Tak swoja droga to czym to sie rozni od Wiilota?
Sposobem działania.
W skrócie:
- w Move masz żarówę, która zmienia kolor; PS Eye, jako kamera, analizuje każdą klatkę (PS Eye działa w 60fps), wykrywa położenie żarówki (zmienny kolor powoduje, że w razie czego, gdyby kolor żarów zlewał się z otoczeniem, można go zmienić) i oblicza jej położenie względem kamery. Ponieważ żarówka jest kulą i jej rozmiar jest stały i znany konsoli, konsola łatwo może obliczyć dokładną odległość kontrolera od konsoli. Dodatkowo kontroler posiada akcelerometr działający w 3 osiach oraz 'rate sensor' (nie wiem, jaki jest polski odpowiednik), który określa wychylenie kontrolera w 3 osiach.
- w Wiilocie źródłem "światła" jest sensor IR, zaś w każdym wiilocie znajduje się odbiornik. Na sensorze znajduje się po 5 diod na obu końcach, co Wiilot widzi jako dwa światła punktowe; na podstawie odległości pomiędzy punktami, jaką widzi wiilot, oraz odległości punktów na sensorze (która jest stała), wyliczane jest położenie willota względem sensora (wszystko opiera się o
triangulację). Wiimote posiada również wbudowany 3-osiowy akcelerometr, na podstawie którego wyliczany jest ruch kontrolera, oraz jego obroty. Dopiero Motion+ dodaje do Wiilota żyroskop, pozwalając tym samym na dokładne badanie położenia kątowego wiilota.
Jeżeli chodzi o samo celowanie kursorem w ekran, to dużej różnicy pomiędzy Move a Wiimote nie będzie. Różnica widoczna będzie jednak już przy wykrywaniu ruchu kontrolerów w przestrzeni XYZ.
Przy okazji, ciekawa sprawa: Move będzie pozwalało na przypisanie ruchów kontrolerem poszczególnym przyciskom na DS3. Tzn. można "nagrać" ruch move (np. góra-dół) i "odtwarzać go" potem wciskając po prostu przycisk. Przydatne, gdy ktoś się zmęczy machaniem kontrolerem
.
http://www.gamespot.com/video/6274173