Moim skromnym zdaniem jest to głupota. Jak recenzent napisze głupstwo albo wystawi jakąś kontrowersyjną ocenę to niewiadomo kto jest głównym sprawcą tego ,,incydentu" autor powiniwn być jeden, wobraźcie sobie że np.Trylogię napisało dwóch autorów!?I kto jest tak naprawdę twórcą??Owszem wspólne relacje np z PSExperince TAK, wspólne recenzje NIE!!