Ja jeszcze zaliczylem Enchanted Arms, Infinite Undiscovery i Last Remnant i co do tej trojki to:
Enchanted Arms - kupilem jako jedna z pierwszych gier na x-a, bo bylem scisnieniowany na jrpga next-gen, zawod byl oczywisty, grafa slaba, voice acting tragiczny, fabula mocno srednia, ale ogolnie gra dala calkiem niezla rozrywke, podobal mi sie system walki i mimo wszsystko gralo sei calkiem przyjemnie. Szalu nie ma ale mozna pograc 6/10
Infinite Undiscovery - Mocno srednia grafa i lipny voice acting, multum postaci ale wiekszosc slabo rozwinieta, mimo wszystko fabularnie nie zachwyca, ale daje rade, niektore cutscenki byly naprawde niezle. System walki ala Star Ocean, pod koniec sie zaczyna nudzic, ale calkiem pozytywnie 7/10
Last Remnant - Z braku czasu jeszcze nie skonczylem, kiedys do niego wroce, ale poza okropnymi dropami i doczytujacymi sie teksturami, gra naprawde mi sie podobala. Fabula zapowiadala sie bardzo niezle, ciekawy system frakcji w walkach, grafa bez szalu, ale brzydko tez nie bylo, jak zdam maturke to chetnie dokoncze giere, jedynie te gubienie fpsow jest tragiczne Wstepnie 8-/10
Na ps3 jest jeszcze Disgaea 3, jestem fanem poprzednich 2 odslon, a 3 znaczaco sie podobno nie rozni, szkoda ze graficznie tez nie, ale to nadal pewnie kawal dobrego taktycznego rpga, z dobrym humorem
A nie polecam Blue Dragon, wymieklem po 3h.