Autor Wątek: Rap USA  (Przeczytany 158641 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Solid Snake 1989

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 06-09-2006
  • Wiadomości: 14 782
  • Reputacja: 101
  • Who Dares. Wins
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #520 dnia: Grudnia 23, 2009, 16:31:03 pm »
Cytuj
Losing Out Feat. Royce Da 5'9" - to pewnie wszyscy znają
łosz kur*a, chyba przesłucham resztę jego kawałków, zajebisty beat!!! Jak by były + to by poleciał do ciebie za pokazanie mi tego kawałka :)

blach0r

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-06-2007
  • Wiadomości: 5 558
  • Reputacja: 26
  • PSN id: purePwnerer
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #521 dnia: Grudnia 23, 2009, 18:34:22 pm »
blachor popraw linka bo nie dziala :-?
Thx, już działa :)

adriano

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 06-07-2007
  • Wiadomości: 6 441
  • Reputacja: 4
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #522 dnia: Grudnia 23, 2009, 23:19:02 pm »
Ok - oto mój klasyk:

Rok 1992, totalnie nieznany producent robi płytę jeszcze mniej znanemu duetowi 12-letnich raperów.
Producentem tym jest Jermaine Dupri, zespołem - Kris Kross, a płytą Totally Krossed Out.

Powstaje takie coś:


Świat eksploduje...

Teraz mamy rok 2009 i media atakują nas prymitywnym rapem typu Soulja Boya...

Dziękuje za uwagę.

« Ostatnia zmiana: Grudnia 23, 2009, 23:28:37 pm wysłana przez A-n »

Wuher

  • Sekretarz wojewódzki
  • *****
  • Rejestracja: 20-05-2004
  • Wiadomości: 1 622
  • Reputacja: 5
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #523 dnia: Grudnia 25, 2009, 23:26:41 pm »
Zamieszczam moje zestawienie najciekawszych płyt tego roku, jakby kogoś ciekawiło, kolejność przypadkowa, troche się tego nazbierało:



deepthroat

  • Gość
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #524 dnia: Grudnia 25, 2009, 23:59:28 pm »
Ok - oto mój klasyk:

Rok 1992, totalnie nieznany producent robi płytę jeszcze mniej znanemu duetowi 12-letnich raperów.
Producentem tym jest Jermaine Dupri, zespołem - Kris Kross, a płytą Totally Krossed Out.

Powstaje takie coś:


Świat eksploduje...

Teraz mamy rok 2009 i media atakują nas prymitywnym rapem typu Soulja Boya...

Dziękuje za uwagę.


Umieszczanie Kris Kross w jednym poście z Soulja Boyem to wystarczająca obelga dla tych pierwszych. :(

adriano

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 06-07-2007
  • Wiadomości: 6 441
  • Reputacja: 4
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #525 dnia: Grudnia 31, 2009, 13:53:25 pm »
Kolejną mniej znaną płytą, którą chciałbym polecić jest...

Lewis Parker - Masquerades & Silhouettes (1998)
1.   Theme From "The Ancients"
2.   Shadows of Autumn - (dirty version)
3.   Thousand Fragments, A
4.   Fake Charades - (dirty version)
5.   Crusades
6.   Song of the Desert
7.   Eyes of Dreams
8.   101 Pianos (I've Put Out the Lights)

W nr 7 Klanu napisano o tym EP:
Cytuj
"... Jego Poezja wspołgra z muzyką tworząc spójne konceptualne dzieło jakich mało we wspołczesnym hip hopie. Nie niweczą tej spójności wycieczki do krainy orientu w utworach " Crusaders " i " Song of the Desert " , równie egzotyczne jak podróz kosmiczna. Największe zalety tej produkcji to oryginalność treści artystycznych przy jednoczesnym zachowaniu wszystkich elementów , zabiegów , i chwytów formalnych właściwych muzyce hip hop.
Budzi to nadzieje , ze w hip hopie ukryta jest niezmierzona potencja kreatywna i sprawi ona , iż usłyszymy jeszcze z vinyli i compaktów rzeczy , o których nie śniło sie nawet filozofom. ocena - 5 "

Płyta absolutnie genialna, wracam do niej regularnie i za każdym razem urzeka mnie jej niezwykły klimat. Niezwykła aranżacja - na której wzorowało się potem wielu producentów(np. Noon robiąc Światła Miasta). Bity są surowe - w klasycznym stylu. Do tego niezwykły rap Lewisa(to Brytyjczyk).

Ulubione kawałki(trudno wybrać, bo całe EP jest genialne):






Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 652
  • Reputacja: 253
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #526 dnia: Stycznia 02, 2010, 18:03:09 pm »
Jakie gówno, jakie gówno mi się podoba :D A-n ma rację, Kanyego traktuję jako oczywiście taki spinoff od normalnego rapu.


to tez :cool:

Nie przepadam za Chino, ale fajne :)



Jeżeli o stronie producenckiej mówimy, to przez ostatnie 2 lata Black Milk zgarnia całą pulę (Genialne Popular Demand i troszkę słabsze Tronic) :)


Mnie od Kany'ego podoba się -> . Bardzo dobrze na imprezach się sprawdza, gdzie puszczają tego typu muzykę.
Sam West jest śmieszny (albo taki PR ma). Arogancki, bezczelny, ale ogromny wpływ ma na to niemożliwie opasłe konto.  8)

adriano

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 06-07-2007
  • Wiadomości: 6 441
  • Reputacja: 4
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #527 dnia: Stycznia 04, 2010, 09:47:09 am »
Podsumowanie roku 2009

Najwięcej słuchałem:
Fashawn - Boy Meets World
Kid Cudi - Man On The Moon: The End Of Day
Mos Def - The Ecstatic
Brother Ali - US
J Dilla - Jay Stay Paid
Jay-Z - Blueprint 3
Lewis Parker - The Puzzle/Episode One/The Big Game
Masta Ace & Edo G - Arts & Entertainment
Mayer Hawthorne - A Strange Arrangement(wiem, że to nie rap - ale nie może zabraknąć tej płyty w zestawieniu)
Method Man & Redman - Blackout 2
Raekwon - OBCL 2
Q-Tip - Kamaal The Abstract(nareszcie płyta wyszła)
Royce Da 5'9 - Street Hop

Płyta roku: brak zdecydowanego faworyta. Gdybym miał wybierać na siłę zastanawiałbym się nad Mos Defem, Fashawnem lub Royce'm.
Debiut roku: Fashawn
Pozytywne zaskoczenie roku: Mos Def, Kid Cudi, Mayer Hawthorne
Rozczarowanie roku: przedłużające się oczekiwanie na płyty Reflection Eternal 2, nowego Black Milka i Cats & Dogs Evidence'a

deepthroat

  • Gość
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #528 dnia: Stycznia 04, 2010, 09:49:32 am »
Jak możesz to wrzuć też listę do tematu "Podsumowanie roku", bo coś mało osób podchwyciło ideę.

blach0r

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-06-2007
  • Wiadomości: 5 558
  • Reputacja: 26
  • PSN id: purePwnerer
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #529 dnia: Stycznia 05, 2010, 18:58:23 pm »
Jako że łykaj klasyka:


Patosław

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 18-01-2008
  • Wiadomości: 5 930
  • Reputacja: 147
  • Demons Souls <3
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #530 dnia: Stycznia 07, 2010, 17:00:38 pm »
Pomimo tego, że rapu wybitnie nie lubię, to ten kawałek bardzo mi się spodobał.


gawi

  • Budowniczy socjalizmu
  • *****
  • Rejestracja: 26-04-2006
  • Wiadomości: 671
  • Reputacja: 3
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #531 dnia: Stycznia 17, 2010, 17:20:11 pm »
Nie jest to może "rap usa" jak wskazuje temat. Ale jest "much beyond american rap". Przedstawiam Wam prosto z największej wyspy na świecie, strejt from Australia, tada tada tada: Bliss n Eso.


Flying Colours (2008)


Day of the Dog

Dwie powyższe płyty to 2 mistrzowskie krążki. Trudno mi ocenić, który album lepszy. Sprawdźcie oba :). Poniżej kilka "próbek"






hanza

  • Gość
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #532 dnia: Stycznia 17, 2010, 23:52:04 pm »
Nie jest to może "rap usa" jak wskazuje temat. Ale jest "much beyond american rap". Przedstawiam Wam prosto z największej wyspy na świecie, strejt from Australia, tada tada tada: Bliss n Eso.





Az sie lezka w oku zakrecila mieszkalem szmat czasu tam gdzie krecili clipa na Marobra beach. Dzielnica tylko dla gangsta twardzieli kumaci wiedza o co chodzi.
a kawalek spoko ;)

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 005
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #533 dnia: Stycznia 18, 2010, 10:55:14 am »
Kto robi okładki na te płyty? Chyba ktoś niewidomy.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 18, 2010, 10:58:50 am wysłana przez BoBaN »

blach0r

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-06-2007
  • Wiadomości: 5 558
  • Reputacja: 26
  • PSN id: purePwnerer
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #534 dnia: Stycznia 18, 2010, 19:25:12 pm »
A co w nich złego?

gawi

  • Budowniczy socjalizmu
  • *****
  • Rejestracja: 26-04-2006
  • Wiadomości: 671
  • Reputacja: 3
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #535 dnia: Stycznia 18, 2010, 23:36:03 pm »
No właśnie... pokaż dobre okładki wg Ciebie :)
« Ostatnia zmiana: Stycznia 19, 2010, 12:56:50 pm wysłana przez gawi »

dark\

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 06-05-2006
  • Wiadomości: 4 529
  • Reputacja: 20
  • Play hard go pro !
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #536 dnia: Stycznia 18, 2010, 23:52:16 pm »
wg.
bez kropy

Kto robi okładki na te płyty? Chyba ktoś niewidomy.

zgodze sie co do pierwszej, natomiast druga jest bardzo dobra

Wiadomość scalona: [time]Styczeń 18, 2010, 23:57:54 pm[/time]



to jest gut
« Ostatnia zmiana: Stycznia 18, 2010, 23:58:01 pm wysłana przez dark\ »
Jedna awaria PS3 to tragedia, milion awarii x0 to statystyka.

gawi

  • Budowniczy socjalizmu
  • *****
  • Rejestracja: 26-04-2006
  • Wiadomości: 671
  • Reputacja: 3
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #537 dnia: Stycznia 19, 2010, 12:56:22 pm »


Dla zainteresowanych - już wyszło. Jestem jego fanboyem od Deadringer z 2002, nawet oryginał sobie sprawiłem wtedy 8) , a bardzo ciężko było go zdobyć w Polsce (nie wiem jak teraz)

adriano

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 06-07-2007
  • Wiadomości: 6 441
  • Reputacja: 4
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #538 dnia: Stycznia 19, 2010, 12:58:46 pm »
Trochę boję się sprawdzać.
RJD2 to mój mistrz - pierwsze dwie płyty to czysta masakra jest!
Trzecia - nieco mniej wpada w moje gusta.

Zobaczymy co tam wysmażył na czwartym LP...

gawi

  • Budowniczy socjalizmu
  • *****
  • Rejestracja: 26-04-2006
  • Wiadomości: 671
  • Reputacja: 3
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #539 dnia: Stycznia 19, 2010, 13:09:26 pm »
jeszcze tej nie słuchałem, ale czytałem recenzje, że jest bardziej jak pierwsza i druga niż jak trzecia (chociaż tu też trochę śpiewa)...

posłucham to się wypowiem :)

adriano

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 06-07-2007
  • Wiadomości: 6 441
  • Reputacja: 4
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #540 dnia: Stycznia 19, 2010, 13:21:32 pm »
Już druga płyta była dla mnie ciężkostrawna ze względu na zbyt dużą ilość wokalu oraz specyficzne sample - ale po czasie przekonałem się do niej i uważam, że jest w niej coś niezwykłego.
Pierwsza płyta to przede wszystkim klimat(The Horror to po prostu arcydzieło). Ciężko jest oceniać kolejne dokonania RJ nie patrząc przez pryzmat genialnego debiutu.
Nic, posłucham i zobaczymy co będzie...

gawi

  • Budowniczy socjalizmu
  • *****
  • Rejestracja: 26-04-2006
  • Wiadomości: 671
  • Reputacja: 3
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #541 dnia: Stycznia 19, 2010, 13:30:14 pm »
"The Colossus, as it stands, is as an album whose title is perhaps a reference to RJ’s triumphant return to the hip-hop/producing game"

Wiadomość scalona: Stycznia 19, 2010, 17:14:10 pm
Przesłuchałem płytę i jakoś czuję, że czegoś brakuje. Nie ma tu ani jednego insta-klasyka. Generalnie cały album trzyma dobry poziom, ale nie taki jak się spodziewałem po RJ'u. Miało wyrywać z butow, kurde no! Oczywiście dam Kolosowi jeszcze szansę, nawet nie jedną, ale na obecną chwilę, po pierwszym przesłuchaniu - takie 7,5/10, czyli dobrze, ale bez rewelacji.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 19, 2010, 17:14:10 pm wysłana przez gawi »

adriano

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 06-07-2007
  • Wiadomości: 6 441
  • Reputacja: 4
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #542 dnia: Stycznia 20, 2010, 19:52:53 pm »
Jestem mocno zawiedziony tą płytą - wygląda na to, że RJD2 tak jak DJ Shadow, z płyty na płytę lata coraz niżej.
Nie oczekuje od niego drugiego Deadringer - takie klasyki nagrywa się raz w życiu, ale IMO po pierwszym przesłuchaniu najnowsze LP w ogóle mi nie weszło.

Zaskoczenie na plus to natomiast płyta Somalijskiego rapera K'naan pt. Troubadour . Wspaniałe brzmienie, świetna liryka i ogólny pozytywny feeling. Cała płyta wchodzi lekko i bez skipów. Prawdziwa definicja tego, co czego służy hip-hop. Polecam!

IMO jedne z lepszych momentów na płycie:

« Ostatnia zmiana: Stycznia 20, 2010, 19:57:03 pm wysłana przez A-n »

gawi

  • Budowniczy socjalizmu
  • *****
  • Rejestracja: 26-04-2006
  • Wiadomości: 671
  • Reputacja: 3
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #543 dnia: Stycznia 20, 2010, 20:04:50 pm »
Ja z tego albumu najbardziej lubię to:


ale zdecydowanie wolę poprzedni album Somalijczyka The Dusty Foot Philosopher



Kilka kawałków:










blach0r

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-06-2007
  • Wiadomości: 5 558
  • Reputacja: 26
  • PSN id: purePwnerer
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #544 dnia: Stycznia 20, 2010, 20:29:56 pm »
Ja ostatnio sobie słucham mixtape'u West Coast Streets on Fire i Channel 10 CNNu:

Fajnie, że na mixie jest ten kawałek


Wow, Slaughterhouse we Freshu za 3 dni. Szkoda, że muszę się uczyć na zaliczenia :-?
« Ostatnia zmiana: Stycznia 21, 2010, 00:03:29 am wysłana przez blach0r »

dark\

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 06-05-2006
  • Wiadomości: 4 529
  • Reputacja: 20
  • Play hard go pro !
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #545 dnia: Stycznia 21, 2010, 21:17:35 pm »
Jedna awaria PS3 to tragedia, milion awarii x0 to statystyka.

gawi

  • Budowniczy socjalizmu
  • *****
  • Rejestracja: 26-04-2006
  • Wiadomości: 671
  • Reputacja: 3
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #546 dnia: Stycznia 22, 2010, 13:50:09 pm »



:O

adriano

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 06-07-2007
  • Wiadomości: 6 441
  • Reputacja: 4
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #547 dnia: Stycznia 22, 2010, 14:28:25 pm »
gawi - ciekawe  :D

ja ze swojej strony wrzucę pierwszy singiel z nadchodzącej płyty NaS & Damian Marley - mocna rzecz


oraz przypomnę kawałek promujący nową płytę Rhymefest - premiera maj/czerwiec i może być grubo

"i ain't dissin pharell, but be for real
some of y'all are GAY as HELL!" :lol:
« Ostatnia zmiana: Stycznia 22, 2010, 14:34:13 pm wysłana przez A-n »

dark\

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 06-05-2006
  • Wiadomości: 4 529
  • Reputacja: 20
  • Play hard go pro !
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #548 dnia: Stycznia 24, 2010, 16:01:29 pm »


Cytuj
Nobody know's the real name of this song, if you do please comment.

zna ktos ta piosenke?
Jedna awaria PS3 to tragedia, milion awarii x0 to statystyka.

gawi

  • Budowniczy socjalizmu
  • *****
  • Rejestracja: 26-04-2006
  • Wiadomości: 671
  • Reputacja: 3
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #549 dnia: Stycznia 24, 2010, 16:53:47 pm »
Niestety Ci nie pomogę.



a tą znasz?

dark\

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 06-05-2006
  • Wiadomości: 4 529
  • Reputacja: 20
  • Play hard go pro !
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #550 dnia: Stycznia 24, 2010, 17:09:26 pm »
3 posty wyzej jest!
Jedna awaria PS3 to tragedia, milion awarii x0 to statystyka.

Miazga

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-12-2003
  • Wiadomości: 3 839
  • Reputacja: 0
  • lol pozdro rasta power
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #551 dnia: Stycznia 24, 2010, 17:49:09 pm »
Ja pier**lę. Biedny Bob się chyba przewraca w grobie słysząc jaką kichę odwala młody Marley :?

gawi

  • Budowniczy socjalizmu
  • *****
  • Rejestracja: 26-04-2006
  • Wiadomości: 671
  • Reputacja: 3
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #552 dnia: Stycznia 24, 2010, 18:08:32 pm »
3 posty wyzej jest!

o kurde, sorry nie zwróciłem uwagi... :(

A-n , co do Rhymefest'a to z pierwszej płyty to są 2 kozaki (reszta płyty średnia jak dla mnie)





btw, z kawałka Bullet został "pożyczony" motyw przez Bliss N Eso w ich Bullet And A Target :), które wcześniej wklejałem


« Ostatnia zmiana: Stycznia 24, 2010, 18:13:49 pm wysłana przez gawi »

blach0r

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-06-2007
  • Wiadomości: 5 558
  • Reputacja: 26
  • PSN id: purePwnerer
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #553 dnia: Stycznia 24, 2010, 18:54:09 pm »
zna ktos ta piosenke?
Tak pozytywny Tupac? Yikes.

Postaram się przelecieć moje zbiory pana Szakura i może natrafię na cuś.

Hym, na YT wyszperałem coś takiego



Jakaś remixowa sprawa.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 24, 2010, 18:58:20 pm wysłana przez blach0r »

wsciekly_blondyn

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2004
  • Wiadomości: 4 054
  • Reputacja: 25
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #554 dnia: Stycznia 24, 2010, 19:27:24 pm »

mc

adriano

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 06-07-2007
  • Wiadomości: 6 441
  • Reputacja: 4
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #555 dnia: Stycznia 24, 2010, 22:41:22 pm »
@ gawi - jeśli chodzi o Rhymefesta, to ja nie złapałem całej tej podjarki tym kolesiem z Chicago - jego płyta była solidna, ale na dłuższą metę wdzierała się nuda - przede wszystkim przez mało ciekawe flow.
Singiel promujący nową płytę bardzo mi się podoba(wreszcie dobre flow) - mam więc nadzieję, że tym razem Fest nagra konkretny materiał od początku do końca.

@ wsciekly_blondyn - Canibus jak zwykle, nie schodzi poniżej pewnego poziomu(poświęcę temu typowi osobny wpis z prezentacją co ciekawszych jego dokonań) ale czegoś mi brakuje w ostatnich 2 LP. Jego największym problemem od zawsze były słabe podkłady na jakie kładł swoje nieprawdopodobne zwrotki. Od kilku płyt Cani bardziej przykłada się do doboru producentów - ale Rip the Jacker czy 2000 B.C. wciąż podobają mi się bardziej. Tak czy inaczej - czekam na nową płytę.

Trochę inny klimat - szału nie ma, ale płyta całkiem solidna


gawi

  • Budowniczy socjalizmu
  • *****
  • Rejestracja: 26-04-2006
  • Wiadomości: 671
  • Reputacja: 3
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #556 dnia: Stycznia 24, 2010, 22:44:00 pm »


Grupa z Denver, Colorado. Nazwa jest jak najbardziej odpowiednia, są fresh jak cholera. Zdecydowanie polecam. Próbki:





Wiadomość scalona: Stycznia 24, 2010, 22:47:04 pm
Aha i na dokładkę coś co mnie rozj**ało. Pani nazywa się Dessa, należy do grupy Doomtree i jest naprawdę dobra w tym co robi.

« Ostatnia zmiana: Stycznia 24, 2010, 22:47:04 pm wysłana przez gawi »

adriano

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 06-07-2007
  • Wiadomości: 6 441
  • Reputacja: 4
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #557 dnia: Stycznia 25, 2010, 09:50:54 am »
Czas na prezentacje kolejnej płyty z mojego TOP 10 ever.

Panie i Panowie oto.... Redman  8)
konkretnie to  album Doc's Da Name 2000


Czwarty studyjny album Reggiego przynosi trochę zmian w porównaniu do Whut? Thee Album czy Muddy Waters. Mniej jest funku - więcej elektroniki. Te dwie wcześniejsze płyty zdaniem krytyków są lepsze od Doc's Da Name - ale nie dla mnie.  Dla mnie jest to jedna z niewielu płyt jakie od samego początku do końca słucha się z zapartym tchem i nawet przez myśl nie przyjdzie wciśnięcie przycisku "skip".
Większość muzyki popełnił nadworny bitmejker Def Squadu - Eric Sermon do spółki z Redmanem i z okazjonalnym pojawieniem się Rockwildera.
Gospodarz niszczy swoim flow - na każdym tracku. Wszyscy chyba dobrze wiedzą, że nawijka Redmana to nie jest rap z przekazem. To po prostu wesoła, wykręcona i popieprzona akcja - która bawi słuchacza od początku do końca.

Kilka wybranych tracków:

Chyba najbardziej znany kawałek z całej płyty.
W spojlerze klip(niestety ocenzurowana wersja dużo traci) - ale polecam zobaczyć, bo to jeden z lepszych hip hopowych teledysków jaki powstał
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Definicja stylu. Ten track po prostu niszczy - jest niedorzeczny, wywołuje lawinę śmiechu - czyli to co w Redmanie lubię najbardziej.
Wersy w stylu:
I do a lot of stupid shit when I be smokin
One time I left my truck runnin in Brooklyn WIDE OPEN
I forget who I call, ask for Nia (R - "Hello, can I talk to Nia?")
and it's Tonya (G - "NIA?!", R - "Oh shit!")
Click over (R - "Whassup bitch?".. "Oh, hi momma!")
Yo, when I'm on stage rhymin I forget what state that I'm in
The bitches numbers I lost, my Baby Momma find em
I played the lottery, forty million that day
I probably won the motherfucker but I forgot that I played!

Cudo.


Wspaniała kolaboracja - i chyba najlepsze flow na płycie.


Czysty funk w wykonaniu Redmana, Sermona i Murraya. Zwrotka tego ostatniego - po prostu  :o
Moc w wersach:
My life is a rap, each song is a flashback
of antagonizing anxiety attacks
The beat hits the ground and the earth cracks
Niggaz be like, "OH NO NOT THEM!"  Yeah we back
With rhythmatic articulation, God-forsaken
sick manifestations, PUMP PUMP in your face then
the lyrical force that I put in a rhyme
will hit you with more power than a molecule enzyme
No matter who what when where how I'll lay you down
with a sick illed out fictitious style
Yo, we all represent the hood -- the only difference
between us is that we make the shit look good!
Programmable annual slammable
You _Lyte as a Rock_ and _I Cram to Understand You_
So for niggaz on a mission kissin ass and dissin
We get even like an ambixdeterous, man listen!


Ok - to chyba tyle. Serdecznie polecam nieobeznanym zapoznać się z tą produkcją. Jeżeli komuś Redman kojarzy się tylko z duetu z Aguilerą - to LP może zmienić jego nastawienie.
Ostatnie jego płyty już nie są tak dopracowane - ale prezentowana przeze mnie płyta to ostatnia z wielkich w dorobku Funk Doc'a.


gawi

  • Budowniczy socjalizmu
  • *****
  • Rejestracja: 26-04-2006
  • Wiadomości: 671
  • Reputacja: 3
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #558 dnia: Stycznia 25, 2010, 14:14:46 pm »
Cytuj
Ostatnie jego płyty już nie są tak dopracowane

Nie zgadzam się. A collabo z Methem z zeszłego roku Blackout! 2 ? No chyba, że wliczasz tylko solówki :)


Ode mnie codzienna porcja dobrego hiphopu:



Kolejny zajebisty białas. Ostatnio coraz rzadziej słucham czarnego rapu. W newskoolu bladoskórni są zdecydowanie lepsi niż czarni. Wiadomo, że są wyjątki, ale generalnie takie jest moje zdanie  8)



adriano

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 06-07-2007
  • Wiadomości: 6 441
  • Reputacja: 4
Odp: Rap USA
« Odpowiedź #559 dnia: Stycznia 25, 2010, 14:27:28 pm »
Cytuj
Ostatnie jego płyty już nie są tak dopracowane

Nie zgadzam się. A collabo z Methem z zeszłego roku Blackout! 2 ? No chyba, że wliczasz tylko solówki :)

Tak. Chodzi mi o solówki - Red Gone Wild było mocno średnie, a singiel do Reggie Noble 9 1/2 utwierdza mnie w przekonaniu, że będzie jeszcze gorzej...

@gawi - propsy za Medeirosa  - wkręcił mi się ten singiel przeokrutnie
Ta Dessa też interesująca...

Aha, jestem po drugim podejściu do najnowszej płyty RJD2 - jest trochę lepiej w odbiorze, klasyk to nie jest - ale słucha się w miarę przyjemnie.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 25, 2010, 14:39:12 pm wysłana przez A-n »