Śmieszy mnie obecna wojna Kinect vs Move. Bajki se dajecie wciskać a z drugiej mańki dajecie porównania kompletnie z dupy. Najbardziej mnie zatrważa że większość z was swoją "wiedzę" ma z materiałów prasowych. No chyba że trzeba pojechać konkurencje to można się coś dowiedzieć o działaniu ich sprzętu.
1. Nie. Kinect nie jest eyetoyem, nie jest nawet PS3 Eye. Cała zabawa to na 99.9% zintegrowany ze sprzętem (w kinekcie, nie w XO bo by nie wyrobił) soft który skanuje obraz i tworzy z niego prosty patyczakowaty model ludzika. In fact jakby się postarać można to zrobić za pomocą dwóch kamerek internetowch z biedronki
+ zajebiście złożonego programu.
Tylko że jakoś mi się nie widzą te wizje MS że gry będą rozpoznawały... no nie, kur** nie mogę... "ruchy mięśni".
. Roentgen?
To będzie dużo bardziej zaawansowany eyetoy i pewnie ta róznica będzie odczuwalna, gównie dlatego że eyetoy był tylko 2d). Nic więcej. Bez pierdolenia o skanowaniu pałki ultrasonografią i rozpoznawania każdego ruchu palca w ciemnym pokoju.
2. Move = WiiMotion plus. Różnica taka że Wiilot ma kursor 2d który można obsługiwać tylko delikatnymi ruchami nadgarstka (Nie, nie będzie czegoś takiego w Move, nie z taką dokładnością) a Move ma kursor w pełnym 3d ale trzeba będzie dużo mocniej się namachać bo trzeba będzie przemieścić żarówę względem kamery (znowu, w wiimocie tą relacje zmienia się ruchem nadgarstka).
Na konferencji było widać czasem opóźnienia podobnie jak w przypadku Wii, relacje pismaków mówią to samo. Było też widać że na razie spora część grywalności jest zaskryptowana a nie z przełożeniem ruchu 1:1, podobnie jak w przypadku Wii. Wszystko będzie zależało od implementacji bajeru przez twórców gier. Plusem Move jest to że PS3 ma więcej mocy przerobowej dzięki czemu więcej rzeczy będzie mogło mieć przełożenie 1:1. Tylko ten... premiera WiiMotion Plus była rok temu. Żadnej rewolucji, systematyczna ewolucja.
Zapewne to przez patenty nintendo i wcześniejszą premierę PSEye Move wygląda tak a nie inaczej. Wiem jedno. Ideałem by było jakby wstawili do kontrolera taką samą kamerkę jak w Wiilocie i walnęli 2 diodki IR na PSEye. Możliwości kursora podskoczyłyby niewyobrażalnie. To nie byłoby tylko dodanie 2 funkcjonalności (dokładny co do pixela kursor 2d i kursor 3d po stronie gracza) tylko synergia obu. Trudno mi nawet wyobrazić sobie zajebistość tego rozwiązania w jakiejś strzelance z dobrą grafą. Niestety poblokowali się patentami.
*Fanboje Sony swego czasu walili smuty na niny że trzeba będzie machać przed ekranem jak debil i dlatego Wii nie jest elo.
To jak, już jesteście fanami machania?