Ja wysilę się na dłuższe dywygacje. Następca GBA powinien:
Być zbliżony wyglądem do normalnego GBA- wygodnie jest mieć dłonie rozstawine po obydwu stronach konsolki. Przyciski dałbym: A, B, X, Y, spusty dwa L i R (z Z rezugnujęmy bo konsolka byłaby za gruba), zwykły krzyżak, start i select. Oczywiście jakoś pięknie zgrane. Plus dodałbym jakoś bajerancko pod ekranikiem suwak do nasilenia podświetlenia (jeszcze on-off, wyjście do słuchawek, i jeden konkretny port do łączenia z innym nextGBA i nextGCN). Uff... Ekranik oczywiście poziomy, no bo jaki inny? Chyba Nintendo nie jest głupie, żeby robić pionowy (ale żem podświadomie Nokię wyzwał, a macie!). Moc nextGBA to ja się nie znam, ale będzie około PSX, a może jak N64, bo w moc GCN nie wierzę
. Nośniki gier i oprogramowania (super by było kupić offica na GBA i klawiaturę podpiąć
), na płytkach wsuwanych do tyłu ubudowy (bez demontażu całej konsolki!). To tyle, założę się iż w 50% będzie tak jak napisałem... Debeściak ze mnie
PS. Wcale nie mam przecieków u Nintendo