Autor Wątek: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.  (Przeczytany 21305 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Piter_neo

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-06-2005
  • Wiadomości: 5 299
  • Reputacja: 40
OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« dnia: Listopada 14, 2007, 01:40:30 am »
out of body experience

Ktoś jest może tutaj na GO kto bawi się w świadome sny, wychodzenie z ciała itp. Jeżeli tak to napiszcie swoje relacje doświadczenia.

Ja narazie nie będę się chwalił ponieważ nie wiem czy kogokolwiek to interesuje ;)
« Ostatnia zmiana: Listopada 14, 2007, 01:43:39 am wysłana przez Piter_neo »

monio4

  • Nintendofanboj
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 15-05-2004
  • Wiadomości: 2 948
  • Reputacja: 25
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #1 dnia: Listopada 14, 2007, 02:27:39 am »
Dziwny przypadek ale jeszcze godzinę temu poruszałem te 2 tematy z braciakiem. Studiuje psychologie a sam dodaje do tego jeszcze nutkę filozofii.

Ja przeżyłem OOBE w małym stopniu (odczuwalnego natężenia, wyrazistości) raz będąc pod wpływem pewnego środka podobnego jakby do herbaty, myślę że udało mi się tylko dlatego że w chciałem tego doświadczyć i dosyć głęboko w to uwierzyłem. Dokładniej wyglądało to tak że moje "oczy" skakały powolnie w równym tempie nade mną i widziałem jak leże w krzakach. Obraz odsuwał się na wysokość jakiś paru metrów po czym wracałem i otwierałem na chwile te materialne oczy żeby sprawdzić gdzie jestem i czy jeszcze żyje. Odczucia miałem wtedy względnie pozytywne ale to nie dlatego że doświadczałem oobe tylko po prostu byłem otumaniony dymem zielska. Samo oobe natomiast wywoływało tym większy strach im bardziej się oddalałem od ciała, dlatego wracałem i sprawdzałem czy istnieje dla mnie jeszcze świat realny. Wątpię ale może jeszcze kiedyś jakoś spróbuje, na pewno nie na żadnych wspomagaczach (raczej nie lubię dragów, nie lubię się zamieniać w warzywo). Ciekawa sprawa ale groźna i raczej nie wspominam tego miło, radze nie próbować jak się nie ma bardzo silnej psychiki i woli.

Natomiast świadome sny mi się chyba nie przytrafiały tak żebym je dobrze pamiętał. Jak mówił mi braciak, sen to mechanizm ustalania 'plików' w podświadomości, jeżeli się w niego ingeruje* to można sobie ostro spierdolić podświadomość czyli całą podstawę naszej psychiki i tego czym jesteśmy. Tekst braciaka: "podświadomość to 98% tego czym jesteśmy, świadomość to 98% tego czym mówimy że jesteśmy" :P

O samą podświadomość proponuje dbać, rozmawiać ze sobą w odpowiedni pozytywny sposób, można zdziałać nią cuda lub/i spieprzyć wiele spraw, jak supermarket. Wszystko tylko zależy co się wybierze i jak to obróci w słowa skierowane do siebie.

*Podczas snu też dochodzą do nas sygnały z zewnątrz, np budzik, wiadomo. I w tym miejscu powiem wam że szczerze za to nienawidzę mojego starszego który budzi mnie co dzień rano wiązanką jobów. Wiecie, jak się człowiekowi całe życie będzie mówiło że jest kurą to prędzej czy później nią zostanie, baa, może i jajko zniesie.
Za to będę się starał zbudować w sobie mechanizm olewania jego frustracji. ;)

Piter_neo

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-06-2005
  • Wiadomości: 5 299
  • Reputacja: 40
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #2 dnia: Listopada 14, 2007, 02:48:42 am »
Ja zacząłęm się tym interesować w sumie biernie. Mój braciszek głównie w tym siedział i często o tym gadaliśmy. Teraz nie mam tak często "takich" przeżyć ale kiedyś to praktycznie co noc. Miałem bo dużo myslałem o tym i pracowałem by to mieć.

Ja zaczynałem od świadomych snów. Miałem je przez tzw. testy rzeczywistości, czyli wyrobienie sobie nawyku w normalnym życiu sprawdzania czy aktualnie jestem w świecie realnym czy tylko śnie. Dzięki temu podczas jakiegoś snu przeprowadza się taki test i się nagle dochodzi do wniosku, że jest się we śnie. Wtedy następuje takie WOW, o żesz k*rwa ja jestem we śnie a mam świadomość. Znaczy się tak jest szcczególnie później ponieważ jak się zaczyna to na początku w świadomych snach mimo wszystko nie ma się 100% świadomości.

Najfajniej jest jak z kimś się gada podczas takiego snu. Mówisz takiej osobie, że teraz jesteśmy we śnie, a ta osoba udaje, że nic o tym nie wie. Tylko kilka razy miałem zajebiście świadomy sen. Pamiętam, że obraz miałem bardzo wyraźny oraz byłem praktycznie w pełni świadomy. Pamiętam, że popatrzyłem na swoją rękę i powiedziałem sobie "ja nie mogę, to jest więcej niż świadomy sen". Mówię wam, doświadczenie niesamowite. Zajebiście jest jak się nauczy latać w takim śnie (nie jest to takie łatwe). Jak się lata to wrażenia są cudowne, właściwie to jakby się naprawdę latało. Widoki, pejzaże, przelatywanie między drzewami... Każdy z nas napewno kiedyś marzył by polatać. Jak to jest można przeżyć właśnie podczas świadomego snu. Ekstra uczucie jest również jak się czegoś dotyka- normalnie czuć to. Czuć że trzyma się żwir w dłoniach, czuć chropowatość ścian. Wspaniała rzecz.

OOBE to już trochę inna bajka. Mi trochę zajęło zanim miałem swoje pierwsze doświadczenie poza ciałem. Pamiętam, że obudziłem się jak każdego ranka. Otwieram oczy, widzę swoje podkulone nogi i rękę leżącą na nich. Postanowiłem się przeciągnąć, no i zrobiłem to jednak ździwiłem się ponieważ moja ręka się nie ruszyła mimo iż czułem że to zrobiła. Zacząłęm się powoli podnosić z łóżka, jednak ku mojemu przerażeniu ciało leżało dalej w tym samym miejscu. Apogeum strachu przeżyłem jak postanowiłem popatrzeć na swoją twarz. Strach był tak wielki, że od razu się obudziłem. Wychodzenie z ciała jest przerażające, ta świadomość, że ja pierd*lę to się dzieje naprawdę jest straszna.

OK, tyle ze mnie na dzisiaj. Może jak tyle o tym teraz myślałem to coś mi się przyśni fajnego :)

_ReD_

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-12-2005
  • Wiadomości: 4 959
  • Reputacja: 49
  • It is what it is
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #3 dnia: Listopada 14, 2007, 05:15:57 am »
Ekhhmmm co wy palicie? :D

Piter_neo

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-06-2005
  • Wiadomości: 5 299
  • Reputacja: 40
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #4 dnia: Listopada 14, 2007, 11:13:02 am »
Ekhhmmm co wy palicie? :D
Ja nic, chociaż dragi pomagają w tych rzeczach. Mało ludzi jest uświadomionych o istnieniu takich rzeczy. Ja na począku też nie wierzyłem w to. Mówiłem bratu, że to są głupoty i dopóki sam czegoś takiego nie doświadczę to nie uwierzę.

Termin OOBE jest nawet na wikipedi:
http://pl.wikipedia.org/wiki/OOBE
Jest wiele for internetowych gdzie ludzie dzielą się doświadczeniami itp. Jest również wiele książek traktujących o tym

Ludzie jednak nie chcą myśleć o tym, nie chcą myśleć, że jest coś poza światem fizycznym. Boją się tam wejść i nie chcą również by inni tam wchodzili ponieważ nie chcą by inni dowiedzieli się czegoś czego oni nie znają.

_ReD_ niewiedza jest błogosławieństwem dlatego łatwiej ludziom się żyje omijając ten temat i nie bawiąc się w takie "głupoty"

mateo

  • Gość
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #5 dnia: Listopada 14, 2007, 11:27:11 am »
Ja prawie wyszłem z siebie jak mi ciotka zrzuciła.. moją PS2 z balkonu. :mad:

monio4

  • Nintendofanboj
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 15-05-2004
  • Wiadomości: 2 948
  • Reputacja: 25
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #6 dnia: Listopada 14, 2007, 15:01:36 pm »
Ekhhmmm co wy palicie? :D
Ja nic, chociaż dragi pomagają w tych rzeczach.

Odpowiem cytatem.
Cytat: Maynard James Keenan
I think psychedelics play a major part in what we do, but having said that, I feel that if somebody's going to experiment with those things they really need to educate themselves about them. People just taking the chemicals and diving in without having any kind of preparation about what they're about to experience tend to have no frame of reference, so they're missing everything flying by and all these new perspectives. It's just a waste. They reach a little bit of spiritual enlightenment, but they end up going, 'Well, now I need that drug to get back there again.' The trick is to use the drugs once to get there, and maybe spend the next ten years trying to get back there without the drug.
Dragi same w sobie nie są złe tak jak nóż czy samochód, złe może być tylko nasze użycie ich bez świadomości konsekwencji. Zostająć otępiałym ćpunem, wbijając nóż komuś w głowę czy wsiadając za kierownice po pijaku. Nóż może też nam pomóc w przyrządzeniu dobrego jedzonka, samochód może nam pomóc w przemieszczaniu się czy zawiezieniu rodzącej sąsiadki do szpitala, a dragi mogą na pomóc w (...).

Mało ludzi jest uświadomionych o istnieniu takich rzeczy. Ja na począku też nie wierzyłem w to. Mówiłem bratu, że to są głupoty i dopóki sam czegoś takiego nie doświadczę to nie uwierzę.
(...)Ludzie jednak nie chcą myśleć o tym, nie chcą myśleć, że jest coś poza światem fizycznym. Boją się tam wejść i nie chcą również by inni tam wchodzili ponieważ nie chcą by inni dowiedzieli się czegoś czego oni nie znają.
System, wychowanie oraz socjalizacja i społeczeństwo wyrywają z nas potrzebę i możliwość rozwijania się w tym kierunku. Dlatego że człowiek który jest prawdziwie wolny i potrafi się cieszyć takimi metafizycznymi podróżami i rozważaniami niezrozumiałymi dla ciemnej masy jest świadomie nieprzydatny do napędzania systemu. Wolny i świadomy człowiek jest pękniętym trybem w machinie.

_ReD_ niewiedza jest błogosławieństwem dlatego łatwiej ludziom się żyje omijając ten temat i nie bawiąc się w takie "głupoty"
Masz po stokroć racje. Ale od siebie dodam że nieświadomość uniemożliwia też bycie prawdziwie szczęśliwym, pozostaje tylko iluzoryczna papka serwowana w TV i głupie otumanianie się innymi wytworami systemu.

Piter_neo

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-06-2005
  • Wiadomości: 5 299
  • Reputacja: 40
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #7 dnia: Listopada 14, 2007, 15:23:47 pm »
Masz po stokroć racje. Ale od siebie dodam że nieświadomość uniemożliwia też bycie prawdziwie szczęśliwym, pozostaje tylko iluzoryczna papka serwowana w TV i głupie otumanianie się innymi wytworami systemu.
Zależy tez o jakie szczęście chodzi, ponieważ powstaje pytanie: czy lepiej żyć w niewiedzy czy znać prawdę nawet jak ona nie jest miła. Lepiej wiedzieć czy ukochana dziewczyna Ciebie zdradziała czy żyć dalej z nią w szczęściu. Lepiej wiedzieć o złych, trudnych sprawach czy żyć w błogiej nieświadomości. Od każdego z nas zależy co wybierzemy jadnak uważam, żę jak to powiedział Bartoszewski 'warto być człowiekiem przyzwoitym mimo, iż to się nie opłaca'- trochę o czy innym ale przesłanie podobne.

ps: szczerze powiedziawszy kiedyś, kiedyś miałem Ciebie monio4, za przeciętnego gówniarza, ostatnio (w sumie już trochę temu) zmieniłem zdanie, więc zwracam honor

Sowa

  • Proletariusz
  • *****
  • Rejestracja: 08-06-2004
  • Wiadomości: 434
  • Reputacja: 1
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #8 dnia: Listopada 14, 2007, 16:12:05 pm »
Tak z ciekawości, czy w stanie OOBE inni ludzie widzą tylko to ciało, które zostało bez duszy? Czy tym duchem można wyjść na ulicę, a inni nie będą Cię widzieć??? Czy powrót do ciała następuje w chwili, gdy tego zapragniemy???

blancjaone

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 10-12-2004
  • Wiadomości: 2 946
  • Reputacja: 1
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #9 dnia: Listopada 14, 2007, 19:10:51 pm »
Cytuj
Pamiętam, że popatrzyłem na swoją rękę i powiedziałem sobie "ja nie mogę, to jest więcej niż świadomy sen". Mówię wam, doświadczenie niesamowite. Zajebiście jest jak się nauczy latać w takim śnie (nie jest to takie łatwe). Jak się lata to wrażenia są cudowne, właściwie to jakby się naprawdę latało. Widoki, pejzaże, przelatywanie między drzewami... Każdy z nas napewno kiedyś marzył by polatać. Jak to jest można przeżyć właśnie podczas świadomego snu. Ekstra uczucie jest również jak się czegoś dotyka- normalnie czuć to. Czuć że trzyma się żwir w dłoniach, czuć chropowatość ścian. Wspaniała rzecz.
Kurde, to ja tego nie chcę, nie chcę czuć jak jakiś potwór odgryza mi głowę. :D

lupinator

  • Gość
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #10 dnia: Listopada 14, 2007, 19:19:40 pm »
Cytuj
Pamiętam, że popatrzyłem na swoją rękę i powiedziałem sobie "ja nie mogę, to jest więcej niż świadomy sen". Mówię wam, doświadczenie niesamowite. Zajebiście jest jak się nauczy latać w takim śnie (nie jest to takie łatwe). Jak się lata to wrażenia są cudowne, właściwie to jakby się naprawdę latało. Widoki, pejzaże, przelatywanie między drzewami... Każdy z nas napewno kiedyś marzył by polatać. Jak to jest można przeżyć właśnie podczas świadomego snu. Ekstra uczucie jest również jak się czegoś dotyka- normalnie czuć to. Czuć że trzyma się żwir w dłoniach, czuć chropowatość ścian. Wspaniała rzecz.
Kurde, to ja tego nie chcę, nie chcę czuć jak jakiś potwór odgryza mi głowę. :D
Świadome sny są fenomenalnym przeżyciem i naprawdę warto próbować takie coś osiągnąć. Sam doświadczyłem takich snów zaledwie kilka razy (bez żadnych ćwiczeń czy czegokolwiek) i wrażenia mam jak najbardziej pozytywne lecz nie wykorzystałem tego tak jakby można było. Bardzo chciałbym mieć ponownie możliwość przeżycia choć jednego świadomego snu.

Co do OOBE to strasznie mnie to fascynuje lecz osobiście raczej bym się na starania o doznanie tego stanu nie zdecydował. Za mocne na moją głowę.
 

monio4

  • Nintendofanboj
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 15-05-2004
  • Wiadomości: 2 948
  • Reputacja: 25
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #11 dnia: Listopada 14, 2007, 21:02:11 pm »
Co do OOBE to strasznie mnie to fascynuje lecz osobiście raczej bym się na starania o doznanie tego stanu nie zdecydował. Za mocne na moją głowę.
Dokładnie tak, jeżeli czegoś się nie jest w pełni pewnym to próbować się nie powinno. Czasem tylko sama wątpliwość może doprowadzić do dziwnych następstw. Dlatego ja sam nie spróbuje jeszcze wielu rzeczy przez masę czasu, do wszystkiego trzeba dojrzeć. Ale jeżeli ktoś wie na czym to wszystko polega i chce tego zgodnie z samym sobą i bez wątpliwości to może próbować. Byle nie przesadzać bo można mieć problemy z pamięcią potem, jak pisałem wyżej, sny są mechanizmem katalogowania wspomnień i doznań ze świata realnego, ingerowanie w nie to coś jak kopnięcie w magnetowid który nagrywa kasetę.

Mejs

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 12-04-2007
  • Wiadomości: 1 882
  • Reputacja: 49
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #12 dnia: Listopada 14, 2007, 21:45:27 pm »
Ja osobiście miałem kilka LD, ale nie staram się ich usilniać, bo im bardziej się na to nakręcam tym bardziej boję się przed zaśnięciem, a strach jest wielkim wrogiem LD. Więc zamiast kombinować spokojnie świadomie zasypiam i zapamiętuję masę snów, uwielbiam sobie je analizować, dzięki czemu są one coraz częstsze, samo LD nie jest tak dla mnie ważne jak samo śnienie, trochę się tego boję, kilka razy miałem i muszę powiedzieć że sterowanie snem jest rzeczą niesamowicie cudowną.

Oprócz tego bardzo często towarzyszy mnie uczucie Déja vu, do tego łączone z nagłym atakiem jakiegoś obrazu który pamiętam 2-3 minuty i potem po kilku tygodniach powraca w Déja vu, uwielbiam to.

Niesamowite jest to że mam świadomość Déja vu w połowie tej sytuacji, wiem co ludzie zaraz powiedzą, co najśmieszniejsze mówie to co miałem powiedzieć, dopiero po samej sytuacji mówie komuś że miałem Déja vu.
« Ostatnia zmiana: Listopada 14, 2007, 21:47:01 pm wysłana przez Mejs »

Piter_neo

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-06-2005
  • Wiadomości: 5 299
  • Reputacja: 40
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #13 dnia: Listopada 14, 2007, 22:47:38 pm »
Ja osobiście miałem kilka LD, ale nie staram się ich usilniać, bo im bardziej się na to nakręcam tym bardziej boję się przed zaśnięciem, a strach jest wielkim wrogiem LD. Więc zamiast kombinować spokojnie świadomie zasypiam i zapamiętuję masę snów, uwielbiam sobie je analizować, dzięki czemu są one coraz częstsze, samo LD nie jest tak dla mnie ważne jak samo śnienie, trochę się tego boję, kilka razy miałem i muszę powiedzieć że sterowanie snem jest rzeczą niesamowicie cudowną.
No właśnie, czym człowiek więcej o snach myśli i próbuje je zapamiętać albo najlepiej zapisać to więcej ich ma.

Dla mnie równiez fajne są fake awake-i, czyli człowiek się budzi pamięta sen wstaje z łóżka, po chwili znów się budzi- ponieważ poprzednie pobudka okazuje się być snem. Czasami dopiero za 3 razem tak naprawdę się wstaje.

Tak z ciekawości, czy w stanie OOBE inni ludzie widzą tylko to ciało, które zostało bez duszy? Czy tym duchem można wyjść na ulicę, a inni nie będą Cię widzieć??? Czy powrót do ciała następuje w chwili, gdy tego zapragniemy???
OOBE to jest opuszczenie swojego ciała fizycznego, więc twoje ciało sobie spokojnie leży w łóżeczku a ty sobie latasz po świecie rzeczywistym. Oczywiście takie latanie nie jest proste, np. bardzo ciężko nauczyś się przechodzić przez ściany. Ciężko też zachować stan pełnej świadomość i trzeba się pilnować by nie wpleść w świat rzeczywisty tworów swojej wyobraźni. Często łączy się świadomy sen z oobe i wtedy wychodzi półrzeczywistość. Do swojego ciała można wrócić kiedy się chce. Tak naprawdę często wychodzimy z ciała tylko nie wiemy o tym i nie pamiętamy tego. Jeżeli kiedyś podczas snu mieliście uczucie, że spadacie, taki dryg ciała, to oznacza, że wasze ciało astralne wraca do ciałą lub próbuje z niego wyjść.

Mejs

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 12-04-2007
  • Wiadomości: 1 882
  • Reputacja: 49
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #14 dnia: Listopada 14, 2007, 22:57:04 pm »
Ja osobiście miałem kilka LD, ale nie staram się ich usilniać, bo im bardziej się na to nakręcam tym bardziej boję się przed zaśnięciem, a strach jest wielkim wrogiem LD. Więc zamiast kombinować spokojnie świadomie zasypiam i zapamiętuję masę snów, uwielbiam sobie je analizować, dzięki czemu są one coraz częstsze, samo LD nie jest tak dla mnie ważne jak samo śnienie, trochę się tego boję, kilka razy miałem i muszę powiedzieć że sterowanie snem jest rzeczą niesamowicie cudowną.
No właśnie, czym człowiek więcej o snach myśli i próbuje je zapamiętać albo najlepiej zapisać to więcej ich ma.

Dla mnie równiez fajne są fake awake-i, czyli człowiek się budzi pamięta sen wstaje z łóżka, po chwili znów się budzi- ponieważ poprzednie pobudka okazuje się być snem. Czasami dopiero za 3 razem tak naprawdę się wstaje.


Hoho, kiedyś miałem sen, byłem w jakimś domu, położyłem się na kanapie, zasnąłem w śnie i śniłem we śnie że miałem LD, potem się obudziłem we śnie a po pewnym czasie w domu. Piękne.

mateo

  • Gość
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #15 dnia: Listopada 14, 2007, 23:00:52 pm »
Oprócz tego bardzo często towarzyszy mnie uczucie Déja vu, do tego łączone z nagłym atakiem jakiegoś obrazu który pamiętam 2-3 minuty i potem po kilku tygodniach powraca w Déja vu, uwielbiam to.
Mejs ja również mam to samo!
Szybkie wspomnienie jakby to już było(Ci ludzie, ta sytuacja).
sekundowa zajawka..
Ale nie co dwa tygodnie  :eek: -peace-





Krayzie

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 26-11-2006
  • Wiadomości: 780
  • Reputacja: 0
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #16 dnia: Listopada 14, 2007, 23:06:49 pm »
Bo jedna z waszych półkul mózgowych szwankuje w tym momencie i przyjmuje info z opóźnieniem. i to jest  deja vu.


Vitryna

  • Budowniczy socjalizmu
  • *****
  • Rejestracja: 20-04-2004
  • Wiadomości: 618
  • Reputacja: 0
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #17 dnia: Listopada 14, 2007, 23:19:19 pm »
Na pewno każdy z was miał moment kiedy w snie albo na jego końcu spadał w otchłań bez dna i po uderzeniu na samym dole w coś szarpnął się i obudził. Wtedy ponoć z człowieka wychodzi na moment dusza ...ciekawe...tak samo jest kiedy słyszymy wszystko do okoła i nagle wszystko sie robi tak spokojne. I nagle taki wzdryg przechodzi przez nasze ciało.

Niebieski

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 12-09-2006
  • Wiadomości: 2 182
  • Reputacja: 1
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #18 dnia: Listopada 15, 2007, 02:06:01 am »
Cytuj
Dla mnie równiez fajne są fake awake-i, czyli człowiek się budzi pamięta sen wstaje z łóżka, po chwili znów się budzi- ponieważ poprzednie pobudka okazuje się być snem. Czasami dopiero za 3 razem tak naprawdę się wstaje.

Uaa! Jednego nie zapomnę, obudziłem sie o świcie i musiałem lecieć do WC. Wstaje, wszystko normalnie, przechodzę przez framugę i niespodzianka, spadam w przepaść. Sekundę później budzę się 2 raz, cała sceneria taka sama. Byłem tak przerażony, że nie dałem rady wstać   :eek:

Edit:
Cytuj
Kurde, to ja tego nie chcę, nie chcę czuć jak jakiś potwór odgryza mi głowę. :D

Właśnie ! Co się dzieje, kiedy sen przestaje być przyjemny, a my zachowujemy pełną świadomość ?!
« Ostatnia zmiana: Listopada 15, 2007, 02:12:25 am wysłana przez Bloo »

Piter_neo

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-06-2005
  • Wiadomości: 5 299
  • Reputacja: 40
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #19 dnia: Listopada 15, 2007, 10:23:41 am »
Właśnie ! Co się dzieje, kiedy sen przestaje być przyjemny, a my zachowujemy pełną świadomość ?!
Ja miałem tak. Odzyskałem świadomość we śnie jak była noc i byłem obok jakiegoś starego budynku. Strasznie się przeraziłem. Jednak na szczęście jak się chce to można się od razu obudzić, właściwie to jest tak, że jeżeli mamy za duże emocje w takim śnie to uaktywnia nam się cały mózg i się budzimy. Dlatego trzeba umieć kontrolować emocje, zarówno strach jak i radość i euforię. Nie można za bardzo się podniecić jak się odzyska świadomość we śnie ponieważ człowiek przez to się budzi.

Sowa

  • Proletariusz
  • *****
  • Rejestracja: 08-06-2004
  • Wiadomości: 434
  • Reputacja: 1
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #20 dnia: Listopada 15, 2007, 12:52:16 pm »
Cytuj
Jeżeli kiedyś podczas snu mieliście uczucie, że spadacie, taki dryg ciała, to oznacza, że wasze ciało astralne wraca do ciałą lub próbuje z niego wyjść.
Ja tak miałem kilkanaście razy, teraz już nie miewam ale pamiętam jak kilka lat temu zasypiałem i nagle widziałem jak idę i spadam ze schodów i wtedy się budziłem, włąśnie z takim drygiem, aż podskakiwałem nieraz.

Wooyek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 01-01-1970
  • Wiadomości: 8 219
  • Reputacja: 67
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #21 dnia: Listopada 15, 2007, 12:56:14 pm »
panowie nie wiem co bierzecie, ale szkodzi wam  ;)

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #22 dnia: Listopada 15, 2007, 13:06:52 pm »
NAJLEPSZY TOPIC

LOL

:D

LoNdEk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-10-2007
  • Wiadomości: 6 670
  • Reputacja: 15
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #23 dnia: Listopada 15, 2007, 13:34:50 pm »
sam kiedys wychodzilem z siebie grajac w Tekken'a z Marcepanem ale to i tak ch**** dawalo :D, a poza tym to panowie, od kogo ten stuff bo tez tak chce:D

Piter_neo

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-06-2005
  • Wiadomości: 5 299
  • Reputacja: 40
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #24 dnia: Listopada 15, 2007, 13:40:33 pm »
NAJLEPSZY TOPIC

LOL

:D
Co w nim śmiesznego?

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #25 dnia: Listopada 15, 2007, 13:55:03 pm »
staryyyy, przeczytaj co wy tu wypisujecie. dusza wychodzi/wchodzi do ciała gdy ci się śni, że spadasz. no LOL.

Piter_neo

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-06-2005
  • Wiadomości: 5 299
  • Reputacja: 40
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #26 dnia: Listopada 15, 2007, 14:03:48 pm »
staryyyy, przeczytaj co wy tu wypisujecie. dusza wychodzi/wchodzi do ciała gdy ci się śni, że spadasz. no LOL.
Staryy, ja doświadczyłem tego na własnej skórze, więc wiem że takie coś istnieje. Sam kiedyś w to nie wierzyłem, śmiałem się z brata jak mi gadał o tym.

Spoko, jak masz zamknięty umysł i ograniczone horyzonty to się śmiej z tego. Wielu ludzi to przeżywa, na forach są dyskusje na ten temat, nawet jeden zespół teledysk traktujący o OOBE zrobił. Projekcja astralna jest faktem, czy ci się to podoba czy nie (nawet w wikipedi o tym piszą http://pl.wikipedia.org/wiki/OOBE ). Pozostaje Ci się śmiać z tego albo samemu spróbować.
« Ostatnia zmiana: Listopada 15, 2007, 14:06:22 pm wysłana przez Piter_neo »

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #27 dnia: Listopada 15, 2007, 14:35:37 pm »
w wikipedii piszą różne dziwne rzeczy. to nie jest wiążące źródło. podaj jakieś konkretne badania, które to potwierdzają.

o zamkniętym umyśle mi tu nie opowiadaj, bo w ogóle mnie nie znasz...pomyślałeś może, że takie odczucia, których nie neguję, mogą być wynikiem różnych zaburzeń w naszym mózgu (pole elektromagnetyczne, zmęczenie, nastawienie psychiczne lub wszystkie te czynniki razem)???

Piter_neo

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-06-2005
  • Wiadomości: 5 299
  • Reputacja: 40
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #28 dnia: Listopada 15, 2007, 14:45:00 pm »
w wikipedii piszą różne dziwne rzeczy. to nie jest wiążące źródło. podaj jakieś konkretne badania, które to potwierdzają.
Czyli twierdzisz, że ja zmyślam, że kłamię opisując swoje świadome sny, że kłamię mówiąc o swoich doświadczeniach z OOBE?

Sam to przeżyłem, więc po co mi jakieś naukowe badania? Wiem co widziałem, wiem co czułem, jak mi nie wierzysz to twoja sprawa.
« Ostatnia zmiana: Listopada 15, 2007, 14:47:18 pm wysłana przez Piter_neo »

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #29 dnia: Listopada 15, 2007, 14:48:12 pm »
przeczytaj jeszcze raz uważnie moją wypowiedz. 

...że takie odczucia, których nie neguję, mogą być...

nie unoś się.


Piter_neo

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-06-2005
  • Wiadomości: 5 299
  • Reputacja: 40
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #30 dnia: Listopada 15, 2007, 15:03:08 pm »
przeczytaj jeszcze raz uważnie moją wypowiedz. 

...że takie odczucia, których nie neguję, mogą być...

nie unoś się.
Czaję. W takim razie o co Ci chodzi? Najpierw się naśmiewasz z naszej dyskusji "staryyyy, przeczytaj co wy tu wypisujecie. dusza wychodzi/wchodzi do ciała gdy ci się śni, że spadasz. no LOL.", a później piszesz, że takich odczuć nie negujesz.

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #31 dnia: Listopada 15, 2007, 15:08:32 pm »
przeczytaj jeszcze raz uważnie moją wypowiedz. 

...że takie odczucia, których nie neguję, mogą być...

nie unoś się.
Czaję. W takim razie o co Ci chodzi? Najpierw się naśmiewasz z naszej dyskusji "staryyyy, przeczytaj co wy tu wypisujecie. dusza wychodzi/wchodzi do ciała gdy ci się śni, że spadasz. no LOL.", a później piszesz, że takich odczuć nie negujesz.

ująłeś sedno sprawy. nie twierdze, że nie ma takich odczuć,ale jak słyszę, że ktoś to wiąże z wychodzeniem duszy podczas snu o spadaniu to się śmieję(do rozpuku:P).

Piter_neo

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-06-2005
  • Wiadomości: 5 299
  • Reputacja: 40
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #32 dnia: Listopada 15, 2007, 15:36:02 pm »
przeczytaj jeszcze raz uważnie moją wypowiedz. 

...że takie odczucia, których nie neguję, mogą być...

nie unoś się.
Czaję. W takim razie o co Ci chodzi? Najpierw się naśmiewasz z naszej dyskusji "staryyyy, przeczytaj co wy tu wypisujecie. dusza wychodzi/wchodzi do ciała gdy ci się śni, że spadasz. no LOL.", a później piszesz, że takich odczuć nie negujesz.

ująłeś sedno sprawy. nie twierdze, że nie ma takich odczuć,ale jak słyszę, że ktoś to wiąże z wychodzeniem duszy podczas snu o spadaniu to się śmieję(do rozpuku:P).
Nie wiem co to wychodzi, nie wiem jak to nazwać. Jak ktos sobie piszę, że wychodzi dusza, to spoko niech tak sobie to nazywa. Ja wiem, że wychodzę w jakiś sposób, wychodzi moja świadomość- nie wiem czy to jest akurat dusza. W jakiejś formie poruszam sie po świecie rzeczywistym będą poza ciałem.

ps: BTW uczucie spadania rzeczywiście jest związane z wychodzeniem z ciała, tak samo niektóre chwile jak słyszymy narastający pisk i szum w uszach.
« Ostatnia zmiana: Listopada 15, 2007, 15:47:15 pm wysłana przez Piter_neo »

Hubi

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 24-03-2005
  • Wiadomości: 5 104
  • Reputacja: 0
  • Poznasz głupiego po czynach jego.
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #33 dnia: Listopada 15, 2007, 16:19:32 pm »
Takie wtrącenie- zdawało mi się, że na forum był już o tym temat, ale nie mogę go znaleźć :D
Nie bijcie :)

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #34 dnia: Listopada 15, 2007, 18:59:57 pm »
Chłopaczki. Dajcie jakiś tutorial jak to zrobić, bo bym chciał sie nauczyć.

Mejs

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 12-04-2007
  • Wiadomości: 1 882
  • Reputacja: 49
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #35 dnia: Listopada 15, 2007, 21:01:50 pm »
Na pewno każdy z was miał moment kiedy w snie albo na jego końcu spadał w otchłań bez dna i po uderzeniu na samym dole w coś szarpnął się i obudził. Wtedy ponoć z człowieka wychodzi na moment dusza ...ciekawe...tak samo jest kiedy słyszymy wszystko do okoła i nagle wszystko sie robi tak spokojne. I nagle taki wzdryg przechodzi przez nasze ciało.

Ten wzdryg to chyba jakiś skok mięśni które przygotowywują się do zaśniecia czy coś, chyba.

Master_666 polecam stronę jak i forum www.psajko.pl

Ibra

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 19-10-2005
  • Wiadomości: 2 875
  • Reputacja: 0
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #36 dnia: Listopada 15, 2007, 21:11:13 pm »
Chłopaczki. Dajcie jakiś tutorial jak to zrobić, bo bym chciał sie nauczyć.
Walnij sobie mocna sztukę i będziesz miał lepsze jazdy niż po tym całym OOBE :P.

monio4

  • Nintendofanboj
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 15-05-2004
  • Wiadomości: 2 948
  • Reputacja: 25
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #37 dnia: Listopada 15, 2007, 21:53:22 pm »
staryyyy, przeczytaj co wy tu wypisujecie. dusza wychodzi/wchodzi do ciała gdy ci się śni, że spadasz. no LOL.
Sorry stary ale mówisz serio jakbyś miał bardzo ciasne horyzonty do tego zakończone murami z betonu. Tysiące ludzi na świecie doświadczało takich stanów, niektórzy z nich mają mądrość tak wielką że przewyższają całe to forum razem wzięte i przemnożone przez 2. Jeżeli uważasz że duchowość nie istnieje to szkoda ale przynajmniej nie rób z siebie kompletnego idioty przed osobami które ją posiadają i są tego świadomi.

w wikipedii piszą różne dziwne rzeczy. to nie jest wiążące źródło.
Jest najbardziej obiektywnym i rozbudowanym jednostkowym źródłem powszechnej wiedzy na ziemi, to wystarczy.

podaj jakieś konkretne badania, które to potwierdzają.
Błahahaa. Nie ma takich. Za to podaj pokaż mi naukowców którzy wytłumaczą udokumentowane zjawiska śmierci w kulcie Voodoo czy wyjaśnią dlaczego mnisi z Shaolin potrafią cały ciężar ciała oprzeć o ostrze włóczni, krtanią dokładniej, leżeć tak przez parze godzin i nie mieć potem nawet ukłucia. Znajdziesz chociaż jednego takiego? Metoda obecnej nauki ma jeden ogromny minus, nie sprawdza się zupełnie w tych dziedzinach w które trzeba najpierw uwierzyć.

o zamkniętym umyśle mi tu nie opowiadaj, bo w ogóle mnie nie znasz...pomyślałeś może, że takie odczucia, których nie neguję, mogą być wynikiem różnych zaburzeń w naszym mózgu (pole elektromagnetyczne, zmęczenie, nastawienie psychiczne lub wszystkie te czynniki razem)???
Pomyślałeś może że człowiek to coś więcej niż mięso i psychika? No właśnie, to że czegoś nie widzisz nie znaczy że tego nie ma, a jeżeli tak uważasz to jesteś zwyczajnie ograniczony.

Piter_neo

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-06-2005
  • Wiadomości: 5 299
  • Reputacja: 40
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #38 dnia: Listopada 15, 2007, 23:29:35 pm »
Chłopaczki. Dajcie jakiś tutorial jak to zrobić, bo bym chciał sie nauczyć.
Ok. Zaczniemy od zwiększenia ilości snów, a następnie przejdziemy do snów świadomych. Przed snem staraj się pomyśleć o tym wszystkim. O świadomych snach o OOBE, jak to jest, jak to może wyglądać. Jakie to ma znaczenie, czym to jest itp. Krótko mówiąc im więcej o tym myślisz tym lepiej. Ponadto postaraj się przed zaśnięciem wmówić sobie, że coś ciekawego Ci się przyśni, tylko myśl o tym z przekonaniem, że takie coś rzeczywiście będzie miało miejsce. Wyobraź sobie jak to będzie wyglądało i jak będziesz zdziwiony następnego dnia, że siłą swojej sugestii udało Ci się osiągnąć to co sobie wyobraziłeś. Staraj się robić te wszystkie wyżej wymienione przeze mnie rzeczy tóż przed zaśnięciem, wtedy kiedy zaczynasz odpływać- jest to okres kiedy twoja podświadomość jest najbardziej czuła na sugestie. Również bardzo dobrym okresem na świadome sny są drzemki w środku dnia. Drzemka to lekki sen w którym świadomość jest bardzo pobudzona- wtedy bardzo łątwo o wyjście z ciała bądź świadomy sen.

Następną ważną rzeczą jest abyś starał się po każdym przebudzeniu zapamiętywać co ci się śniło. Jest to bardzo pomocna rzecz. Najlepiej by było jakbyś po każdym śnie zapisywał co ci się śniło (jest to bardzo trudne, ponieważ jak się człowiek budzi to nie ma ochoty sięgać po długopis i zapisywać coś w zeszycie).

Kolaejna sprawa której musisz być świadomy. Są różni ludzie i niektórym przychodzi to łatwiej innym trudniej. Ja musiałem czekać około miesiąc zanim coś zaczęło się dziać, więc cierpliwość i wiara w osiągnięcie celu są bardzo potrzebne. IMO świadome sny i OOBE są tego warte. Są to naprawdę wspaniałe przeżycia. Sam osobiście się zaniedbałem w tym temacie i ostatnio mało myślałem o tych rzeczach przez co nie miewam tylu snów co kiedyś. Dlatego najważniejsze jest myślec o tym, wierzyć, że się to osiągnie i wmawiać sobie przed snem, że coś ciekawego się przyśni.

Jak już będziesz miał świadome sny to OOBE nie bedzie trudne do osiągnięcia.

s.c.

  • Gość
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #39 dnia: Listopada 16, 2007, 00:43:38 am »
staryyyy, przeczytaj co wy tu wypisujecie. dusza wychodzi/wchodzi do ciała gdy ci się śni, że spadasz. no LOL.
Sorry stary ale mówisz serio jakbyś miał bardzo ciasne horyzonty do tego zakończone murami z betonu. Tysiące ludzi na świecie doświadczało takich stanów, niektórzy z nich mają mądrość tak wielką że przewyższają całe to forum razem wzięte i przemnożone przez 2. Jeżeli uważasz że duchowość nie istnieje to szkoda ale przynajmniej nie rób z siebie kompletnego idioty przed osobami które ją posiadają i są tego świadomi.

w wikipedii piszą różne dziwne rzeczy. to nie jest wiążące źródło.
Jest najbardziej obiektywnym i rozbudowanym jednostkowym źródłem powszechnej wiedzy na ziemi, to wystarczy.

podaj jakieś konkretne badania, które to potwierdzają.
Błahahaa. Nie ma takich. Za to podaj pokaż mi naukowców którzy wytłumaczą udokumentowane zjawiska śmierci w kulcie Voodoo czy wyjaśnią dlaczego mnisi z Shaolin potrafią cały ciężar ciała oprzeć o ostrze włóczni, krtanią dokładniej, leżeć tak przez parze godzin i nie mieć potem nawet ukłucia. Znajdziesz chociaż jednego takiego? Metoda obecnej nauki ma jeden ogromny minus, nie sprawdza się zupełnie w tych dziedzinach w które trzeba najpierw uwierzyć.

o zamkniętym umyśle mi tu nie opowiadaj, bo w ogóle mnie nie znasz...pomyślałeś może, że takie odczucia, których nie neguję, mogą być wynikiem różnych zaburzeń w naszym mózgu (pole elektromagnetyczne, zmęczenie, nastawienie psychiczne lub wszystkie te czynniki razem)???
Pomyślałeś może że człowiek to coś więcej niż mięso i psychika? No właśnie, to że czegoś nie widzisz nie znaczy że tego nie ma, a jeżeli tak uważasz to jesteś zwyczajnie ograniczony.

Na świecie są tez tysiące ludzi którzy twierdza ze molestowały ich istoty poza ziemskie albo tysiące takich którzy uwarzają żarówki za wytwór czarnej magij. Codo tej wielkiej mądrości to ludzie bardzo często nadinterpretacją pewne rzadkie ale zupełnie normalne zjawiska i zamiast najprostszego i najbardziej logicznego rozwiązania wymyślają jakieś w miare wiarygodne pseudo teorie żeby na szybko mieć jakieś wyjaśnienie. A jeśli według ciebie  każdy kto simie nie uwierzyć w coś o czym dopiero usłyszał   i nie daj Borze chce podejść do tego racjonalnie ma ograniczony umysł noto sorry

większość artykułów w wikipedi zawiera błędy/lub przestarzałe dane lub ich nad interpretacje

oczywiście ze są naukowcy zajmujący się takimi fenomenami tylko nikt nie nagłośnia ich pracy. Czemu? To proste rozwiązania tych fenomenów zazwyczaj są bardzo prozaiczne a to jest bardzo nie medialne. W końcu widz musi dostać  jakaś nagrodę za to że przesiedział te 60 minut a stwierdzenie że mnich z Shaolin potrafią cały ciężar ciała oprzeć o ostrze włóczni dzięki umiejętności przesunięcia masy ciała nauczonej podczas lat ćwiczeń porostu jest mało fascynujące (jedynymi kanalami które puszczały kiedyś takie dokumenty były chyba dyskawery i NG chyba puszczają czasem powtórki) A co do  ,,Metoda obecnej nauki ma jeden ogromny minus, nie sprawdza się zupełnie w tych dziedzinach w które trzeba najpierw uwierzyć.,, skąd taki stek bzdur wytrzasnąłeś? Ktoś to najpierw wierzy potem bada nie jest naukowcem tylko jakimś szarlatanem od siedmiu boleści. Zawsze   będzie tak interpretował odkrycia by ,,pasowały,, do tego w co wierzy bądź w co chce uwierzyć (nawet nie świadomie)

,,No właśnie, to że czegoś nie widzisz nie znaczy że tego nie ma,, nie znaczy też że jest

,,a jeżeli tak uważasz to jesteś zwyczajnie ograniczony.,, innymi słowy nie mam argumentu na obronę swojego zdania

A na koniec taka mała prośba internet jest już dosyć zagracony zanim zaczniecie  o czymś pisać poszukajcie w jakiś materiałów na własną rękę. Trzeba będzie trochę pomyśleć o czym tak naprawdę chcecie się dowiedzieć. Ale myślę że dojście do sedna sprawy będzie satyswakcjonyjące  ( no może paru romantyków się zawiedzie szarą rzeczywistością)

PS jak ktoś sobie chce sobie ulżyć to śmiało na niech mnie wyzwie od ograniczonych umysłów, ignorantów, niewiernych Tomaszy i tym podobnych niedowiarków naprawdę się nie obrażę.