Ja po czasie przysiadłem ponownie, podpakowałem postać i teraz idzie w miarę gładko
Za mną już światy 1-1, 1-2, 1-3, 2-1, 2-2, 2-3, 4-1, 5-1. Dzisiaj mam zamiar przejść 4-2 i 4-3. Sen z powiek spędza mi trzeci świat dla mnie największy koszmar. Gra jak wiadomo zajebista i już wiem że na jednym przejściu na pewno się nie skończy.
Ryo, dzięki za wczorajsze podpowiedzi, rozkminiłem o co chodzi z tą windą, gram kompletnie bez żadnych przewodników, ale na drugie przejście już trzeba będzie jakąś solucje złapać żeby trochę pucharków powbijać.
Kopersztyk, jakie światy już ograłeś?
Cholernie żałuje że poprzednio zżerałem dusze pokonanych demonów bo coś czuje że fajne rzeczy mógłbym z nich u Eda wykuć, ale trudno, mądry polak po szkodzie.
Jeszcze ważne pytanie do tutejszych wyjadaczy, o co właściwie biega z tą nauką cudów? Kupiłem jakiś leczący, zapamiętałem go, ale nie mogę go używać, może trzeba być wyłącznie w cielesnej formie? Jak z tym jest bo nie kumam tego