Dobra, wczoraj pograłem trochę w MP(23lvl) uczucia mieszane, grafika słabsza niż w MW2(nie wiem jak to możliwe w ogóle) parę zmian cieszy, reszta nie bardzo. Już się tak szybko nie ginie, choć random dalej jest, czasami wystarczy 1-2 serie a czasami po 4-5 z M16 która IMO jest crapem, nóż też działa różnie, raz przyciągnie, a raz trzeba machnąć typowi idealnie ( tak jak w COD4 w sumie git) Prócz grafiki, można czepić się do feelingu gry, nie jest taki "smukły" jak w MW2 jest nie co toporny, nie każdemu to może pasować, czuć, że postać biega wolniej z takim m16 niż biegała w MW2, da się wyczuć, że to nie dzieło IW. Z jednej strony fajnie, że trochę dłużej trzeba postrzelać, dzięki temu gra się trudniej, bo siłą rzeczy gra czegoś od nas wymaga, a nie jedna seria i cześć(snajperom będzie łatwiej), tyle, że z drugiej strony czasami trzeba wywalić tyle do typa, że ręce opadają
tylko po to, że by później tego samego typa zabić dużo szybciej z tej samej broni ( KLASYK, choć tu bardziej odczuwalny niż w poprzedniku). Teraz double/triplle kille, dają dużo więcej satysfakcji, perki całkiem spoko, choć za mało grałem, że by coś więcej napisać, sam używam (hardliner'a, slide of hand i ninje) lipa, bo jeżeli chcemy zrobić je na pro to w samym TDM sam się to nie uda:/ Mapki fajne, choć nie bez wad (nuke town strasznie małe i non stop respy szaleją, plecki są grane) Snajpe miałem w rękach dosłownie parę razy, po zbliżeniu przez chwilę celownik chodzi, także oddech wstrzymujemy jak najszybciej, wydaje się, że mimo wszystko nie jest tak noobiarska jak w MW2, mam na myśli celowania jest nieco toporne, jak dla mnie na plus:) Minki potężne, a fragi mocniejsze więc w czym problem?
Hype znowu zrobił swoje, myślałem, że gra zerwie mi gacie, leć tak się nie stało, grafika słabsza, feeling inny ale do ogarnięcia, najbardziej boli random broni o czym pisałem wyżej, może z tymi lepszymi broniami jest lepiej, może tylko te początkowe są takie hę dziwne? słabe? Może dopiero AK47 i Commando pokażą prawdziwą moc, bo póki co nie jest kolorowo, cyrk ze strzelaniem jest jeszcze gorszy niż był (hi MW2) parę killcamów wczoraj mnie mocarnie osłabiło w życiu takich rzeczy nie widziałem. Ogólnie dojdę do 50 i wypowiem się ostatecznie, zajawka jest i to się najbardziej liczy, czekam aż gra pokaże pazury.