Autor Wątek: Sony PSP remote car  (Przeczytany 2838 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Solid Snake 1989

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 06-09-2006
  • Wiadomości: 14 782
  • Reputacja: 101
  • Who Dares. Wins
Sony PSP remote car
« dnia: Kwietnia 14, 2009, 17:11:54 pm »
Czy ta zabaweczka ujrzy kiedyś światło dzienne? Patent już jest, teraz potrzebna jest nadzieja że się uda.
A o co chodzi? o samochodzik sterowany za pomocą...PSP! Mało tego ma mieć wbudowany mikrofon i kamerkę. Niby nic takiego...do póki nie spojrzymy na:
"the car can create "augmented reality zones" or courses". Krzesło staje się zamkiem, podłoga to asfalt itp. Kojarzy mi się trochę z Eye of the Jugment, albo Eye Pet.
http://www.eurogamer.net/articles/sony-patents-psp-controlled-toy-car
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 14, 2009, 18:55:36 pm wysłana przez Solid Snake 1989 »

mateo

  • Gość
Odp: Sony PSP remote car
« Odpowiedź #1 dnia: Kwietnia 14, 2009, 17:57:16 pm »
DualShock3 byłby do tego niezawodny ;]

Snake_Plissken

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 31-12-2006
  • Wiadomości: 17 240
  • Reputacja: 104
  • Who Dares Wins
Odp: Sony PSP remote car
« Odpowiedź #2 dnia: Kwietnia 14, 2009, 18:38:46 pm »
Niby nic takiego...do puki nie spojrzymy na:
Póki Michale, póki. :-x

Solid Snake 1989

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 06-09-2006
  • Wiadomości: 14 782
  • Reputacja: 101
  • Who Dares. Wins
Odp: Sony PSP remote car
« Odpowiedź #3 dnia: Kwietnia 14, 2009, 18:56:14 pm »
Niby nic takiego...do puki nie spojrzymy na:
Póki Michale, póki. :-x

kur*a czy tak ciężko wywalić z języka polskiego wyraz "puki"? tak to by mi go FF podkreślał :/

svonston

  • Gość
Odp: Sony PSP remote car
« Odpowiedź #4 dnia: Kwietnia 14, 2009, 22:35:43 pm »
FF całe życie nie będzie ci pomagał. Nie lepiej się po prostu nauczyć pisowni wyrazów?

Solid Snake 1989

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 06-09-2006
  • Wiadomości: 14 782
  • Reputacja: 101
  • Who Dares. Wins
Odp: Sony PSP remote car
« Odpowiedź #5 dnia: Kwietnia 15, 2009, 14:05:01 pm »
FF całe życie nie będzie ci pomagał. Nie lepiej się po prostu nauczyć pisowni wyrazów?
ja mam papiery :P wiem że to głupie wytłumaczenie...
A co do poprawiania błędów przez FF, to powiem  ci że się przydaje i to nie tylko w pisaniu w necie, ale i normalnie w zeszycie, zapamiętuję jak się pisało jakiś wyraz i staram się nie robić błędów.