Sferę oprawy zaliczyłbym do jednego poziomu, bardzo bliskiego sobie zresztą. Czyli kapitalnie wykonane postaci, tła juz gorzej, animacja raz zachwycająca, a raz prezentująca się niż w Dead or Alive na PSX. No i ta detekcja kolizji - w Tekken by nie przeszła.
System kwestia gustu, jeden lubi uniwersalną rozrywkę, inny może setupów, ogrom custom stringów, gdyż same combosy / ataki specjalne mu się przejadły.
Brutalność i widowiskowość , tu zdecydowanie UFC wygrywa. Właściewie , wybrałbym .... K-1, jednak z braku laku, za parę tygodni złożę zamówienie właśnie na techniki mieszane, nie twierdząc przy tym, że boks jest zły.