Pograłem w demo i przedstawiam swoje pierwsze wrażenia.
Graficznie jest gorzej niż pierwsza część. Tekstury podłoża to poziom PS2 (bez jaj ale to nie żart). Wszyscy liczyli że druga część zbliży się mocniej do rendera a tu paradoksalnie MS2 się cofnął pod względem oprawy. Jedynie takie efekty jak odblaski słońca na maszynach itp. są korkiem w przód. No i ultra płynna animka, która nie przycina ani troszkę (w jedynce się to zdarzyło czasem). Złożoność obiektów, tekstur czy pojazdów pozostawia wiele do życzenia. Może jedynie pojazdy są na dobrym poziomie, ale dobry nie oznacza nic ponad pierwszą część.
Design tras natomiast podoba mi się bardziej niż w pierwszej części, co mnie zaskoczyło. Wiem że tylko jedna trasa jest w demie ale pokazuje potencjał miejscówek.
Co mnie natomiast zaskoczyło w sensie negatywnym to sterowanie. WTF jak się pytam? Auta jadą jak po szynach. Gdzie te uślizgi, gdzie to czucie fury i ich waga? DNO!!! Co oni zrobili? Monster Truck prowadzi się lepiej niż pickup. Motoru wcale nie czuć. Ja rozumiem że to arcade ale bez przesady. Auta prowadzą się jak te z RR i reagują tak szybko na nasze wychylenia gałki jak bolidy w WipEout.
Jednak jest jedna rzecz, która rozpościera szerokiego banan na mojej mordzie. DYNAMIKA!!! Gra jest po prostu poje...e szybka i dynamiczna. Kamera (mowa o widoku znad maski) trzęsie się jak anorektyk na mrozie a wszystko dookoła zapierdziela jak szalone. Rywale trzymają tempo i ciągle znajdują się niedaleko nas. Gameply nie zawiódł. IMO jest lepszy niż w pierwszej części. Cała otoczka, muzyka i klimat, jasno dają do zrozumienia że mamy do czynienia z wyścigami dla świrów i psycholi, którzy gromadzą się gdzieś na odludziu, co by się trochę pozabijać.
Jakaż szkoda że oprawa nie nadążyła za gameplay'em bo mielibyśmy niemal idealny arcade off-roadowy. Wracam jeszcze pomęczyć demo.
PS. To chyba jedyna gra gdzie jakieś metalowe czy tam punkowe kawałki nie przeszkadzają mi w ściganiu.