- Sithowie i Jedi są całkowicie owiani legendą, rozgrywka toczy się między Ruchem Oporu, a siłami powstałymi po przekształceniu Imperium, które nie osłabło znacznie po śmierci Imperatora,
- Han Solo spełnia teraz rolę na kształt Obi Wana z Ep. IV, objaśnia przeszłość, prowadzi dwójkę młodych bohaterów,
- większość trzonu wątku młodych, Hana i Chewbacci ma opierać się na poszukiwaniu Luke'a, który całkowicie usunął się w cień i widnieje w świadomości ogółu jako postać niemalże mityczna, sądzi się, że będzie obecny jedynie w finale VII Epizodu jako wielkie odkrycie - sama jego rola i wygląd nie do końca jest wiadomy, co prawda pojawiło się jedno zdjęcie, ale zaraz informowano, że widoczny był na planie w innych, zdecydowanie bardziej złowieszczych szatach, a zdjęcie stanowiło przygotowanie pod CGI, więc nawet aparycja Luke'a stanowi niewiadomą,
- niebieski miecz świetlny trzymany przez Finna (murzyn) to ten sam, który razem z ręką stracił Luke i został odzyskany na jakimś targowisku przez Leię, która obecnie przewodniczy pilotom/ruchowi oporu,
- specjalnie tonuje się wagę postaci Poe Damerona odgrywaną przez Oscara Isaaca, który ponoć ma przejść na ciemną stronę mocy po rytuale "przejęcia" dokonanego przez Kylo Rena, na co dobitnie wskazywać ma edycja kadrów w trailerze,
- do tej pory widzieliśmy, że Sithowie to raczej owiane tajemnicą postaci za maskami, a już w trailerze widać, że Driver ma odsłoniętą twarz, ma również podczas filmu przechadzać się bez niej wśród swoich, a to dlatego, że antagonista nie jest Sithem, przewodniczy zakonowi Ren zrzeszającego fanatyków Ciemnej Strony Mocy, nawet już słynny miecz świetlny nie jest doskonały, stanowiąc "chałupniczą" robotę,
- tożsamość Finna i powiązanie ze znanymi bohaterami uniwersum nie jest wiadome, ale nawet sami plotkowaliśmy, że to syn Hana i jego partnerki - wg komiksu uznanego za kanon (?) jest czarnoskóra, co jednak jest mocno naciągane, m.in. tylko z tego powodu, że Boyega na pewno nie wygląda na mulata,
- mówi się, że scena trailera z płaczącą Rey zawiera bardzo duży spoiler, dopatrując się po leżącej sylwetce śmierci jednego z bohaterów starej trylogii,
- Lem nie dostał żadnego misia za tak znaczącą rolę w filmie