Muszę się pochwalic. Jestem maga zajebisty w tą grę. W 95% meczy jestem pierwszej trójce, z czego w 80% jestem pierwszy. Mam dopiero 28 poziom. Najlepszy wykładnik skill-a czyli punktów na minute to mam z tego co pamiętam 280. Jak przeglądałem statystyki światowych graczy to rzadko kiedy ktoś ma więcej.
Tak ogólnie to ta gra mogłaby służyć jako narodowy test inteligencji. Niestety w grze 60% graczy to mega-kratyńskie debile co w ogóle nie potrafią grać w tą grę.
Tak mnie wk*rwia jak moja drużyna najpierw niszczy punkt, który można zburzyć, a dopiero później zajmują się punktem, który wymaga podłożenia ładunku na skrzynkę. To przeciez oczywiste, ze najpierw się rozwala trudniejszy punkt pod, który trzeba podłożyć ładunek. Punktu w budynku nie da się obronić. Wystarczy wziąć szturmowca z granatnikiem, rzucić pod siebie amunicje i naparzać granatami nawet z daleka. Po kilku minutach budynek sie wali i po sprawie.
Zauważyłem również, ża ja jako jedyny w grze ruszam na kolejne punkty, zanim pojawią się one na mapie i zniknie szary teren na mapie. Atakując, po zniszczeniu dwóch punktów, w odpowiednim czasie można wbiegać w szary teren, zanim odliczanie z 10 minie to już mapa się rozszerza i można mieć dzieki temu dużą przewagę i szybko podłożyć ładunki.