Wiodącą postacią konsolową w ostatnich dniach był bezwzględnie xbox360. Pod koniec tygodnia konsola ta robi wszystko, by obok ps2 stać się najlepszą konsolą w moim sentymencie. Był jednak także inny bohater konsolowej batalii.
Z różnych powodów spędziłem z rugby pół życia. Jeśli miałabym poszukać wśród konsol, platform podobnych do rugbistów, pierwszym, którego bym wskazał, byłby PSP od Sony. Rugby to nie tylko sport. Zabrzmi górnolotnie, ale kto zetknął się z tym światkiem wie, że wiąże się z nim cała filozofia, etos, honor, etc., w wielu produktach pojęcia zupełnie nieznane. W konsoli chcąc nie chcąc szukam analogii do sportu, w którym pare firm ugania się za najlepszą sprzedażą. To tak w uproszczeniu, bo dopóki każdy z nich jest na rynku, nie przepuści rywalowi, zostawi zdrowie, a wszystko w imię konsoli i pieniędzy.
PSP pasuje do nich jak ulał. Nie rzecz w warunkach fizycznych, choć ze swoją funcjonalnością niczym kombajn i wyglądem, byłby wymarzonym graczem drugiej linii młyna, ale sportowym charakterze, którego wiele firm może zazdrościć.
To twardziel. PSP konsola, która na nigdy nie pękła. Choć jest jednym z symboli Sony - pierwsza przenośna konsola tej firmy, w tym i zeszłym roku wpływ na wyniki tej firmy miał niewielki. Po stworzeniu ps3 "odstał swoje w kwadracie dla rezerwowych", jednak w decydujących momentach wychodzi z kieszeni i swoje zrobi.
Nie było elementu, w którym PSP by zawiodło. A biorąc pod uwagę moment, w jakim wchodził, oraz brak regularnych występów, nie było mu łatwo. Grywalnością wprost wyczyniał cuda, wciągnął mnie bowiem na wiele nocy, stracone przez 40 godz GTA. Funkcjonalnością gnębił bezsenność za pomocą psptube, gdzie słuchałem nużących nut, a wydane na niego filmy są majstersztykiem. Mentalnie widać, że to lider konsol przenośnych. Sprzęt, który nie tylko może, ale przede wszystkim umie pociągnąć za sobą innych. Gry wydane na PSP nie tylko mają wielką grywalność, ale są to produkcje, w które gra się na poważnie, żadna konsola stacjonarna nie powstydziła by się gier typu God of War, Patapon.
Gracze mówią: ?Grać na całego i walczyć do upadłego". Jeśli chodzi o PSP, tego mogą być pewni.