Autor Wątek: Co was w życiu napawa optymizmem?  (Przeczytany 1139811 razy)

0 użytkowników i 10 Gości przegląda ten wątek.

narkoman

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 01-05-2006
  • Wiadomości: 716
  • Reputacja: 0
  • palenie zabija
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3360 dnia: Grudnia 31, 2008, 16:54:17 pm »
 :shock:
dziewczyny, nie palcie marihuany ...

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3361 dnia: Grudnia 31, 2008, 16:55:44 pm »
Skarpety wyglądają jak wyglądają, bo włączyłeś żarno po prostu pewnie :]

Napawa optymizmem rok 2008- oby przyszły był tak udany jak ten mijający.
: Grudzień 31, 2008, 16:54:59 pm
co się stało z maximmusem? nie pisze już od dawna :(

Dorwał go samiec omega.

narkoman

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 01-05-2006
  • Wiadomości: 716
  • Reputacja: 0
  • palenie zabija
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3362 dnia: Grudnia 31, 2008, 17:02:22 pm »
"Napawa optymizmem rok 2008- oby przyszły był tak udany jak ten mijający. " - zgadzam się :D
: Grudzień 31, 2008, 17:01:43 pm
maximusie - nie gniewaj się. ja żartowałem :)
dziewczyny, nie palcie marihuany ...

Ciapkas

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3363 dnia: Grudnia 31, 2008, 18:12:57 pm »
Do niego można się zwracać tylko per: 'o boski!'

LoNdEk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-10-2007
  • Wiadomości: 6 670
  • Reputacja: 15
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3364 dnia: Grudnia 31, 2008, 18:13:53 pm »
Cytuj
Taki trochę przy kości, ale nie aż tak dużo :D

Zresztą nie wiem, babcia tak na mnie mówiła  :oops:

Ja mam 186 i mam 93 kg
Pewnie wyglądasz jak Snorlax z awatara.

172/5cm - 66kg. A Londek ile ty masz wzrostu?

183cm

Devilek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 05-07-2005
  • Wiadomości: 8 220
  • Reputacja: 73
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3365 dnia: Grudnia 31, 2008, 19:15:42 pm »
Cytuj
Taki trochę przy kości, ale nie aż tak dużo :D

Zresztą nie wiem, babcia tak na mnie mówiła  :oops:

Ja mam 186 i mam 93 kg
Pewnie wyglądasz jak Snorlax z awatara.
Jak Setezer to mówi to musi coś w tym być.
Yeahh, me and hate that's an odd couple

michalc

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 21-06-2005
  • Wiadomości: 1 270
  • Reputacja: 1
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3366 dnia: Grudnia 31, 2008, 21:58:45 pm »
Ja mam 180+  waze 95kg i nie mam az tak duzo brzuszka :P

Trusio

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-12-2003
  • Wiadomości: 2 124
  • Reputacja: 3
  • Dr Trusio
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3367 dnia: Grudnia 31, 2008, 23:33:19 pm »
Akurat  :-x
GT: Trusio

svonston

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3368 dnia: Stycznia 02, 2009, 10:01:09 am »
Wkoncu jest snieg, duzo sniegu.

Snake_Plissken

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 31-12-2006
  • Wiadomości: 17 240
  • Reputacja: 104
  • Who Dares Wins
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3369 dnia: Stycznia 02, 2009, 10:15:30 am »
Wkoncu jest snieg, duzo sniegu.
A mnie to wkurza. :-x

narkoman

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 01-05-2006
  • Wiadomości: 716
  • Reputacja: 0
  • palenie zabija
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3370 dnia: Stycznia 02, 2009, 11:51:32 am »
Wkoncu jest snieg, duzo sniegu.
A mnie to wkurza. :-x
a mnie to wkurza że u mnie nie ma :/
dziewczyny, nie palcie marihuany ...

LoNdEk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-10-2007
  • Wiadomości: 6 670
  • Reputacja: 15
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3371 dnia: Stycznia 02, 2009, 12:07:08 pm »

Ciapkas

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3372 dnia: Stycznia 02, 2009, 12:11:51 pm »
U mnie jest i wkurza mnie.

Gerro31

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-02-2006
  • Wiadomości: 4 700
  • Reputacja: 35
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3373 dnia: Stycznia 02, 2009, 12:13:08 pm »
U mnie jest i zaraz sobie pójdę poodśnieżać.  8)

Kresq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 16-06-2004
  • Wiadomości: 4 746
  • Reputacja: 8
  • Hokus pokus, czary mary, twoja stara to twój stary
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3374 dnia: Stycznia 02, 2009, 12:22:26 pm »
Jak to się mówi: "the grass is always greener on the other side".


"Fruwać jest generalnie nieroztropnie,
więc nie pijcie przy otwartym oknie."

Ciapkas

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3375 dnia: Stycznia 02, 2009, 13:18:48 pm »
U mnie jest i zaraz sobie pójdę poodśnieżać.  8)

No i wlaśnie to mnie wkurdemala. Siedzę sobie w ciepłym domku a tu tata wpada i "idź odsnieżyć chodniki" ://
No kurde i jeszcze tak pizga na polu a ja przeziębiony jestem :[.

pachu

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 10-12-2006
  • Wiadomości: 2 886
  • Reputacja: 20
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3376 dnia: Stycznia 04, 2009, 16:55:13 pm »
2 lutego Silent Hill 5 się pojawia i ląduje u mnie !!!! :D
16 Stycznia ferie! :D
« Ostatnia zmiana: Stycznia 04, 2009, 17:01:40 pm wysłana przez pachu »

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3377 dnia: Stycznia 04, 2009, 20:12:41 pm »
Tia, szkoda że SH5 to pomyłka :]

Kresq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 16-06-2004
  • Wiadomości: 4 746
  • Reputacja: 8
  • Hokus pokus, czary mary, twoja stara to twój stary
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3378 dnia: Stycznia 05, 2009, 00:09:30 am »
Ja i tak bym sobie z chęcią zagrał, żeby tradycji stało się zadość :-D


"Fruwać jest generalnie nieroztropnie,
więc nie pijcie przy otwartym oknie."

svonston

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3379 dnia: Stycznia 05, 2009, 21:45:50 pm »
-22 stopnie na dworzu i snieg, czyli ZIMA! :)

Tarniak

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3380 dnia: Stycznia 05, 2009, 21:48:07 pm »
-22 stopnie na dworzu i snieg, czyli ZIMA! :)
Minus. :mad:

Udało się kupić Suikodena i chyba zdałem popier... poprawę kolokwium z najgorszego języka na świecie (no drugiego po niemieckim) francuskiego! 8)

dark\

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 06-05-2006
  • Wiadomości: 4 529
  • Reputacja: 20
  • Play hard go pro !
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3381 dnia: Stycznia 05, 2009, 21:49:09 pm »
-22 stopnie na dworzu i snieg, czyli ZIMA! :)
U NAS : O ???
Jedna awaria PS3 to tragedia, milion awarii x0 to statystyka.

svonston

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3382 dnia: Stycznia 05, 2009, 21:51:51 pm »
pier**lisz, Tarniaku. 8) Ja tam uwielbiam to, jak sie robi szybko ciemno, uwielbiam te zimno na dworzu z rana (i ciemnosci), uwielbiam, jak ogrzewam sobie ubrania na grzejniku, zeby wychodzic w cieplej bluzie, uwielbiam zakladac kaptur na glowe i z raczkami w rekawiczkach popylac po tym skrzeczacym sniegu, patrzec, jak slonce sie w nim odbija. Piekna pogoda, moze dlatego, ze urodzilem sie w zime, prawie w swieta, moze dlatego, ze to po prostu zajebisty okres w roku. 8) Lubie oczywiscie lato i kapanie sie przy piwku, ale zima rowniez ma swoje plusy.
: Styczeń 05, 2009, 21:51:15 pm
U NAS : O ???
No u mnie tak jest (Mazowsze, ~60 km od Warszawy); z rana bylo -12 jak wychodzilem, teraz jeszcze zimniej!

dark\

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 06-05-2006
  • Wiadomości: 4 529
  • Reputacja: 20
  • Play hard go pro !
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3383 dnia: Stycznia 05, 2009, 21:54:20 pm »
pier**lisz, Tarniaku. 8) Ja tam uwielbiam to, jak sie robi szybko ciemno, uwielbiam te zimno na dworzu z rana (i ciemnosci), uwielbiam, jak ogrzewam sobie ubrania na grzejniku, zeby wychodzic w cieplej bluzie, uwielbiam zakladac kaptur na glowe i z raczkami w rekawiczkach popylac po tym skrzeczacym sniegu, patrzec, jak slonce sie w nim odbija. Piekna pogoda, moze dlatego, ze urodzilem sie w zime, prawie w swieta, moze dlatego, ze to po prostu zajebisty okres w roku. 8) Lubie oczywiscie lato i kapanie sie przy piwku, ale zima rowniez ma swoje plusy.
: Styczeń 05, 2009, 21:51:15 pm
U NAS : O ???
No u mnie tak jest (Mazowsze, ~60 km od Warszawy); z rana bylo -12 jak wychodzilem, teraz jeszcze zimniej!
na onecie pokazuje, ze jutro ma byc -8 w Bytomiu :x
napawa mnie optymizmem, ze zaraz usne i sie moze raz wyspie do szkoly  ; p
Jedna awaria PS3 to tragedia, milion awarii x0 to statystyka.

Tarniak

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3384 dnia: Stycznia 05, 2009, 21:54:22 pm »
pier**lisz, Tarniaku. 8) Ja tam uwielbiam to, jak sie robi szybko ciemno, uwielbiam te zimno na dworzu z rana (i ciemnosci), uwielbiam, jak ogrzewam sobie ubrania na grzejniku, zeby wychodzic w cieplej bluzie, uwielbiam zakladac kaptur na glowe i z raczkami w rekawiczkach popylac po tym skrzeczacym sniegu, patrzec, jak slonce sie w nim odbija. Piekna pogoda, moze dlatego, ze urodzilem sie w zime, prawie w swieta, moze dlatego, ze to po prostu zajebisty okres w roku. 8) Lubie oczywiscie lato i kapanie sie przy piwku, ale zima rowniez ma swoje plusy.
: Styczeń 05, 2009, 21:51:15 pm
U NAS : O ???
No u mnie tak jest (Mazowsze, ~60 km od Warszawy); z rana bylo -12 jak wychodzilem, teraz jeszcze zimniej!
Wstaje z łóżka - ciemno. Wracam do domu - ciemno. W międzyczasie 3 razy odśnieżam samochód, jest brudno, szaro, zero kolorów, wszyscy opatuleni, wnoszą wszędzie syf, pulta, niebezpiecznie i ZIIIIIIIIIIIIIMNO.  :(

dark\

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 06-05-2006
  • Wiadomości: 4 529
  • Reputacja: 20
  • Play hard go pro !
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3385 dnia: Stycznia 05, 2009, 21:56:18 pm »
pier**lisz, Tarniaku. 8) Ja tam uwielbiam to, jak sie robi szybko ciemno, uwielbiam te zimno na dworzu z rana (i ciemnosci), uwielbiam, jak ogrzewam sobie ubrania na grzejniku, zeby wychodzic w cieplej bluzie, uwielbiam zakladac kaptur na glowe i z raczkami w rekawiczkach popylac po tym skrzeczacym sniegu, patrzec, jak slonce sie w nim odbija. Piekna pogoda, moze dlatego, ze urodzilem sie w zime, prawie w swieta, moze dlatego, ze to po prostu zajebisty okres w roku. 8) Lubie oczywiscie lato i kapanie sie przy piwku, ale zima rowniez ma swoje plusy.
: Styczeń 05, 2009, 21:51:15 pm
U NAS : O ???
No u mnie tak jest (Mazowsze, ~60 km od Warszawy); z rana bylo -12 jak wychodzilem, teraz jeszcze zimniej!
Wstaje z łóżka - ciemno. Wracam do domu - ciemno. W międzyczasie 3 razy odśnieżam samochód, jest brudno, szaro, zero kolorów, wszyscy opatuleni, wnoszą wszędzie syf, pulta, niebezpiecznie i ZIIIIIIIIIIIIIMNO.  :(
co w tym Bialym taka szarosc, ja sie dzisiaj rozgladalem to laski wszystkie kolory swiata na sobie mialy, zreszta goscie nie dawali za wygrana : P
ja tez sie staram!!!
Jedna awaria PS3 to tragedia, milion awarii x0 to statystyka.

Ibra

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 19-10-2005
  • Wiadomości: 2 875
  • Reputacja: 0
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3386 dnia: Stycznia 05, 2009, 22:00:19 pm »
Jedyny minus, to właśnie pierdolenie się z samochodem na zimie. :x
Na szczęście mam garaż i rano nie muszę odśnieżać, ale wkur**a ta chlapa w samochodzie, śliskie, zasypane drogi, że nawet nie widać pasów ruchu, drifty w niespodziewanym momencie i to, że jak wchodzę do środka to przez 5 minut mi piździ i muszę siedzieć w kurtce, a potem kurewsko gorąco i trzeba się zatrzymywać, żeby wypierdolić kurtkę do bagażnika. :?
No, ale nie licząc tego, to zima jest ok. :)

LoNdEk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-10-2007
  • Wiadomości: 6 670
  • Reputacja: 15
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3387 dnia: Stycznia 05, 2009, 22:28:55 pm »
Optymizmem napawa mnie ze od jutra rzucam palenie :) sprobujemy co to Nicorette jest warte :)

Ibra

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 19-10-2005
  • Wiadomości: 2 875
  • Reputacja: 0
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3388 dnia: Stycznia 05, 2009, 22:41:50 pm »
kur** wszyscy wokół rzucają tylko ja jakoś w ogóle nie mam chęci by rzucić palenie. Zwłaszcza teraz, w zimie, jak tak przyjemnie pali się na lekkim mrozie. :)

LoNdEk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-10-2007
  • Wiadomości: 6 670
  • Reputacja: 15
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3389 dnia: Stycznia 05, 2009, 22:43:58 pm »
ku*** wszyscy wokół rzucają tylko ja jakoś w ogóle nie mam chęci by rzucić palenie. Zwłaszcza teraz, w zimie, jak tak przyjemnie pali się na lekkim mrozie. :)

wlasnie ze ch*jowo sie pali na mrozie bo trzeba rekawiczki sciagac, do tego palenie to drogi nalog :(

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 273
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3390 dnia: Stycznia 05, 2009, 22:45:49 pm »
Ja wam powiem jedno. Nie trzeba było zaczynac palić. :lol:

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3391 dnia: Stycznia 05, 2009, 22:48:09 pm »
Cytuj
Optymizmem napawa mnie ze od jutra rzucam palenie :) sprobujemy co to Nicorette jest warte :)
Do zobaczenia pojutrze w "co was wkurza"!

Cytuj
Jedyny minus, to właśnie pierdolenie się z samochodem na zimie. :x
Na szczęście mam garaż i rano nie muszę odśnieżać, ale wkur**a ta chlapa w samochodzie, śliskie, zasypane drogi, że nawet nie widać pasów ruchu, drifty w niespodziewanym momencie i to, że jak wchodzę do środka to przez 5 minut mi piździ i muszę siedzieć w kurtce, a potem kurewsko gorąco i trzeba się zatrzymywać, żeby wypierdolić kurtkę do bagażnika. :?
No, ale nie licząc tego, to zima jest ok. :)
No jedynie w samochodzie zima jest do kitu, a tak to uwielbiam. Nie ma to jak iść w 19 stopniowym mrozie bez rękawic i czapki. Polecam też spróbować w samych gaciach pobiegać po śniegu kilka minut (NIE ZA DŁUGO!).

LoNdEk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-10-2007
  • Wiadomości: 6 670
  • Reputacja: 15
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3392 dnia: Stycznia 05, 2009, 22:48:43 pm »
Ja wam powiem jedno. Nie trzeba było zaczynac palić. :lol:

A ty juz nie badz taki madry!

Kresq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 16-06-2004
  • Wiadomości: 4 746
  • Reputacja: 8
  • Hokus pokus, czary mary, twoja stara to twój stary
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3393 dnia: Stycznia 06, 2009, 00:07:12 am »
Optymizmem napawa mnie ze od jutra rzucam palenie :) sprobujemy co to Nicorette jest warte :)
Miazga coś miał dziś w opisie, że nicorette ssie pałę.

Sam raz w akcie desperacji poszedłem do apteki i pytam się kobiety co mi może polecić, bo te reklamy to obiecują cuda na kiju.
Ona powiedziała, że tak naprawdę, to te wszystkie gumy, cukierki, plasterki, tampony, to mogą jedynie nieco pomóc w rzuceniu, ale my sami musimy mieć wciąż wielką chęć rzucenia. Do tego dochodzi znalezienie zajęcia dla rąk etc.


"Fruwać jest generalnie nieroztropnie,
więc nie pijcie przy otwartym oknie."

Miazga

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-12-2003
  • Wiadomości: 3 839
  • Reputacja: 0
  • lol pozdro rasta power
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3394 dnia: Stycznia 06, 2009, 00:12:16 am »
Ssie pałę, bo myślałem, że mi od tego ścierwa serce wyskoczy. Zacząłem żuć tę gumę i kiedy uwolniła się z niej nikotyna, poczułem jakby mi serce ocipiało - jakaś arytmia połączona z pulsem milion pięćset. Potem zrobiłem się cholernie zmęczony i miałem uczucie, jakbym miał zemdleć - trzymało mnie to dobre dwie godziny. I to tyle, jeśli chodzi o moją przygodę z nicorette.

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3395 dnia: Stycznia 06, 2009, 03:09:45 am »
Mniej tego trza było, bucu!

Patosław

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 18-01-2008
  • Wiadomości: 5 929
  • Reputacja: 147
  • Demons Souls <3
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3396 dnia: Stycznia 06, 2009, 03:28:36 am »
Ssie pałę, bo myślałem, że mi od tego ścierwa serce wyskoczy. Zacząłem żuć tę gumę i kiedy uwolniła się z niej nikotyna, poczułem jakby mi serce ocipiało - jakaś arytmia połączona z pulsem milion pięćset. Potem zrobiłem się cholernie zmęczony i miałem uczucie, jakbym miał zemdleć - trzymało mnie to dobre dwie godziny. I to tyle, jeśli chodzi o moją przygodę z nicorette.

Też żułem to cholerstwo, ale efekty uboczne były o wiele mniejsze - tylko w głowie mi się kręciło.

Niebieski

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 12-09-2006
  • Wiadomości: 2 182
  • Reputacja: 1
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3397 dnia: Stycznia 06, 2009, 07:16:20 am »
Może wszyscy bierzecie jakąś pigułe z dopalaczy, zamiast nicorette ?  :o

LoNdEk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-10-2007
  • Wiadomości: 6 670
  • Reputacja: 15
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3398 dnia: Stycznia 06, 2009, 10:14:39 am »
Ssie pałę, bo myślałem, że mi od tego ścierwa serce wyskoczy. Zacząłem żuć tę gumę i kiedy uwolniła się z niej nikotyna, poczułem jakby mi serce ocipiało - jakaś arytmia połączona z pulsem milion pięćset. Potem zrobiłem się cholernie zmęczony i miałem uczucie, jakbym miał zemdleć - trzymało mnie to dobre dwie godziny. I to tyle, jeśli chodzi o moją przygodę z nicorette.

To prawie jak po pigulach miales faze :) A ja sie zapisuje do takiego programu co pomagaja rzucic palenie ( 5 tyg. calos trwa)  Tutejszy fundusz zdrowia to funduje, tak ze mnie to tylko 7,10 GBP kosztuje, a zapasu Nicorette dostane na 5 tyg. ( gumy, plastry, inhalator). Warto sprobowac...

suli dia

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 01-04-2006
  • Wiadomości: 1 267
  • Reputacja: 13
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3399 dnia: Stycznia 06, 2009, 10:36:08 am »
Ile razy ja już próbowałem rzucić palenie ,ale zawsze wracałem do tego daremnego nałogu i nadal pale .Napawa mnie optymizmem podłączenie konsoli do sieci .Wreście pogram online.
Umiesz Liczyć, Licz na Siebie!!!