Autor Wątek: Radeony serii 5800  (Przeczytany 6664 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 649
  • Reputacja: 253
Radeony serii 5800
« dnia: Września 25, 2009, 10:31:17 am »
The game has changed hasło główne w Monachium, gdzie zaprezentowane zostały nowe karty ATI - kolejno 5850, oraz 5870.
Sprzęty testowano na kilku grach i oczywiście (a to ci niespodzianka) okazały się o wiele potężniejsze niż obecne tuzy typu GTX 295.
Co wręcz szokuje, wydajność takiego 5870 to astronomiczne 2.72 terraflopy (!!!!) Sama architektura dostosowana jest do DirectX 11 (już nie mogę się doczekać Crysis2 przy tej konfiguracji).

Moja świnka skarbonka już cieszy się na samą myśl spotkania z młotkiem. Trzeba tu zaznaczyć, iż nowe karty mają być dostępne za jedynie 1400zł (!)
Dla porównania, ja za swoje 4870x2 dałem coś ok 1.6k w ubiegłym roku. Fakt, to istny potwór nie mający obecnie sobie równych, ale nowa seria jest wydajniejsza nawet o 40% (i to bez cross fire), a przy tym tańsza.

No i jak uroczo wygląda :

http://newscafein.files.wordpress.com/2009/08/amd-ati-radeon-hd-5870-x2-4900-series.jpg

Tylko pomyślcie o tej niebotycznej mocy, skoro 4850 wsparty dobrym procesorem, jest potężniejszy niż PS3 4870, jeszcze bardziej, połączone, to już śmieją się z Crisis na maksymalnych detalach w fHD, przy zachowaniu płynnej animacji, a 5800....

Coś tego nadchodzącego Doom IV musi pociągnąć  :D
« Ostatnia zmiana: Września 25, 2009, 10:34:54 am wysłana przez Sylvan Wielki »

blach0r

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-06-2007
  • Wiadomości: 5 558
  • Reputacja: 26
  • PSN id: purePwnerer
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #1 dnia: Września 25, 2009, 15:04:57 pm »
1400zł? I nie ma haczyka? Pamiętam jak 4 lata temu wydawałem prawie 800zł na 6600GT :D

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #2 dnia: Września 26, 2009, 05:18:46 am »
Trzeba być niezłym kretynem żeby wywalać tyle kasy na jeden podzespół.

Wooyek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 01-01-1970
  • Wiadomości: 8 219
  • Reputacja: 67
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #3 dnia: Września 26, 2009, 07:36:22 am »
Czemu od razu kretynem? Jeśli kogoś na to stać i go to bawi to czemu nie?
« Ostatnia zmiana: Września 26, 2009, 07:38:24 am wysłana przez Wooyek »

Patosław

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 18-01-2008
  • Wiadomości: 5 930
  • Reputacja: 147
  • Demons Souls <3
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #4 dnia: Września 26, 2009, 11:15:36 am »
Wpis

Jeżeli ktoś ma od cholery szmalu to czemu miałby sobie odmówić ?

KKRT

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 22-09-2006
  • Wiadomości: 5 153
  • Reputacja: 18
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #5 dnia: Września 26, 2009, 13:19:53 pm »
Trzeba być niezłym kretynem żeby wywalać tyle kasy na jeden podzespół.
Przeciez to sie pozniej odsprzedaje jak sie zmienia sprzet, ile traci na wartosci, max 40%?

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #6 dnia: Września 26, 2009, 15:34:22 pm »
 :lol:

mateo

  • Gość
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #7 dnia: Września 26, 2009, 16:50:24 pm »
Trzeba być niezłym kretynem żeby wywalać tyle kasy na jeden podzespół.
Przeciez to sie pozniej odsprzedaje jak sie zmienia sprzet, ile traci na wartosci, max 40%?

a te 'max 40%' to twoim zdanie niewiele!?  wole wygopdnie uściąśc przy konsoli z padem w dłoni i zapomnieć o innych troskach typu Radeony, Nividy, Geaforceeey itp.. shitt!

Diuk

  • Gość
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #8 dnia: Września 26, 2009, 17:08:52 pm »
Trzeba być niezłym kretynem żeby wywalać tyle kasy na jeden podzespół.
Przeciez to sie pozniej odsprzedaje jak sie zmienia sprzet, ile traci na wartosci, max 40%?

a te 'max 40%' to twoim zdanie niewiele!?  wole wygopdnie uściąśc przy konsoli z padem w dłoni i zapomnieć o innych troskach typu Radeony, Nividy, Geaforceeey itp.. shitt!

Są też tacy, którzy wolą wygodnie usiąść przy PC z padem w dłoni i nie zapominać o troskach typu Radeony i GeForce'y.

shitt!11

mateo

  • Gość
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #9 dnia: Września 26, 2009, 17:16:43 pm »
mnie to nie jara, więc z mojej strony koniec tematu. ;)

Mr_Zombie

  • Global Moderator
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-11-2005
  • Wiadomości: 5 999
  • Reputacja: 15
  • Press a button and something awesome happens...
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #10 dnia: Września 26, 2009, 17:48:10 pm »
wole wygopdnie uściąśc przy konsoli z padem w dłoni i zapomnieć o innych troskach typu Radeony, Nividy, Geaforceeey itp.. shitt!

Szanuję to, że są osoby, które nie lubią babrać się w sprzęcie komputerowym. Jednakże, dziwi mnie, że ludzie (to akurat Ciebie nie dotyczy), którzy potrafią całymi godzinami/dniami w tematach pokroju System Wars udowadniać sobie, że na konsoli B jest dużo lepsza grafika, bo obiekt A na danym screenie jest mniej poząbkowany czy tekstura Y nie jest aż tak rozmyta, bądź potrafią analizować filmiki, czy gdzieś przypadkiem nie spadnie liczba klatek bądź nie urwie się obraz, jednocześnie patrzą krzywo na innych ludzi, którzy potrafią wydać trochę więcej kasy na to, by nie zajmować się takimi głupotami i by każda gra działała im w prawdziwym 1080p, 60fps, z 16xFSAA, 16xAF, włączonym V-Sync itp itd. Jest to lekka hipokryzja.
Always code as if the person who will maintain your code
is a maniac serial killer that knows where you live.

KKRT

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 22-09-2006
  • Wiadomości: 5 153
  • Reputacja: 18
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #11 dnia: Września 27, 2009, 12:16:22 pm »
Cytuj
a te 'max 40%' to twoim zdanie niewiele!?  wole wygopdnie uściąśc przy konsoli z padem w dłoni i zapomnieć o innych troskach typu Radeony, Nividy, Geaforceeey itp.. shitt!
A jak spada wartosc konsol, zwlaszcza w tej generacji na koncu ich gwarancji? ... z 1600 zl robi Ci sie nagle niecale 500 i sie jeszcze cieszysz, ze za tyle sprzedales... [przyklad z zycia wziety ;] X0 svonstona po 2 rrodach i jednym problemie z napedem, sprzedany po gwarancji]

No tak wygodnie usiasc i grac - to samo mozesz zrobic na PC jak chcesz. Kwestia, ze na PC masz wybor albo wydajesz wiecej by miec jakosc o wiele lepsza i plynnie, lub wydajesz mniej by mnie troche nizsza jakosc i nadal plynnie - na konsoli musisz ufac developerom, ze gry nie spieprza.
Na PC TEZ sie da grac. Nie kazdy musi to lubic, ale jezdzenie po pc'tach jest totalna glupota i czystym fanbojstwem. Zwlaszcza w dobie, gdy gry na PC w polsce sa 2x tansze, komputery nie sa takie drogie, a wiele gier ma bezplatne dodatki oraz wsparcie modderskie, ktore na konsolach zastepuja DLC badz platna gra online - hipokryzja czy zazdrosc?
« Ostatnia zmiana: Września 27, 2009, 13:57:52 pm wysłana przez KKRT »

Wojtq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 01-09-2006
  • Wiadomości: 4 855
  • Reputacja: 42
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #12 dnia: Września 27, 2009, 12:36:58 pm »
Potwierdzam - na PC da się grać. W ostatnim okresie przeprosiłem się z graniem na kompie, co wyszło mi tylko na dobre. W wakacje ograłem kilka gier, których nie miałbym sposobności poznać na PS2. Teraz na liście mam kilka kolejnych pozycji (Wiedźmin, Orange Box, Baldur's Gate II itd.), które sprawiają, że nie pali mi się do zakupu kolejnej konsoli. Może nawet dołożę do PC w niedługim czasie, by móc nacieszyć się nadchodzącymi hitami. Co mnie kusi w graniu na kompie, to cena jego utrzymania. Już za ~1200 zł można mieć sprzęcicho zdolne ruszyć z nowościami (może nie w najwyższych rozdziałkach, ale jednak), a i gry są dostępne za grosze. Poza tym kombo klawiatura + myszka wcale takie niewygodne nie jest, jeśli tylko gra potrafi pochłonąć bez reszty.
PSN ID: WojtqGO

blach0r

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-06-2007
  • Wiadomości: 5 558
  • Reputacja: 26
  • PSN id: purePwnerer
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #13 dnia: Września 27, 2009, 13:51:55 pm »
...szczególnie, że w kompie nie ma problemu z podpięciem pada, kierownicy lub joysticka.

Wojtq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 01-09-2006
  • Wiadomości: 4 855
  • Reputacja: 42
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #14 dnia: Września 27, 2009, 14:04:19 pm »
Niektórzy zdają się o tym zapominać.
PSN ID: WojtqGO

mateo

  • Gość
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #15 dnia: Września 27, 2009, 14:13:17 pm »
Cytuj
a te 'max 40%' to twoim zdanie niewiele!?  wole wygopdnie uściąśc przy konsoli z padem w dłoni i zapomnieć o innych troskach typu Radeony, Nividy, Geaforceeey itp.. shitt!
A jak spada wartosc konsol, zwlaszcza w tej generacji na koncu ich gwarancji? ... z 1600 zl robi Ci sie nagle niecale 500 i sie jeszcze cieszysz, ze za tyle sprzedales... [przyklad z zycia wziety ;] X0 svonstona po 2 rrodach i jednym problemie z napedem, sprzedany po gwarancji]

No tak wygodnie usiasc i grac - to samo mozesz zrobic na PC jak chcesz. Kwestia, ze na PC masz wybor albo wydajesz wiecej by miec jakosc o wiele lepsza i plynnie, lub wydajesz mniej by mnie troche nizsza jakosc i nadal plynnie - na konsoli musisz ufac developerom, ze gry nie spieprza.
Na PC TEZ sie da grac. Nie kazdy musi to lubic, ale jezdzenie po pc'tach jest totalna glupota i czystym fanbojstwem. Zwlaszcza w dobie, gdy gry na PC w polsce sa 2x tansze, komputery nie sa takie drogie, a wiele gier ma bezplatne dodatki oraz wsparcie modderskie, ktore na konsolach zastepuja DLC badz platna gra online - hipokryzja czy zazdrosc?


Ale na kompie nie zagrasz w The Last Guardian i tego typu konsolowe cuda. ;) Jedynie dobrze wspominam serie Commandos z PC-ta. Kończąc.. każdy ma prawo do grania na czym tam chce.

Wojtq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 01-09-2006
  • Wiadomości: 4 855
  • Reputacja: 42
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #16 dnia: Września 27, 2009, 14:20:57 pm »
Na Xboxie też w niego nie zagrasz, a również możesz 'wygodnie usiąść przy konsoli z padem w dłoni i zapomnieć o innych troskach' :P
PSN ID: WojtqGO

mateo

  • Gość
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #17 dnia: Września 27, 2009, 14:30:14 pm »
a Ty Wojtq decydujesz się na XO!? :)

blach0r

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-06-2007
  • Wiadomości: 5 558
  • Reputacja: 26
  • PSN id: purePwnerer
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #18 dnia: Września 27, 2009, 16:24:22 pm »
Stawiam, że nie, bo w wiele gier z XO będzie mógł pograć na PC :)

Wojtq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 01-09-2006
  • Wiadomości: 4 855
  • Reputacja: 42
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #19 dnia: Września 27, 2009, 16:59:18 pm »
Jeszcze nic nie zdecydowałem, ale blach0r idzie dobrym tropem ;)
PSN ID: WojtqGO

KKRT

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 22-09-2006
  • Wiadomości: 5 153
  • Reputacja: 18
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #20 dnia: Września 27, 2009, 18:56:12 pm »
Ale na kompie nie zagrasz w The Last Guardian i tego typu konsolowe cuda. ;) Jedynie dobrze wspominam serie Commandos z PC-ta. Kończąc.. każdy ma prawo do grania na czym tam chce.
Dlatego mam PC i PS3 :P

grami

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 08-11-2007
  • Wiadomości: 972
  • Reputacja: 0
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #21 dnia: Września 29, 2009, 13:00:13 pm »
Cytuj
a te 'max 40%' to twoim zdanie niewiele!?  wole wygopdnie uściąśc przy konsoli z padem w dłoni i zapomnieć o innych troskach typu Radeony, Nividy, Geaforceeey itp.. shitt!
A jak spada wartosc konsol, zwlaszcza w tej generacji na koncu ich gwarancji? ... z 1600 zl robi Ci sie nagle niecale 500 i sie jeszcze cieszysz, ze za tyle sprzedales... [przyklad z zycia wziety ;] X0 svonstona po 2 rrodach i jednym problemie z napedem, sprzedany po gwarancji]

No tak wygodnie usiasc i grac - to samo mozesz zrobic na PC jak chcesz. Kwestia, ze na PC masz wybor albo wydajesz wiecej by miec jakosc o wiele lepsza i plynnie, lub wydajesz mniej by mnie troche nizsza jakosc i nadal plynnie - na konsoli musisz ufac developerom, ze gry nie spieprza.
Na PC TEZ sie da grac. Nie kazdy musi to lubic, ale jezdzenie po pc'tach jest totalna glupota i czystym fanbojstwem. Zwlaszcza w dobie, gdy gry na PC w polsce sa 2x tansze, komputery nie sa takie drogie, a wiele gier ma bezplatne dodatki oraz wsparcie modderskie, ktore na konsolach zastepuja DLC badz platna gra online - hipokryzja czy zazdrosc?


Po ostatniej potyczce słownej na tle grania na PC stwierdziłem, że już nigdy więcej w dyskusje na ten temat się nie wdam. Ale cóż, reguły są po to, żeby je łamać, a jak słysze podobną gadkę to mi się nóż w kieszeni otwiera. Pierwsze co zaznaczam, nie mam nic przeciwko "blaszaką" i tak jak już ktoś wcześniej zaznaczył, każdy może grać na tym co lubi. Ale niech nikt mi nie wpiera, że granie na PC jest tak samo wygodne jak na konsoli. Nigdy nie zapomnę toku postępowania w przypadku chęci odpalenia nowej gierki (najczęściej), instaluje grę (instalacja niezbędna), wszystko git, odpalam, błąd - ściągnij nowe sterowniki, ok, no problemo myślę, ściągam, odpalam, menu wypala żeby ściągnąć patcha, tak robię, ale niestety zła wersja, jeszcze raz i jeszcze raz, póżniej już tylko ustawienie grafiki i git, mogę grać. A teraz opiszę jak to wygląda na konsoli, otwieram napęd, wkładam nowo zakupioną grę i gram. Koniec. Nie zrozumncie mnie źle, nie jest to nic skomplikowanego, wszystko da się załatwić w przeciągu pół godziny, czasem krócej czasem dłużej, ale grając na konsoli to jak jeżdzenie na automatycznej skrzyni biegów, wciskam gaz i jade, nie przejmuję się niczym. I za przeproszeniem to jest dużo wygodniejsze. Podobnie w przypadku ekonomiczności takiego wyboru, granie na PC jest tańsze? Toż to bzdura, grałem na PC kilka dobrych latek i doskonale wiem jak to wygląda, kupuje się średniej jakości sprzęt powiedzmy za 1600 zł, ok, wszystkie nowsze tytuły odpalają, nie ma większych problemów z dropami animacji (bynajmniej są one do przełknięcia bez popitki). Po jakiś maksymalnie 2 latach, sprzęt coraz mniej może, coraz częściej przy nowych grach zdarza mu się krztusić, i żeby to gry nagle zyskały jakiś nowy blask, nieee, po prostu wychodzi nowa generacja kart graficznych, nowy direct i lipa, nikomu się nie chce optymalizować kodu pod starsze sprzęty. Nie mija 3 lata jak gracz "blaszakowy" zaczyna wrzucać do świnki skarbonki kolejne grosze na kolejną modernizacje sprzętu. Vide:

...które sprawiają, że nie pali mi się do zakupu kolejnej konsoli. Może nawet dołożę do PC w niedługim czasie, by móc nacieszyć się nadchodzącymi hitami. Co mnie kusi w graniu na kompie, to cena jego utrzymania. Już za ~1200 zł można mieć sprzęcicho zdolne ruszyć z nowościami...

Czyli do tych 1600 dolicz 1200 i tak w kółko. A ja? kupiłem konsolę dwa lata temu i na dobrą sprawę nic nie musze robić jeszcze przez następne kilka (przynajmniej 3). I co z tego, że gry w Polsce na blaszaki są tańsze? Ja kupując gry po premierze z tak zwanej "drugiej ręki" z odsprzedażą starszych tytułów z kolekcji nie płace więcej, a napewno nie przkraczam siana jaki musiałbym przeznaczyć na modernizacje.

Inna sprawa, że kiedyś to miało i większy sens gdy gry na PC znacząco odbiegały od tych wydawanych na konsolach, tzn. nazwijmy je tytułami ekskluzywnymi. W dzisiejszych czasach posiadając konsole gram we wszystkie gry, które wychodzą na PC + więcej (no może oprócz kilku strategii i MMORPG, których nie jestem fanem). Jaki jest więc sens w wydawaniu hajsu na blaszaka?
« Ostatnia zmiana: Września 29, 2009, 13:06:37 pm wysłana przez grami »

Wrobel

  • ZMP-owiec
  • ****
  • Rejestracja: 24-12-2005
  • Wiadomości: 331
  • Reputacja: 0
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #22 dnia: Września 29, 2009, 17:23:51 pm »
Mnie tez dziwi stwierdzenie, w którym tak strasznie opisujesz procedurę instalacji gier - nowych gier - na PC. Od kiedy to jest tyle problemów? Owszem zdarza się, że trafisz na jakiegoś bubla albo używasz nie do końca oryginalnych produktów, ale od jakiegoś roku zdecydowanie więcej gram na PC niż jakiejkolwiek konsoli i sytuacja opisana przez Ciebie jest doprawdy bardzo rzadko widziana przeze mnie sprawą - i nie tylko przeze mnie. Owszem zgodzę się, że sama procedura grania jest łatwiejsza na konsoli, ale Twój opis lekko demonizuje cała sytuację z PC. Co jest lepsze... każdy sobie to inaczej widzi. Dlatego PC i konsola i sprawa rozwiązana - gorzej, jeśli nie stać nas na te dwie platformy. Ale to już inna historia. A każda platforma oferuje sporo dobrych gier. Ja osobiście wszelkie strzelanki FPP (w tym te ekskluzywne dla PC), RPG (Oblivion, Sacred 2, nadchodzący Dragon Age) czy strategie odpalam na PC - nie na konsoli. I nie oszukujmy się. Jakość grafiki zawsze jest lepsza na odpowiednim PC. I pomimo tego, że wychodzi to drożej - ja jestem w stanie dopłacić tę różnicę. I myślę, że nie tylko ja.

Co do tematu - Wstrzymałbym się jeszcze teraz z kupnem HD5870 z jednego prostego powodu...HD5890. Jak pokazała sytuacja z poprzednią generacją (sam empirycznie sprawdziłem) - różnica pomiędzy 4870 i 4890 jest spora. Co prawda tam weszła kwestia procesu technologicznego - 55nanometrowa 4890'a była chłodniejsza i fabrycznie mogła być taktowana lepiej niż poprzednik, a potencjał OC był całkiem spory. Teraz liczę na to, że do HD5890 wybiorą najlepsze, wyselekcjonowane chipy i pamiątki i podniosą taktowanie. A wtedy zobaczymy, czy HD5870 da rade wykręcić do poziomu topowej jedno procesorowej karty. Ewentualnie pozostaje im dodanie jednostek obliczeniowych - lub mniejszy proces. Wydaje mi się, że ta druga opcja jednak jest mało prawdopodobna. Wstrzymałbym się do premiery HD5890 i zobaczył co wtedy wyjdzie z konfrontacji 5870 i 5890. A i ceny się nieco unormują. Ja na razie jadę na HD4890 i na to właśnie czekam. Po tym okaże się, czy lepiej kręcić czy nieco dopłacić.
« Ostatnia zmiana: Września 29, 2009, 17:28:47 pm wysłana przez Wrobel »


PEOPLE = SHIT

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 649
  • Reputacja: 253
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #23 dnia: Października 02, 2009, 13:14:05 pm »
Wróbel, dobre podejście, choć niekoniecznie praktyczne (tz. wszytko zależy, jaką kto ma silną wolę). Mój dobry kolega twierdzi, że nie kupi nowej Bravi, bowiem poczeka, jak ta stanieje. Ta zdążyła spaść cenowo kilkukrotnie, a ten dalej czeka. "Bo może przez te OELED bardziej cena zejdzie w dół?"

Ja zastanawiam się nad 5870 z innego powodu, niż 5890. Mianowicie, karta ma nieco .... gorsze osiągi niż 4870 x2. Niemiło mnie to zaskoczyło, z drugiej strony, to samodzielny układ,zabawi się z DX11 i ....
przykładowo podczas takiego posiedzenia na forum, czy obejrzenia czegoś tam na PC (film) , pobiera ponad 4x mniej energii niż 4870 x2.

Podobnież 5870 w cross fire ma mieć mniejszy pobór mocy, niż sama 4870 przykładowo.

Co do dorzucania w kółko $, to nie jest prawdą. Tak jak pisałem przy okazji gier. Ktoś kupi sobie Batmana za 196, przejdzie go , sprzeda nieco taniej i kupuje Uncharted 2. Przygody Nathana, nie kosztują go tych czterech Kazimierzy. Właściwie, nie ma powrotu (niemal) tych dwustu zł, ale za niewiele ponad cenę jednej gry (dołożona różnica między sprzedażą, a  kupnem) zaliczył dwa tytuły.

Ja już mam kupca na moją kartę. Jako , iż stan jest idealny, a przed nią samą jeszcze długa gwarancja, to cena nie jest specjalnie niższa w porównaniu do nowego układu. Niespełna 1.4 zł.
Nowa 5870 kosztuje mniej więcej tyle co PS3 w zestawie, więc wyjdzie na to , że nowy potwór ATI będzie mnie kosztował 40-160 zł....a nie jak się mawiać zwykło psioczyć "PC, to co roku 1.6k za nowe karty".

Wojtku .... a przy PC nie da się usiąść wygodnie z dobrym padem i przy słusznej rozmiarze TV?

blach0r , masz rację. Większość pozycji , to gry wieloplatformowe. Właściwie dany sprzęt ma raptem kilka gier na wyłączność. PS3 wypada tutaj najlepiej. Weźmy najbliższe miesiące. Od Uncharted 2, poprzez Raczeta i Klanka kończąc na GoW III i GT5. Te gry na PC się nie ukażą . x0 została właściwie Forza 3, ponieważ, L4D2, czy ME2 ukażą się też na PC. Ten ostatni również ma gro swoich świetnych tytułów na wyłączność. Stąd popieram, że do kompletnego grania wystarczy PS3 i porządny PC. Chyba , że ktoś ma plakat MC nad łóżkiem.

Na prawdę. Jeśli ktoś wyda te 1.4 k na 5870, nie zawiedzie się. Otrzyma najwyższą jakość oprawy, przy grach dwukrotnie tańszych niż na konsolach (na to nikt nie patrzy , ale na cenę samych kart , jak najbardziej*). A w przyszłości , gdy wyjdą nowe zespoły (zapewne do 16 miesięcy coś tam uderzy), to nie będzie tak , że "ojej, znowu trzeba wydać więcej niż za konsole, buu".

* Teraz doczytałem, KKTR również o tym wspomniał. Widać, iż niektórym nie brakuje obiektywnego, podejścia. +

« Ostatnia zmiana: Października 02, 2009, 13:18:35 pm wysłana przez Sylvan Wielki »

sieq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-09-2006
  • Wiadomości: 2 848
  • Reputacja: 16
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #24 dnia: Października 02, 2009, 13:28:04 pm »
Cytuj
Na prawdę. Jeśli ktoś wyda te 1.4 k na 5870, nie zawiedzie się. Otrzyma najwyższą jakość oprawy, przy grach dwukrotnie tańszych niż na konsolach (na to nikt nie patrzy , ale na cenę samych kart , jak najbardziej*).
- Karta to nie wszystko a proc? co za tym od razu idzie dobra płyta główna ramy zasilacz? Jeśli ktoś nie zmieniał w kompie części od 2 lat to zakup samej karty za 1400zł mija się z celem bo (jak na pewno wiesz) nie wykorzysta ona swojej potencjału w pełni.
Zresztą chłopaki po co się spierać każdy wybiera to co mu najlepiej pasuje a to temat o nowych Radosławach a nie o zaletach i wadach grania na PC  :wink:
 http://www.purepc.pl/sprzet_pc/karty_graficzne/nowe_informacje_o_nvidia_gt300_czyli_imperium_kontratakuje

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 649
  • Reputacja: 253
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #25 dnia: Października 02, 2009, 14:18:25 pm »
Tak, ale z procesorem i resztą jest podobnie jak z kartą. Nie wydajesz pełnej sumy, tylko dokładasz (niewielką) różnice. Zresztą klawiaturę (i pada w konsolach) tez należny co jakiś czas zmienić.
To tak jeśli chodzi o wydatki.

A GT 300 musi się bardzo wysilić. Bowiem już od dłuższego czasu Radeony z pańską pogardą nań spoglądają. Są mniej wydajne (co jeszcze karalne nie powinno srogo być) , ale z nimi jest troszkę jak z Bravią, czyli porządny , jednak nie najlepszy sprzęt, a cena wyższa niż konkurencja.

sieq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-09-2006
  • Wiadomości: 2 848
  • Reputacja: 16
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #26 dnia: Października 02, 2009, 14:49:34 pm »
Tak, ale z procesorem i resztą jest podobnie jak z kartą. Nie wydajesz pełnej sumy, tylko dokładasz (niewielką) różnice. Zresztą klawiaturę (i pada w konsolach) tez należny co jakiś czas zmienić.
To tak jeśli chodzi o wydatki.

A GT 300 musi się bardzo wysilić. Bowiem już od dłuższego czasu Radeony z pańską pogardą nań spoglądają. Są mniej wydajne (co jeszcze karalne nie powinno srogo być) , ale z nimi jest troszkę jak z Bravią, czyli porządny , jednak nie najlepszy sprzęt, a cena wyższa niż konkurencja.
- Po 2 latach dokładamy niewielką różnice? Ja bym polemizował  :) Moim skromnym zdaniem co pół roku góra rok trzeba obhandlowywać sprzęt na allegro żeby dużo nie stracić (z własnego doświadczenia wiem :P) Myszkę i klawke w kompie też trzeba co jakiś czas zmienić  :wink: TAK czy SIAK najważniejszy jest FUN płynący z grania a platforma to już każdy do bieżę pod swoje indywidualne potrzeby/oczekiwania i możliwości finansowe. AMEN


Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 649
  • Reputacja: 253
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #27 dnia: Października 02, 2009, 17:45:14 pm »
Tak, ale z procesorem i resztą jest podobnie jak z kartą. Nie wydajesz pełnej sumy, tylko dokładasz (niewielką) różnice. Zresztą klawiaturę (i pada w konsolach) tez należny co jakiś czas zmienić.
To tak jeśli chodzi o wydatki.

A GT 300 musi się bardzo wysilić. Bowiem już od dłuższego czasu Radeony z pańską pogardą nań spoglądają. Są mniej wydajne (co jeszcze karalne nie powinno srogo być) , ale z nimi jest troszkę jak z Bravią, czyli porządny , jednak nie najlepszy sprzęt, a cena wyższa niż konkurencja.
- Po 2 latach dokładamy niewielką różnice? Ja bym polemizował  :) Moim skromnym zdaniem co pół roku góra rok trzeba obhandlowywać sprzęt na allegro żeby dużo nie stracić (z własnego doświadczenia wiem :P) Myszkę i klawke w kompie też trzeba co jakiś czas zmienić  :wink: TAK czy SIAK najważniejszy jest FUN płynący z grania a platforma to już każdy do bieżę pod swoje indywidualne potrzeby/oczekiwania i możliwości finansowe. AMEN



Święte słowa +
Pięknie to podsumowałeś. Ale na takiego Kz2 na PC w fHD, 60fps i jeszcze większą ilością detali bym się nie obraził. Jednak co racja, to racja. Moc 5870 jest większa o wiele niz PS3 i x0 razem wziętych, ale czy gry takie jak GT5, lub Uncharted 2 nie zachwycą grywalnościowo? Ba, a graficznie przebijają to co obecnie oferują najmocniejsze PCty....

Wrobel

  • ZMP-owiec
  • ****
  • Rejestracja: 24-12-2005
  • Wiadomości: 331
  • Reputacja: 0
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #28 dnia: Października 03, 2009, 09:56:10 am »
Hmm nie miałem na myśli czekania aż potanieje, bo jak zmieniałem karty w kompie zawsze kupowałem je w dniu premiery. A poza tym masz rację z tym, że się dokłada małą sumę - i nie tylko do kart. Ot sprzedajesz stary podzespół i dopłacasz jakąś część (najczęściej niewielką) wartości i masz nowego potworka. Jestem przeciwnikiem czekania aż coś stanieje bo jak pracuje w sklepie i słyszę taka kwestie od klientów, który poświęcam przykładowo 30 minut by coś wytłumaczyć... to się wkurzam bo właśnie straciłem czas. Na zasadzie gadaj z dupą to Cie osra... Jak coś wychodzi i chcesz to mieć kupujesz - proste. Nie ma się co czaić jak pies do jeża.

I nawet nie ma co się spierać nad wyższością konsol nad PC czy na odwrót. Wszystko ma zady i walety i oferuje mnóstwo świetnych rzeczy.

A wracając do tematu. GT300 się strasznie przechwala i tak dalej. 'Wygramy z HD5xxx', 'będziemy wydajniejsi'. Jak dla mnie nie kupie nVidii z dwóch powodów. Pierwszy jest - że tak powiem - racjonalny. Nawet jeśli Fermi będzie wydajniejszy to zapewne i droższy. A co za tym idzie? Ano to, że w każdej dzisiejszej grze bijemy się o klatki animacji, których pułap jest tak wysoki, że kupowanie GT300 dla 5 klatek więcej w Stalkerze czy Crysisie, kiedy obie karty wyświetlają obraz bardzo płynnie i bez przycięć... hmm nieco słabe. Chcemy grać czy bić się na słupki na wykresach? Drugi powód płynie z pewnego uprzedzenia. To co robi nVidia ostatnio jeśli chodzi o walkę z konkurencją mi osobiście nie pozwala na wiązanie się z tą firmą. Może to i głupie, ale Radki zawsze były wydajne (no może poza serią HD2xxx, ale to było na szybko bo NV miała DX 9.0c i cos trzeba było zrobić) i tańsze, a firma nie uciekała się do jakiś szczególnie godzących w użytkowników GeForców praktyki. Z resztą na szkoleniu AMD na jakim byłem jakieś pół roku temu z okazji wprowadzania platformy PUMA i Dragon oficjel AMD powiedział prosto - zawsze będziemy tańsi niż konkurencja. To co ostatnimi czasu wyszła spod skrzydeł AMD naprawdę może budzić podziw i sympatię. I o ile co do procka to zastanawiałbym się między AMD a Intelem - choć teraz to raczej intel i nowe Lynfieldy - to w wypadku grafiki mam 100% pewności, że będzie to Radek.
« Ostatnia zmiana: Października 03, 2009, 09:57:49 am wysłana przez Wrobel »


PEOPLE = SHIT

sieq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-09-2006
  • Wiadomości: 2 848
  • Reputacja: 16
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #29 dnia: Października 03, 2009, 21:04:38 pm »

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 649
  • Reputacja: 253
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #30 dnia: Października 10, 2009, 08:23:29 am »
Hmm nie miałem na myśli czekania aż potanieje, bo jak zmieniałem karty w kompie zawsze kupowałem je w dniu premiery. A poza tym masz rację z tym, że się dokłada małą sumę - i nie tylko do kart. Ot sprzedajesz stary podzespół i dopłacasz jakąś część (najczęściej niewielką) wartości i masz nowego potworka. Jestem przeciwnikiem czekania aż coś stanieje bo jak pracuje w sklepie i słyszę taka kwestie od klientów, który poświęcam przykładowo 30 minut by coś wytłumaczyć... to się wkurzam bo właśnie straciłem czas. Na zasadzie gadaj z dupą to Cie osra... Jak coś wychodzi i chcesz to mieć kupujesz - proste. Nie ma się co czaić jak pies do jeża.

I nawet nie ma co się spierać nad wyższością konsol nad PC czy na odwrót. Wszystko ma zady i walety i oferuje mnóstwo świetnych rzeczy.

A wracając do tematu. GT300 się strasznie przechwala i tak dalej. 'Wygramy z HD5xxx', 'będziemy wydajniejsi'. Jak dla mnie nie kupie nVidii z dwóch powodów. Pierwszy jest - że tak powiem - racjonalny. Nawet jeśli Fermi będzie wydajniejszy to zapewne i droższy. A co za tym idzie? Ano to, że w każdej dzisiejszej grze bijemy się o klatki animacji, których pułap jest tak wysoki, że kupowanie GT300 dla 5 klatek więcej w Stalkerze czy Crysisie, kiedy obie karty wyświetlają obraz bardzo płynnie i bez przycięć... hmm nieco słabe. Chcemy grać czy bić się na słupki na wykresach? Drugi powód płynie z pewnego uprzedzenia. To co robi nVidia ostatnio jeśli chodzi o walkę z konkurencją mi osobiście nie pozwala na wiązanie się z tą firmą. Może to i głupie, ale Radki zawsze były wydajne (no może poza serią HD2xxx, ale to było na szybko bo NV miała DX 9.0c i cos trzeba było zrobić) i tańsze, a firma nie uciekała się do jakiś szczególnie godzących w użytkowników GeForców praktyki. Z resztą na szkoleniu AMD na jakim byłem jakieś pół roku temu z okazji wprowadzania platformy PUMA i Dragon oficjel AMD powiedział prosto - zawsze będziemy tańsi niż konkurencja. To co ostatnimi czasu wyszła spod skrzydeł AMD naprawdę może budzić podziw i sympatię. I o ile co do procka to zastanawiałbym się między AMD a Intelem - choć teraz to raczej intel i nowe Lynfieldy - to w wypadku grafiki mam 100% pewności, że będzie to Radek.
+ święte słowa. Do mnie ma dojść w przyszłym tygodniu. Na GF 300 nawet nie czekam, bowiem jest z nimi jak piszesz. Dodatkowo często wychodzi on znacznie drożej oferując porównywalna jakość, lub nawet niższy pułap (tak jak Bravie=).

Wrobel

  • ZMP-owiec
  • ****
  • Rejestracja: 24-12-2005
  • Wiadomości: 331
  • Reputacja: 0
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #31 dnia: Października 30, 2009, 15:57:33 pm »
No i wiadomo - Radeon HD5890 to bedzie... dwa HD5870 na jednym PCB. Zatem wybór jest oczywisty - Radeon HD5870 w grudniu ląduje w mim kompie i basta. Chyba, że nVidia pokaże coś na tyle rewolucyjnego i do tego przystępnego cenowo bym zdanie zmienił. Jednak patrząc na strategie firmy i jej praktyki - nie sądzę. pop pierwsze sam szef nV stwierdził, że skupią się raczej na odbiorcach oczekujących najwyższej wydajność w zastosowaniach profesjonalnych - stąd takie układy jak Tesla i technologia Reality Server. Co prawda rynku akceleratorów do gier sobie nie odpuszczą, ale na tym polu od czasów serii HD3xxx zawsze byli drożsi, a w parze z ceną nie szedł nigdy przyrost wydajności. Natomiast ekskluzywny atut w postaci PhysXa ma już godnego rywala w postaci Open CL i Compute Shader, które wraz z HD5xxx i Directem 11 wprowadzili zarówno AMD jak i Microsoft. Nie zapominajmy, że poza PhysX mamy Havoka, Bulleta i Pixeluxa - twórcy tych silników fizycznych już zapowiedzieli, że te technologie będą wspierać zarówno Open CL, jak i Compute Shader. Dlatego wybieram na chwilę obecną Radeona. Mam bardzo wydajną kartę, z nowymi technologiami i do tego w przystępnej cenie. A jak już pisałem...zarówno pod względem ceny jak i stosowanych praktyk... Po prostu nie lubię nVidii - ot takie głupie i proste.
« Ostatnia zmiana: Listopada 03, 2009, 22:39:49 pm wysłana przez Wrobel »


PEOPLE = SHIT

sieq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-09-2006
  • Wiadomości: 2 848
  • Reputacja: 16
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #32 dnia: Października 30, 2009, 16:37:57 pm »
Ja się zastanawiał jak wam w ogóle starcza czasu na to wszystko kilka konsol dopasione piece kieszkonsolki ehh Ja ledwo znajduje czas na trzeciąplejke  :???: Studia dom kobieta siłownia niedługo dojdzie praca ciężko znaleźć czas na granie.  Podziwiam

Wrobel

  • ZMP-owiec
  • ****
  • Rejestracja: 24-12-2005
  • Wiadomości: 331
  • Reputacja: 0
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #33 dnia: Listopada 02, 2009, 01:06:40 am »
Jak sobie rozplanujesz odpowiednio - na wszystko znajdziesz czas. Pracuje się po 10 godzin dziennie i ma sie kilka innych obowiązków ale jakoś dajemy rade :)


PEOPLE = SHIT

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 649
  • Reputacja: 253
Odp: Radeony serii 5800
« Odpowiedź #34 dnia: Listopada 28, 2009, 23:36:39 pm »
Wpis. Jak mawia mój Przyjaciel "są rzeczy ważne i ważniejsze". Jak ktoś siedzi 16 godzin dziennie i gra w Hannah and Montana, tylko by podnieś lv. Cóż i tacy są.
Ważne by odpowiednio rozplanować plan zajęć i (co istotne) trzymać się go. Mam czas dla swej lubej, na dobrą książkę, film (niekoniecznie dobry, ale to wiem po obejrzeniu), na imprezę, pracę (a wcześniej studia). I nigdy nie było tak, by moja średnia cierpiała, z tytułu posiadania aktualnych konsol. Przykładowo w tym miesiącu kupiłem dziewięć gier (różne platformy). Jednak przeszedłem na dobrą sprawę tylko Uncharted 2 i coś tam pogram sobie w PES 2010 i T6. Jak wspominałem, są rzezy ważne i ważniejsze, ale oczywiście nie wydałem sporej sumy, by mi te pozycje na półce leżały. Kiedyś je zaliczę. Jak na nie przyjdzie pora. A np. na Wii, czy PSP, nie grałem już ho, ho i trochę. Prawie jak z forum, wykonujesz sobie coś tam, a w między czasie napiszesz post ( zanim temat się wgra, wykonasz część swego zadania, a w przerwie, odpiszesz komuś na dane zagadnienie).

Z PC jest podobnie. Lubię mieć sprzęt, który bez problemu radzi sobie z aktualnymi pozycjami, jednak nie oznacza to, że należy co dzień zagrywać się nań. Ot, w tym miesiącu coś pogrywałem właściwie w Machinarium i OFDR.

Tak więc sieq, jako osoba, która ćwiczy, wiesz dobrze ile można, i jak trening masz rozplanowany. Poza kanon nie wychodzisz (no, chyba, że akurat wybranka ma urodziny, ale "są sprawy ważne i .... ".

Wracając do tematu kartu .... Poważnie zastanawiam się nad powrotem do prądożernego 4870 x2. 5870 faktycznie, jest jak hybryda przy Fordzie GT, ale ta hybryda .... no, słabsza jest.
Wiedziałem, iż nieco ustępuje 4870 x2 (to oczywiste), ale wyniki są słabsze niż podają. Jasne, to nadal potężna karta i radzi sobie bez problemu z aktualnymi tytułami, jednak oczekiwałem na więcej.
: Listopad 02, 2009, 15:19:08 pm
Modele 59** zostały już zapowiedziane. No nie mogę się doczekać ^^'