Autor Wątek: Robota  (Przeczytany 33111 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Robota
« Odpowiedź #120 dnia: Czerwca 21, 2013, 14:35:41 pm »
Wyjazdy z klientami to jest najprostsza sprawa. Pakujesz dwóch albo trzech do samochodu, kasujesz 1-2k od łebka i jedziecie do zachodnich Niemiec. Zakładam, że znasz język i znasz się na samochodach - pomagasz wybrać auto, dogadujesz się z Niemcem, ale umowę podpisuje klient.

Sprzedawanie w Polsce auta z umową "na Niemca" - tutaj sprawa jest bardziej skomplikowana i zdecydowanie mniej uczciwa. Niektórzy handlarze zwyczajnie podrabiają umowy, ale zdecydowanie lepiej zbajerować Niemca, żeby na kwicie wypisał tylko swoje dane, a resztę (także datę!) wypełnisz w Polsce z klientem.

Aha, ja nie bawiłem się w wyrejestrowywanie auta w Niemczech i tablice wyjazdowe. Nigdy nie miałem przez to większych problemów. Raz zaniosłem do urzędu stałe niemieckie tablice i się pluli (choć i tak zarejestrowali), to następnym razem napisałem oświadczenie, że auto przyjechało na lawecie (dobrze jakbyś miał namiar na jakiegoś ziomka z lawetą i w razie czego podał numer rejestracyjny).

kamiiru

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 13-05-2006
  • Wiadomości: 2 791
  • Reputacja: 7
  • PSN ID: kamiiru
Odp: Robota
« Odpowiedź #121 dnia: Czerwca 21, 2013, 16:04:14 pm »
Czyli robiles umowe "in blanko" i potem sprzedawales je w polsce? Zakladajac ze ktos kupi takie auto to co dalej? Musisz odeslac te blachy do niemczech czy po prostu ziomek co kupil idzie do urzedu i gitara?

Moldar

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 29-12-2005
  • Wiadomości: 8 000
  • Reputacja: 132
Odp: Robota
« Odpowiedź #122 dnia: Czerwca 21, 2013, 16:11:49 pm »
490 Zusu ? A nie 400 ? Przynajmniej tyle mi księgowa mówi że wyjdzie.

Tak swoją drogą, dopiero teraz widzę, jak państwo dyma pracodawców, podatków tyle, że w cale nie dziwię się, że wszędzie umowy z dupy i za minimalną, czy też chętnie zatrudniani studenci do 26 roku życia. Dużo jest poj**anych rzeczy, ale i tak najśmieszniejszą jest podatek dochodowy pracownika, który opłaca pracodawca. No zajebiście qrwa, musze płacić podatek komuś, że u mnie zarabia  :lol:

Oczywiście w cale mnie to nie dziwi, jakby ktoś, kto zarabia marne 1000 zł w naszym pięknym kraju, miałby jeszcze zapłacić podatek dochodowy, to ludzie by się po prostu wieszali na drzewach z tymi zarobkami.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 21, 2013, 16:14:32 pm wysłana przez Moldar »

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Robota
« Odpowiedź #123 dnia: Czerwca 21, 2013, 17:37:29 pm »
Czyli robiles umowe "in blanko" i potem sprzedawales je w polsce? Zakladajac ze ktos kupi takie auto to co dalej? Musisz odeslac te blachy do niemczech czy po prostu ziomek co kupil idzie do urzedu i gitara?

In blanco to są czeki i weksle. Nic więcej nie piszę, bo nie chcę skarbówki i prokuratury na głowie  :lol:

Ziomek idzie z kompletem dokumentów do urzędu i gitara.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Robota
« Odpowiedź #124 dnia: Czerwca 21, 2013, 17:38:54 pm »
Iras powinieneś avatar zmienić ;)


el becetol

  • Gość
Odp: Robota
« Odpowiedź #125 dnia: Czerwca 21, 2013, 17:40:57 pm »
Nic więcej nie piszę, bo nie chcę skarbówki i prokuratury na głowie  :lol:

"Praworządny" jego mać  8)

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Robota
« Odpowiedź #126 dnia: Czerwca 21, 2013, 18:22:59 pm »
Nic więcej nie piszę, bo nie chcę skarbówki i prokuratury na głowie  :lol:

"Praworządny" jego mać  8)
Wpis.

I jak tu kupić auto, jak wszędzie tacy kombinatorzy.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Robota
« Odpowiedź #127 dnia: Czerwca 21, 2013, 18:23:43 pm »
Było dawno, było się młodym i trzeba sobie było jakoś radzić.

@Master - nigdy nie byłem handlarzem tego typu.

kamiiru

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 13-05-2006
  • Wiadomości: 2 791
  • Reputacja: 7
  • PSN ID: kamiiru
Odp: Robota
« Odpowiedź #128 dnia: Czerwca 21, 2013, 18:45:51 pm »
490 Zusu ? A nie 400 ? Przynajmniej tyle mi księgowa mówi że wyjdzie.

też myslalem ze 390 jest ale kumpel załozyl tydzien temu i mu dojebali 490  :-? nie wiem o co kaman.

Chetnie zaloze ta dzialalnosc jesli bede znał przyblizone koszty i wiedzial ile bede musial odprowadzac od kazdego sprzedanego auta, a nie moge tego znalesc nigdzie.

svonston

  • Gość
Odp: Robota
« Odpowiedź #129 dnia: Czerwca 21, 2013, 20:23:29 pm »
Tylko ciemniaki kupią auto na jakąś lewą umowę na szwaba. Ja pier**lę, chcesz prowadzić działalność czy być kolejnym podejrzanym handlarzyną?

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Robota
« Odpowiedź #130 dnia: Czerwca 21, 2013, 22:02:22 pm »
Tylko ciemniaki kupią auto na jakąś lewą umowę na szwaba. Ja pier**lę, chcesz prowadzić działalność czy być kolejnym podejrzanym handlarzyną?

Pierdu, pierdu. Prowadź działalność - sprowadzisz auto, zarobisz 2000 złotych, odpowiadasz za nie przez rok, coś się spierdoli i za naprawę zapłacisz 5000. Działalność można prowadzić, jak się ma firmę z własnym serwisem, tabun jebiących na ciebie pracowników i sprowadza prawie nowe mercedesy z prowizją 20-30k.

kamiiru

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 13-05-2006
  • Wiadomości: 2 791
  • Reputacja: 7
  • PSN ID: kamiiru
Odp: Robota
« Odpowiedź #131 dnia: Czerwca 21, 2013, 22:09:39 pm »
Ale wydaje mi sie ze odpowiadasz glownie za rzeczy typu wady ukryte. Bo za rzeczy ekploatacyjne nie mozesz przeciez wziac odpowiedzialności.

svonston

  • Gość
Odp: Robota
« Odpowiedź #132 dnia: Czerwca 21, 2013, 22:19:28 pm »
No raczej. Tylko wady ukryte. Jeżeli ktoś jest idiotą i kupuje samochód na umowę z turkiem, którego na oczy nie widział, to gratuluję rozgarnięcia.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Robota
« Odpowiedź #133 dnia: Czerwca 21, 2013, 22:53:17 pm »
Wady ukryte czyli wszystko, co się może zjebać i co nie wyniknie bezpośrednio z działań/zaniedbań klienta. Nie czarujmy się, ale w starszych i tańszych samochodach jest tego cała masa, a koszty naprawy mogą wynosić znaczną część wartości samochodu.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Robota
« Odpowiedź #134 dnia: Czerwca 22, 2013, 00:03:15 am »
Wady ukryte czyli wszystko, co się może zjebać i co nie wyniknie bezpośrednio z działań/zaniedbań klienta. Nie czarujmy się, ale w starszych i tańszych samochodach jest tego cała masa, a koszty naprawy mogą wynosić znaczną część wartości samochodu.


Niby nie mozna w umowie napisać "Kupujący sprawdził auto pod każdym kątem i nie stweirdił wad ukrytych, których brak"? Czy coś w ten deseń, oczywiście inaczej, bo to co dałem to taki skrót myślowy. Jakoś nie wierzę w to, że sprzedając używki musisz dawać roczną gwarancję notabene...

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Robota
« Odpowiedź #135 dnia: Czerwca 22, 2013, 01:16:06 am »
Wady ukryte to z definicji wady ukryte - nie da się ich sprawdzić w momencie zakupu, a odpowiedzialności sprzedawcy nie da się wyłączyć żadnymi zapisami w umowie. Sprzedający nie odpowiada tylko za wady o których kupujący został poinformowany. Oczywiście ma to miejsce tylko wówczas, kiedy sprzedającym jest firma.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Robota
« Odpowiedź #136 dnia: Czerwca 22, 2013, 02:06:56 am »
Tak czy inaczej niby kto mi udowodni że dana wada była już przy zakupie

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Robota
« Odpowiedź #137 dnia: Czerwca 22, 2013, 02:57:39 am »
Sęk w tym, że nie musi udowadniać. Wystawi ci fakturkę za naprawę, pójdzie do sądu i to ty będziesz udowadniał, że usterka powstała z jego winy. Problem w tym, że jak coś się "samo" popsuje, to praktycznie zawsze jest rozstrzygane jako wada ukryta i odpowiada za to sprzedawca. Tak jak z dwuletnią odpowiedzialnością sprzedawcy za rzeczy nowe. Buciki się rozkleiły? Klej był za słaby. PS3 złapała YLOD? Luty były ch**owe. Z używanym samochodem jest podobnie z tą różnicą że tylko przez rok. Prawo chroni kupującego kosztem sprzedawcy.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Robota
« Odpowiedź #138 dnia: Czerwca 22, 2013, 07:12:13 am »
To beka bo w takim wypadku lepiej kupić używane auto z roczną gwarancją niż nowe auto z dwu letnią.

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Robota
« Odpowiedź #139 dnia: Czerwca 22, 2013, 08:15:59 am »
Wady ukryte to z definicji wady ukryte - nie da się ich sprawdzić w momencie zakupu, a odpowiedzialności sprzedawcy nie da się wyłączyć żadnymi zapisami w umowie. Sprzedający nie odpowiada tylko za wady o których kupujący został poinformowany. Oczywiście ma to miejsce tylko wówczas, kiedy sprzedającym jest firma.

komisów też to dotyczy?

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Robota
« Odpowiedź #140 dnia: Czerwca 22, 2013, 09:55:08 am »
Komis przeważnie tylko pośredniczy w sprzedaży.

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Robota
« Odpowiedź #141 dnia: Czerwca 22, 2013, 09:56:45 am »
pod poznaniem jest dużo takich, co sprowadzają sami. jak to wtedy wygląda?

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Robota
« Odpowiedź #142 dnia: Czerwca 22, 2013, 10:30:37 am »
No to przez rok za nie odpowiadają.

Szymku

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-02-2006
  • Wiadomości: 3 754
  • Reputacja: 74
Odp: Robota
« Odpowiedź #143 dnia: Czerwca 22, 2013, 11:25:22 am »
Jeżeli samochód sprzedaje firma osobie fizycznej, można się powołać wobec sprzedawcy na niezgodność towaru z umową. Jeżeli sprzedaż jest pomiędzy dwoma firmami lub pomiędzy osobami fizycznymi w grę wchodzi roczna rękojmia zgodnie z KC. Rękojmię można wyłączyć lub ograniczyć w umowie, ale nie obejmuje to wad ukrytych.