wszechobecny marazm oraz beznadzieja. Właśnie do tego doprowadziły lata rządów PO i SLD w moim mieście. 

[POK]

A tak na poważnie zgadzam się z opisem dylematu. Sam wolę jednak czasem postawić na oszołomów ( ) choćby po to, żeby miał kto patrzeć na ręce tym przy korycie.

Jeśli oszołomy są w opozycji to ok. Gdyby jednak przypadkiem doszli do władzy byłoby to jak wpaść z deszczu pod rynnę. Ja staram się głosować zawsze na partię, którą widziałbym za sterami rządu.

Jak widać po forum i jego użytkownikach to nieprawda, że ciężko o robotę.

Myślę, że dużo zależy od miejsca zamieszkania. Normalne, że w kilkuset tysięcznych miastach nie trudno znaleźć pracę - lepszą czy gorszą, ale zawsze pracę, natomiast w innym przypadku rynek pracy jest mocno ograniczony - na przykładzie mojego miasta sprowadza się głównie do najgorszych ofert pracy w sektorze budowlanym - często na czarno oraz telemarketingu. Sporadycznie trafia się coś innego ale chętnych jest mnóstwo. Stąd też postępująca degradacja i wszechobecny marazm oraz beznadzieja. Właśnie do tego doprowadziły lata rządów PO i SLD w moim mieście. 

W mniejszych miastach sprawa rzeczywiście wygląda nieciekawie. Nie wiem jednak na ile jest to zależne od obowiązującej władzy. Migracja firm do miast jest zjawiskiem globalnym. Powstały strefy z niższym opodatkowaniem oraz inne podobne wynalazki, ale efekty tych zabiegów są dość mizerne.

[Master_666]

Och, jaki Onet jest rzetelny, świetne informacje tam sprzedają. Jak na Białorusi czy w Rosji.

Idealnie dobrane zdjęcie, gdzie nie widać ile dokładnie jest osób.


Potem napisane, że w Krakowie było kilkadziesiąt protestujących (a na pewno mniej niż 100 osób co wynika z treści).

No a jak było naprawdę? Redaktorzy onetu z tego co widać liczą tak samo sprawnie jak PKW głosy w wyborach.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

[kun]

To już na prawdę zaczyna wyglądać jak masowa akcja propagandowo dezinformacyjna.

[el becetol]

stokrotka sie oburzyła 

Tymczasem w mediach obowiązuje wersja, że to Ziobro przerwał:

To już na prawdę zaczyna wyglądać jak masowa akcja propagandowo dezinformacyjna.

Tak wygląda brak lustracji i media w rękach lewaków. #pzdrtarniak

[jay jay]

Wy, młodzi wykształceni, oglądacie jeszcze polską tv w XXI. wieku?

[szmajdzik]

Niestety dotyczy to wszystkich partii. Wczoraj zastanawiałem się, na kogo najlepiej głosować w wyborach na następny rok, lecz do każdej partii czuję z pewnych względów niechęć. Ale ktoś rządzić musi, więc i głosować trzeba iść. Się jeszcze zobaczy.

Można się zgodzić, ze dotyczy to wszystkich partii, jednak głosowanie na gości TYCH SAMYCH jest głupotą.

-> Jest do dupy, kiedy rządzi PO.
-> Co by zrobić aby to zmienić?
-> Zagłosujmy znowu na PO, bo może w końcu coś zrobią.

W takim schemacie to się jest idiotą i tyle, nie mówiąc już o tych wszystkich aferach z PO w roli głównej. Wiadomo, pewnie jakby inna partia dostała władzę, to też jakieś afery by były, ale może mniejsze. A głosowanie na PSL to już w ogóle nie rozumiem, chyba że faktycznie głosowały osoby co miały swoich wujków w partii.

Zawsze może być gorzej. Recesji za rządów PO nie mieliśmy. Ciężko powiedzieć, na ile to ich zasługa. To samo można odnieść do wielu innych współczynników (np. znaczny wzrost płacy minimalnej). Wiele rzeczy mi się w PO nie podoba i też już bym ich najchętniej wymienił (Kopacz zupełnie nie trawię), ciężko jednak o alternatywy. Najsensowniejszą wydaje się chyba PiS, tylko znowu oni nie odpowiadają mi światopoglądem, a i sprawa Hofmana i spółki pokazuje, że też nie są święci (+ jednak za uczciwe rozliczenie się z szubrawcami). No i obawiam się, że mogą zacząć pokazowo rozdawać socjale itp. SLD niech wymrze śmiercią naturalną, zaś na oszołomów w postaci Korwina czy Palikota na pewno nie postawię. Tak więc wybór (przynajmniej dla mnie) jest daleki od oczywistości.

Bez urazy POK, ale wiedzę chyba czerpiesz z TVN.
PiS to chyba teraz jedna z najbardziej socjalnych partii (sam Kaczyński w jednej z wypowiedzi stwierdził, że idą teraz na lewo nawiązując do ich programu gospodarczego).
Natomiast KNP to nie tylko Janusz Korwin-Mikke. Warto zobaczyć (co ciekawe na youtube zniknęły wszystkie te fragmenty):
Poza tym ten sam polityk, który jest obecnie w sejmie - był przeciwko oZUSowaniu umów zlecenie i nie wziął ani złotówki na wyjazdy z pieniędzy państwowych.

A dlaczego JKM mówi jak mówi? Poniższy klip mówi wszystko (od 1:06):

[svonston]

nie wziął ani złotówki na wyjazdy.

A w sumie to gdzie miał jeździć? Wydał natomiast 15 tysięcy na taksówki.

[szmajdzik]

Nie wiem. A czy zebrania harcerzy to takie ważne, żeby brać na takie wyjazdy pieniądze państwowe jak niektórzy politycy z raportu?
Zresztą te 15k to wydał z państwowych czy własnych?

[el becetol]

Z częścią poglądów Korwina się zgadzam, ale jednak bym nie chciał żeby krajem rządził typ, który z pełnym przekonaniem twierdzi że załogową misję na marsa można wysłać balonami, a kobiety przejmują poglądy mężczyzny przez spermę.

[+Centylion+]

Z częścią poglądów Korwina się zgadzam, ale jednak bym nie chciał żeby krajem rządził typ, który z pełnym przekonaniem twierdzi że załogową misję na marsa można wysłać balonami, a kobiety przejmują poglądy mężczyzny przez spermę.

Jeżeli jedyne co cię odciąga od głosowania na Januszka to są jego odloty to śmiało głosuj przecież on tylko tak dla zaistnienia wali, gdyby tylko z sensem mówił to by go nie pokazywali. Po za tym tam koło Januszka Wipler pięknie ciśnie. Wipler to teraz taki mały Janusz.

[svonston]

Zresztą te 15k to wydał z państwowych czy własnych?

To tak, jakbyś zapytał, czy któryś z polityków wydał pieniądze na wyjazdy z własnej kieszeni czy podatnika. Proste, że podatnika. Gdyby ze swojej, to nie byłoby tematu.

Dasz linka z opisem, na co politycy wydali te kosmiczne sumy? Ciekawi mnie, na co rozpieprzają nasze pieniądze.

[szmajdzik]

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/poznalismy-delegacje-wszystkich-poslow,251,0,1657083.html

Zapodaj z tymi taksówkami, bo pierwsze słyszę o tym.

[svonston]

Jak jeszcze w PiSie był: http://www.fakt.pl/Ile-na-taksowki-wydaje-Michal-Szczerba-posel-Rozliczenia-biur-poselskich-2012-Ile-poslowie-wydaja-na-taksowki,artykuly,213335,1.html

Rzetelniejszego źródła nie chce mi się szukać o 2 w nocy, ale gdzie indziej czytałem. To pierwszy link z google.

[Leszke]

Z częścią poglądów Korwina się zgadzam, ale jednak bym nie chciał żeby krajem rządził typ, który z pełnym przekonaniem twierdzi że załogową misję na marsa można wysłać balonami, a kobiety przejmują poglądy mężczyzny przez spermę.

Przecie jaja sobie robi Becet    Atakuja go tzw dziennikarze to im odpowiada aby osmieszyć całą dyskusje.
Zresztą teraz jest zakaz z góry na zapraszanie aby ludziom w głowach nie mieszać 

[el becetol]

Przecie jaja sobie robi Becet   

Przecież ten cały elaborat o balonowej misji na marsa to napisał na blogu a nie odpowiadał na pytanie dziennikarzy i niestety był przy tym całkiem poważny.

Wipler oczywiście dużo bardziej na plus.

[POK]

Bez urazy POK, ale wiedzę chyba czerpiesz z TVN.
PiS to chyba teraz jedna z najbardziej socjalnych partii (sam Kaczyński w jednej z wypowiedzi stwierdził, że idą teraz na lewo nawiązując do ich programu gospodarczego).
Natomiast KNP to nie tylko Janusz Korwin-Mikke. Warto zobaczyć (co ciekawe na youtube zniknęły wszystkie te fragmenty):
Poza tym ten sam polityk, który jest obecnie w sejmie - był przeciwko oZUSowaniu umów zlecenie i nie wziął ani złotówki na wyjazdy z pieniędzy państwowych.

Telewizji wcale nie oglądam, a wiadomości czerpię głównie z forbes.pl i fakty.interia.pl. Poza tym musisz czytać uważniej, bo przecież napisałem o PiSie: "No i obawiam się, że mogą zacząć pokazowo rozdawać socjale itp."

KNP to osobna kwestia. Zgadzam się z nimi w niektórych kwestiach, ale co do ogólnej polityki partii jestem zdecydowanie na nie.

[Wulfen]

Mnie ostatnio rozśmieszyła ta pasta:

Jak widać dla wyznawców PIS prorok Kaczyński jest ważniejszy niż ich własne dzieci.

[svonston]

1. XXI wiek, a ludzie nadal komentują pasty
2. Jak ktoś nie głosuje na PO, to głosuje na pewno na PiS

[lupinator]

XD

[Iras]

Fejk.

[Castor Krieg]

Nie wiem jak można głosować na PO...

Bardzo łatwo, chociażby dlatego aby zagłosować przeciwko opętanym nienawiścią pseudo-faszystom (a może po 13. grudnia już pełnoprawnym faszystom, zobaczymy co się stanie), którzy podważają porządek demokratyczny pańtwa, bo dupa boli że pomimo, że wygrali po raz pierwszy od 8 lat, to dalej nie porządzą, ponieważ nikt nie chce z nimi robić koalicji.

[+Centylion+]

Oho forumowe komuszysko zabrało głos. FASZYŚCI trzeba wprowadzić stan wojenny.

[Castor Krieg]

Oho forumowe komuszysko zabrało głos. FASZYŚCI trzeba wprowadzić stan wojenny.

Musi wam się żyć fatalnie w tej Polsce, tyle lat rządzi komuna. Polecam emigrację na wschód, do Rosji. Tam klimaty znajome, bo zresztą Putin i Kaczyński mentalnie są dosyć blisko.

[+Centylion+]

Czyli od czasu jak wyborcza zabroniła to już nie lubisz Putina a kiedyś pisałeś co innego.

[VaaKo]

Może nie lubi, bo w Moskwie zamiast epickich parad pederastów, to "nakurwiają"  czołgami 

[el becetol]

Nagle komunizm zły się okazał, jakby pedałów lubił to Putin by był bez wad 

[Leszke]

Nie wiem jak można głosować na PO...

Bardzo łatwo, chociażby dlatego aby zagłosować przeciwko opętanym nienawiścią pseudo-faszystom (a może po 13. grudnia już pełnoprawnym faszystom, zobaczymy co się stanie), którzy podważają porządek demokratyczny pańtwa, bo dupa boli że pomimo, że wygrali po raz pierwszy od 8 lat, to dalej nie porządzą, ponieważ nikt nie chce z nimi robić koalicji.

mało 

Polska 1922 rok:
W wyborach do Sejmu i Senatu:
- frekwencja: 69%
- analfabetyzm: ok. 33%
- głosów nieważnych: poniżej 1%

Polska 2014 rok:
W wyborach samorządowych:
- frekwencja: ok. 47%
- analfabetyzm: ponoć brak
- głosów nieważnych: nawet do 40%

[windomearl]

Castor - lol

[POK]

- głosów nieważnych: nawet do 40%

Chyba najwięcej było 20-parę procent w jakimś okręgu. Poza tym w wyborach do Sejmu i Senatu jest zawsze mniejszy procent głosów nieważnych (w 2010 4,5% - ale tu wielu oddało celowo nieważne głosy).

To oczywiście i tak bardzo dużo i z pewnością jest też wynikiem nieprawidłowości (czy oszustwa? - no tego nie wiadomo). Ja uważam, że dużo nieważnych głosów należy do osób, które szły głosować tylko na prezydenta, a radnych mieli gdzieś (co widać po znacznie mniejszym odsetku nieważnych głosów). Pomyłek pewnie też było sporo.

Patrząc na wybory do samorządu w poprzednich latach, to góruje statystyka "niepostawienia znaku X" (co by pasowało do mojej teorii, że ludzie szli głosować głównie na burmistrzów i prezydentów):
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wybory_samorz%C4%85dowe_w_Polsce_w_2010_roku#Statystyka_g.C5.82os.C3.B3w_niewa.C5.BCnych

[svonston]

Chyba najwięcej było 20-parę procent w jakimś okręgu.

http://nowykurierplonski.pl/231157,Rekordowe-80-glosow-do-kosza.html#axzz3KGCtYoTX

[svonston]

http://www.politics.hu/20141126/inmates-will-be-forced-to-work-from-next-year/

U nas tak nie będzie, bo niedługo PO pójdzie do pierdla, a sami sobie kopać dołu przecież nie będą. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Master_666]

Mam pytanie, co za kretyni chodzą na wyboru, tracą czas, pieniądze (za dojazd) i oddają celowo głos nieważny? Trzeba być głupim jak nie wiem.

[Leszke]

Jest też druga opcja bardzo promowana.
PSL coś tam miało w kartach(nie wiem co ale podswiadomie plebs na nich głosował) i po postawieniu krzyżyka co niektórzy sie orientowali. Było: o kur** zaglosowałem na psl i dawali drugi krzyzyk aby unieważnić. Jakiś z PO polityk i za dwóch dwóch tzw. dziennikarzy tak sugerwało w tv. Swoją drogą ciekawe ile procent miałby psl gdyby nie ten drugi krzyżyk
Wiec moi drodzy użytkownicy tego wielce oświeconego kraju dobrobytu i tolerancji mniejszości wszelakiej, Macie trzy wyjścia na poprawne myślenie:
1. Lud prosty, nieuczony, ciemnogrodzki poszedł na wybory ale proces głosowania był zbyt trudny.
2. Lud oświecony, dobroduszny, partnerski  poszedł ale tam na kartach do głosowania był czar ludu chłopskiego. Naszczescie leming nie głupi i pana swojego zna.
3. Lud anarchistyczny, który już nie może patrzeć na tą wojne domową zaczetą przez kaczora i jego bande faszystów poszedł aby pokazać ze demokracja jest najważniejsza. Zgoda buduje a platformie obywatelską daje żółtą kartke aby zmusić ich do jeszcze wiekszej, wytężonej pracy.
Jeżeli ktoś sie nie zgadza z żadnym punktem chciałem przypomnieć ze zdradek tusk przebywa w niemczech na czele armii wermahtu, którą w razie nietolerancji i cebulactwa pani premier kopacz zaprosi do Polski, na mocy najnowszych ustaw miedzynarodowych. Na usta aż sie cisną słowa: "Marsz marsz DONADZIE z ziemi germańskiej na Polske, za twoim przewodem, pójdą inne narody. Aby grabić, okupować..."itd.   

[Iras]

•Urząd Gminy w Płońsku – głosy ważne 10, głosy nieważne 56
•Komisja obwodowa w Strachowie – głosy ważne 64, głosy nieważne 56
•Komisja obwodowa w Siedlinie – głosy ważne 16, nieważne 91
•Komisja obwodowa w Lisewie - ważne 17, nieważne 81
•Komisja obwodowa w Arcelinie – ważne 1, nieważne 59
•Komisja obwodowa w Szerominku – ważne 6, nieważne 70
•Komisja obwodowa w Słoszewie – ważne 6, nieważne 25
•Komisja obwodowa w Skarżynie – ważne 18, nieważne 58

To są żarty? Ktoś naprawdę jest w stanie uwierzyć, że na 60 głosów w komisji tylko 1 był oddany prawidłowo? 

[lupinator]

Co tak mało tych głosów w ogóle?