Eva...?? Nie wiedzialem, ze gustujecie - nazwijmy to po imieniu - w k^&*ach!! Sad but true...
PS. Brzydka to ona nie jest(za wyjatkiem twazy;))) ), ale fakt, ze sadzila sie z 'pierwszym lepszym'(w sensie poswiecenia dla misji...) nie za bardzo za nia przemawia...