Chaos,te słowo opisuję całą kampanie w gyrsach trzecich.Zero taktycznej,partyzanckiej walki,AI naszych kompanów,to porażka,która na dodatek burzy i tak już wątły klimat tej odsłony.Przeleciałem przez grę na harda,a czułem się jak na pikniku,gdzie te potyczki o każdy murek z gearsow pierwszych.Może na Wariata gra pokaże pazur.