Już sam fakt, iż będziemy wcielać się w postać BD, zakrawa na małą rewolucje, bo i w sumie, to gdzie w kontynuacjach gier tej skali co Bioshock , taka opcja jest dostępna?
Fantastyczną sprawą jest również pozostawienie samego BD jako naszego przeciwnika, gdyż na przestrzeni ostatnich lat, bodaj obok Kolosów w SotC z PS2, jest to najwspanialszy przeciwnik.
Sama BS, może wydawać się pomysłem durnym (w 1szej części walczymy z BD, to w drugiej dołożymy BS a podczas ukończenia trylogii Bid Mommy/Grandfather), jednak z tego co wynika, pomysł jest strzałem w dziesiątkę i tylko z takiego obrotu sprawy powinniśmy się cieszyć. Podoba mi się także samo rozwinięcie plazmidów.