Jeśli chodzi o to jaki slasher jest najbardziej techniczny to tutaj rządzi niepodzielnie DMC3 i 4 (zwłaszcza gdy gramy Danteuszem). Trzeba mieć naprawdę nieprzeciętnego manuala i ogranie, żeby tworzy takie rzeczy, o których inni nawet by nie pomyśleli. Co zaś się tyczy Kratosa - pozamiata przede wszystkim, klimatem, brutalnymi akcjami, muzyką przez duże M oraz gameplayem. Graficznie na pewno będzie świetnie, ale czy najlepiej? Czas pokaże, ja jestem spokojny. Mam nadzieję, że system walki mnie choć trochę zaskoczy. GoW to nie jest DMC czy NG, tak jak już Snake napisał to taka bardziej arcadowa odmiana slashera, bardziej łatwa w opanowaniu, ale też można trochę namieszać. Anyway dla mnie to jest obowiązkowy zakup, a przed odpaleniem "trójki" będę musiał sobie jeszcze raz "dwójkę" odświeżyć.