Aliens vs Predator

[Sylvan Wielki]

"Normal". Dla niewtajemniczonych, są 4:

- easy;
- normal;
- hard;
- nightmare;

Choć jak większość z nas wie, że "normal" drapieżcą, jest takim "easy" właściwie.

Ginąłem równie rzadko, co w ostatnich kilkunastu godzinach Demon's Souls 

[_Music]

Zagrałem chwilę w demo. Prawie 10 min. minęło zanim połączyło mnie z jakąkolwiek grą. Myślałem że chociaż warto było czekac.
Nie było warto.

Przez ta krótką chwilę, to jeden z najgorszych crapów w jakie grałem w życiu. Jako fan avp i avp2 na pc, mówię głośne nie.

[kun]

Opinie sa skrajnie rozne. Dzis o maly wlos nie dokonalem zakupu AvP... Poczekam jeszcze troszeczke!

[Mrocz]

Opinie sa skrajnie rozne. Dzis o maly wlos nie dokonalem zakupu AvP... Poczekam jeszcze troszeczke!

Też staram się nie patrzeć na to pudełko w sklepie... Bo ciągle boje się że powiem "raz się żyje" i kupie to a potem wielki zawód... Jestem fanatykiem tej serii na PC AvP 1 i AvP 2 były genialne, ale z tego co widzę, to niezły crap wyszedł... I nie wiem czy chce to nawet oglądać...

[kun]

Czek dis aut: http://gamecorner.pl/gamecorner/1,86013,7594751,Na_kanapie___Aliens_vs_Predator.html

[Mrocz]

Czek dis aut: http://gamecorner.pl/gamecorner/1,86013,7594751,Na_kanapie___Aliens_vs_Predator.html

no czyli średniaczek... Jakby nie patrzeć średnia ocen na poziome 5/10 to oznacza właśnie grę średnią... Cóż jak stanieje to może sobie załatwię o ile nie będzie czegoś ciekawszego

[kun]

Hehe, to se raczej nie pograsz przynajmniej do sierpnia.

[Mrocz]

Hehe, to se raczej nie pograsz przynajmniej do sierpnia.

trudno się mówi nie dam 2 stów na średniaka

[Sylvan Wielki]

Są i oceny rzędu 8/10, czyli mówiące o grze bardzo dobrej. Ogólnie nie ma się co ocenami przejmować. Pamiętacie Brutal Legends?
Jedni jej dawali sześć inni osiem, a było kilku, którzy dali ocenę maksymalną. Ale to jeszcze nic. Wszak grywalność sprawa mocno subiektywna. Gra jednak specjalnie urodziwa nie jest, a zdarzyło się, że ktoś tam wystawił jej za oprawę wyższą ocenę niż Raczetowi i Klankowi - jak ten wygląda, każdy wie (no, powiedzmy).

Sporo też zależy czego oczekujecie chłopaki od AvsP. Ja liczyłem na przyjemną, niczym nieskrępowaną rzeź. Produkt, który będzie przy tym grą bez zbytniego przekombinowania. I taki otrzymałem. Do tego nielichy klimat, jak i bardzo ładną oprawę graficzną.

Oczywiście nie jest to w żadnym aspekcie gra lepsza niż Bioshock2, ale taki DMC4 również GoW III nie jest, co nie oznacza, iż nie można przy nim bardzo dobrze się bawić. Prawda.... Ano tak.

A jeśli ktoś nie jest pewny wydania dwustu zł. na nią, niech poczeka sobie na tz pewniaki. Kupi coś innego (na pewno wiele tytułów się znajdzie), a do tematu powróci, gdy gra nieco potanieje.

[szpynda]

To jak sprawa wygląda w ocenie większej ilości graczy??? Czy wszyscy boją się kupować?

[maertin]

A ja grałem chwile w demko obcym i grało mi się mega przyjemnie. Wróciły wspomnienia z obcowania z pierwszą częścią.

Dla mnie super. Niestety jako że nie ma z kim grać, to raczej i tak nie kupię.

[Sylvan Wielki]

To jak sprawa wygląda w ocenie większej ilości graczy??? Czy wszyscy boją się kupować?

Jak widzisz. Kto grał, raczej wypowiada się dobrze o grze. Spójrz na oceny w magazynach. Bardzo wysokie. Chwalona jest prostota rozrywki, jak i przedni klimat. Mnie przykładowo bardzo się podobała.
Również pochwalam brak kombinatorstwa, jak i klimat (szczególnie grając ludźmi oraz Predatorem). Dodam do tego bardzo dobrą oprawę graficzną, różnorodność rozrywki, wszelakie miłe akcenty (wykończenia) i mamy przy tym produkt na szkolną 4kę. Wystawioną ze spokojnym sumieniem.

Oczywiście taki Bioshock 2 w każdym aspekcie jest lepszy, jednak gdy już go ukończysz, a po MW2 dość masz wojennych klimatów, to kup.

maertin, gra w trybie dla pojedynczego gracza, to kilkanaście godzin zabawy, więc nawet negując multi, będziesz się dobrze bawił, szczególnie, że jak napisałeś, grało się "mega przyjemnie".

O. I tutaj istotna rada. Jeśli komuś poprzednia odsłona się podobała, tą może w ciemno kupić. Jeśli leciwy AvsP mu do gustu nie przypadł, może sobie grę darować.

[szpynda]

5,5/10 od gamespotu dobrze nie wróży. Czytam na różnych forach opinie i są one skrajne. Od dna totalnego i porażki roku do całkiem przyzwoitej produkcji. Rysuje się obraz średniaka niestety lub gry tylko dla miłośników obcego i predatora. Jako, że sporo mam gier nawet jeszcze nie rozpakowanych i całkowitych pewniaków to wstrzymam się z zakupem. Z doświadczenia wiem, ze "kontrowersyjne" tytuły są dla mnie mało ciekawe. Szkoda, bo liczyłem na bardzo dobry tytuł ale patrząc na dokonania Rebelion w ostatnim czasie nie można było spodziewać się niczego innego. Pozostaje ściągnąć demo gdy znajdzie sie wolna chwila.

[kilgort]

Przeszedlem Alien vs Predator. Single player Predatorem oceniam na 9/10. Marines na 9/10. Aliena kampanię spieprzyli troche, ale teź niezły klimat , ocena za nią 7/10. Muli player, takie sobie. Niby niezle , ale do Killzone 2 daleko mu, ocena 6-7/10. Ogolnie jak widac bardzo dobra gra, mocne 8/10. 15 godzin grania. Grafa na konsoli, to mocne 7. Nie kupilem (od kuzyna zalatwilem) tej gry, ale jakbym kupil i dal z 150zł za nią, wcale bym nie marudzil, że kasa w błoto poszła, bo nie poszła.

Pozdrawiam

[Ohtar]

Ja również pograłem trochę, przeszedłem misje predatorem na hardzie - im dalej w las tym łatwiej (a to za sprawą odnalezienia dwóch świetnych broni). Nie podoba mi się system walki wręcz. Fajny jest patent z przeciwnikami-androidami - te bojowe nie muszą wyglądać w 100% jak ludzie i wyglądają... no cóż - zupełnie oryginalnie. Dobrze zapamiętałem, gdy dysk obciął jednemu głowę a tamten wcale nie chciał się wyłączyć. Brutalne wykończenia szokujące - zapadło mi w pamięć przebicie ostrzami marinesa od tyłu - chyba przebiły płuco, bo gościu nie znalazł nawet siły żeby krzyknąć.

Aktualnie gram marinesem i strasznie mi się podoba klimat dwóch pierwszych misji. W trzeciej zapowiada się spotkanie z pierwszym predatorem, bo już widziałem te świecące oczy pośród dżungli.


EDIT - dodam jeszcze, że bardzo fajne w tej grze jest to, że widzimy nogi postaci gdy spojrzymy w dół.

[Sylvan Wielki]

5,5/10 od gamespotu dobrze nie wróży. Czytam na różnych forach opinie i są one skrajne. Od dna totalnego i porażki roku do całkiem przyzwoitej produkcji. Rysuje się obraz średniaka niestety lub gry tylko dla miłośników obcego i predatora.(....)

Wystarczy przeczytać kilka ostatnich stron na GO. Niby też opinie skrajne, ale .... przy założeniu, że kto już grał i przykładowo przeszedł (ja, Wrobel, Ohtar, kilgort), ten chwali. Reszta niekoniecznie, ale też niekoniecznie grali w pełną wersję.

[Ohtar]

Jeszcze dodam, że w multi prawie nie mogłem grać rankingowych meczy - zagrałem może ze dwa deathmatche. Albo ludzie nie grają. albo wyszukiwarka serwerów jest taka sama jak w demie. Nierankingowe można bez problemu rozgrywać. W multi najlepiej grało mi się obcym. Aczkolwiek sterowanie mogłoby być bardziej dopracowane. Nie wiem czy to lagi, czy co, ale np. po skoku na przeciwnika od tyłu kamera zaczęła robić dziwne sztuczki, przez co znajdowałem się przed moim przeciwnikiem i zabijał mnie. W ogóle serwery w tej grze są śmieszne - wystarczy spojrzeć na leaderboard - goście z ilością fragów liczoną w milionach (jeśli nie miliardach). Ale tryb survivor na coopie wydaje się świetny - grałem dwie rundki i bardzo pozytywnie się bawiłem.

Kampania marinesa i obcego zakończona sukcesem. Nawet nie chcę myśleć o zaczynaniu obcego na nightmare - ostatnia walka wyrzuciła ze mnie takie ilości niecenzuralnych wyrazów w kierunku przeciwnika, że szok. Ale brązowy pucharek za przejście na hard wpadł Jednakże myślałem, że w następnej części bedziemy grali także szóstką, a po zakończeniu gry się na to nie zapowiada.

[Sylvan Wielki]

Wysmakowany avatar Ohtar'ze 

Co do tryby WO, wiadomo. BF2. Cóz, bywa i tak. Ale tryb dla pojedynczego gracza wynagradza stosownie zakup. Zróżnicowany i klimatyczny zarazem.
Choć dodam, że na PC coś więcej tych ludków w sieci.

[Ohtar]

Włączyłem sobie ostatnio poziom trudności normal - marinesem. Kurdę, jak on miecie obcych. Kiedy xenomorf atakuje wyskakują przyciski do wciśnięcia odpowiedzialne albo za blok, albo za szybki atak. W walce 1 vs 1, obcy nie ma szans wręcz. Najpierw blok, potem kontra i leży - można mu walnąć na ziemii jeszcze z raz - pewnie po kilku ciosach padnie - ale równie skuteczne jest dobicie z M41 czy nawet z pistoletu.

Aha - grając sobie singla wpadł mi trofik za zdobycie 6000 XP w trybach rankingowych. WTF? Pomyślałem sobie. Po zrobieniu researchu okazuje się, że gra ma glitch, który pozwala w dwadzieścia-trzydzieści minut, zdobyć srebrny i złoty pucharek za zabijanie swojej postaci granatem wystrzelonym w ziemię Ja skorzystałem  dopóki online żyje i nie naprawią glitcha. Jeśli ktoś jeszcze jest zainteresowany - wyjaśnię.