Wii konsolą dla prawdziwego Gracza!?

[mateo]

Wasze opinie! Sądzicie, że konsola jest bardziej dla casuali, czy jednak prawdziwi Gracze (ze starzem) również mogą po nią sięgnąć!?

[Coiler]

JASNE !!!!






Że  nie 

[mateo]

Wolałbym o podanie jakiś argumentów.

[Coiler]

Podstawowy to gry dla poważnych ludzi. Jest ich może z 5. Żadnych sensownych wyścigów, nic ciekawego z fpp, w mass effect czy dragon age też nie zagrasz... 
Nie wspominam już  Uncharted2, God Of War3, Alan Wake, Forza3, Gt5, Metall Gear Solid, FFxiii i wiele wiele innych.

[Ryo]

Podstawowy to gry dla poważnych ludzi. Jest ich może z 5. Żadnych sensownych wyścigów, nic ciekawego z fpp, w mass effect czy dragon age też nie zagrasz... 
Nie wspominam już  Uncharted2, God Of War3, Alan Wake, Forza3, Gt5, Metall Gear Solid, FFxiii i wiele wiele innych.

Sytuację nieco uratuje Dead Space Extraction.

[mateo]

Gier na dzień dzisiejszy nie jest mało (to nie ta sama sytuacja co z GCN) i co ważne raz na miesiąc ukaże się jakaś dobra produkcja. Na zadane pytanie odpowiadam, że nie jest konsolą dla prawdziwego Gracza. Ale poczekajmy na dalszy rozwój w branży, bo zapowiedzianych gier na Wii jest dużo, w tym wiele perełek.

[Mr_Zombie]

w mass effect czy dragon age też nie zagrasz... 
Nie wspominam już  Uncharted2, God Of War3, Alan Wake, Forza3, Gt5, Metall Gear Solid, FFxiii i wiele wiele innych.

Wymieniłeś te tytuły, jakby to były pozycje obowiązkowe do zaliczenia, by można było mówić o "prawdziwym graczu".
Posiadając tylko PS3 nie zagrasz w ME, AW, F3, Gearsy. Posiadając tylko X0 nie zagrasz w U2, GoW3, GT5, MGS4. Czy to oznacza, że wówczas nie jesteś już prawdziwym graczem?

Z tego co wiem, na Wii jest sporo poważnych/tradycyjnych gier, są one jednak niestety przysłaniane crapem w stylu Party Babyz czy Walk It Out (gra o chodzeniu ). Samo Nintendo zresztą też tu nie pomaga, skupiając się np na E3 na grach pokroju Wii Sport Resort, zaś takie perełki jak SH:SM, Metroid Other M wrzucając gdzieś tam na koniec od niechcenia.

[Krauser]

Być może cały problem leży w możliwościach Wii, a raczej ich braku.Wii rzekomo nie ma HD (jednak w najniższej rozdziałce zapierdziela), i same Nintendo mówiło, że Wii jest trochę lepsze od pierwszego Xbox'a.Na Wii nie da się zrobić prawdziwie next-genowego tytułu - 1080p, super grafa, wypasiony online.Konsola wyrobiła sobie także opinie, że jest dla casuali i hardkorowych tytułów na nią nie ma (a Metroid Prime 3 Corruption?!), w dodatku,jak wspomniał mój przedmówca - Wii zalewane jest crapami.Same Ninny multum poważnych gier nie zrobi, bo to po prostu niemożliwe, i bez wsparcia innych, wielkich firm developerskich i ich serii, raczej nie ma szansz na powalczenie o miejsce na główną konsolę w szafce pod TV szanującego gracza.Co z tego że wydaje się konwersje, w dodatku nie zawsze wychodzą (doskonały przykład - Dead Rising).

[Mr_Zombie]

Ale co ma HD do gier?
Czy PS2 miało HD? Nie.
Było zarąbistą konsolą, na której zwykły gracz mógł przebierać w grach? Było.

Teraz jednak istnieje przekonanie, że gra musi być śliczna, w HD, mieć pierdziliard polygonów na ekranie, tekstury ostre jak żyleta, 101 efektów graficznych itp itd (co nie zmienia faktu, że ludzie i tak będą na nią srać, bo nie ma stałych 60fps, bo gdzieś tam na końcu mapy znalazła się jedna rozlazła tekstura...). A potem się ludzie dziwią, że na PS3 i X0 wychodzi tak mało ambitnych i nowatorskich pozycji tylko same strzelanki. [w domyśle: bo firmy nie będą ryzykowały robić wysokobudżetowej gry, która może nie trafić w gusta mas i sprzedać się w wystarczających nakładach]

[Diuk]

Wasze opinie! Sądzicie, że konsola jest bardziej dla casuali?, czy jednak prawdziwi Gracze (ze starzem) również mogą po nią sięgnąć!?

Nie\Nie

Co to "starz"?

[Krauser]

Ale co ma HD do gier?
Czy PS2 miało HD? Nie.
Było zarąbistą konsolą, na której zwykły gracz mógł przebierać w grach? Było.

Teraz jednak istnieje przekonanie, że gra musi być śliczna, w HD, mieć pierdziliard polygonów na ekranie, tekstury ostre jak żyleta, 101 efektów graficznych itp itd (co nie zmienia faktu, że ludzie i tak będą na nią srać, bo nie ma stałych 60fps, bo gdzieś tam na końcu mapy znalazła się jedna rozlazła tekstura...). A potem się ludzie dziwią, że na PS3 i X0 wychodzi tak mało ambitnych i nowatorskich pozycji tylko same strzelanki. [w domyśle: bo firmy nie będą ryzykowały robić wysokobudżetowej gry, która może nie trafić w gusta mas i sprzedać się w wystarczających nakładach]

To co, chcesz God of War 3 bez oprawy w HD na PS3?.......Jeez. A co HD się nie liczy? A co jest głównym "produktem" najnowszej generacji konsol - gry w High Definition.Ciekawe czemu PSX nie miał HD?.....

[Mr_Zombie]

To co, chcesz God of War 3 bez oprawy w HD na PS3?...

Nie mówimy tu o PS3, lecz o Wii (ewentualnie, nadmiernym skupianiu się na tym, by gra była śliczna i w ogóle, a pomijaniu tego, że gra z gorszą grafiką nadal może być świetną grą)
 
Jeżeli już chcesz użyć przykładu God of War 3 to pytanie powinno zabrzmieć raczej "czy gdyby God of War 3 wyszedł na Wii [tak, wiem, niemożliwe] to czy brak HD sprawiłby, że gra byłaby gorsza"?

[Palpantine]

Dla niektórych byłaby to gra nie do łyknięcia

EDIT: A co to za pytanie, czy jest dla prawdziwego gracza? Są jacyś nieprawdziwi? Sprawdź sobie listę gier dostępną na konsolę, jeśli ci przypasi, to jeszcze się zastanawiasz? Wiesz czego można się spodziewać - wspaniałe gry, w które nie zagrasz nigdzie indziej, dobry support 3rd party devów (lepszy niż na Gacka), 100% kompatybilność z Gacusiem, wiiware + virtual console.
Ja kupiłem i nie żałuję, poza krótką posuchą w 2006 i początek 2007 konsola się tak rozkręciła, że nie nadążam z graniem

[mateo]

No wiesz Palpantine. Chodzi mi o to, czy osoby które są związane 'od zawsze' z marką PlayStation mogą sięgnąć po Wii. Ciężkie pytanie.

[grami]

Dla niektórych byłaby to gra nie do łyknięcia

EDIT: A co to za pytanie, czy jest dla prawdziwego gracza? Są jacyś nieprawdziwi?

Pogdybać sobie zawsze można, a czy są nieprawdziwi? A czy graczem nazwałbyś kogoś kto w swoim całym życiu przeszedł 3 gry (na komórce), a Wii kupił dla szpanu i żeby na imprezach było co robić?

Czy Wii jako konsola się broni? Moim zdaniem nie, abstrahuję już od technicznych możliwości generowania grafiki i porządnego online. Ale software, którego jest mnóstwo na Wii, w 80-90%, w ogóle mnie nie przekonywuje, jest po prostu zwykłym crapem.  Chcąc policzyć produkcje które bym sobie z miłą chęcią obczaił wykorzystałbym maksymalnie 5 palców jednej ręki. Wsteczna kompatybilność z gackiem to za mało by zapłacić za nową/starą konsolę prawie tysiąc złoty. Jakby kosztowała 500 przyjąłbym tą cenę na klatę i dziękował po 100kroć żółtym panom z Japonii. Zbliża się Natal, zbliżają się Sonowskie różdżki, czyli mam to co ma Wii + mnóstwo doroślejszych produkcji w HD. I tyle w tym temacie.

[Palpantine]

@mateo
Ja wychowałem się na psx'ie i gram do upadłego na PS2. Odpowiedź taka sama - są gry, w które chcesz zagrać? To po co się pytasz?

@grami
Ale co mnie to obchodzi, co dla kogoś jest zakałą konsoli? Serio, ludzie odradzają każdemu konsolę, "bo ma słabom grafę i be onlajn!!". Wii to konsola jak każda inna. Wrzucasz płytkę, włączasz konsolę, pad (wiilot) w dłoń i grasz. Ma masę gier, w które nie zagrasz na innych konsolach i jeśli taka forma zabawy Ci odpowiada, to dlaczego nie?

Zresztą, śmieję się, jak słyszę o Natal'u, o różdżkach analnych od Sony, bo to czysta hipokryzja graczy tych konsol w stosunku do Wii - "sterowanie jest do dupy, bo nie chcę mi się skakać itp., wolę się rozsiąść/rozłożyć i ciorać na padzie", oraz "ja, stateczny i dorosły gracz, nie będę się zniżać do poziomu kilkulatka".
Ale tylko Sony i M$ obwieszczą światu, że dorzucą takie bajery do swojej konsoli (zaczekajmy z kompatybilnością gier), to już wszyscy pieją z zachwytu: "jakie to genialne", "bajer!!" itp.
Normalne?

[grami]

@grami
Ale co mnie to obchodzi, co dla kogoś jest zakałą konsoli? Serio, ludzie odradzają każdemu konsolę, "bo ma słabom grafę i be onlajn!!". Wii to konsola jak każda inna. Wrzucasz płytkę, włączasz konsolę, pad (wiilot) w dłoń i grasz. Ma masę gier, w które nie zagrasz na innych konsolach i jeśli taka forma zabawy Ci odpowiada, to dlaczego nie?

Jak najbardziej, zgadzam się z tobą. No właśnie dlaczego nie? Jeżeli tobie ta forma rozrywki odpowiada to endżoj, nikt ci nie broni. Ale wypowiedzieć swoje zdanie na ten temat mogę, prawda? No i MOIM zdaniem ta konsola to nabijanie w butelkę klientów. Wii cierpi na brak dobrego softu (fakt, że innego), gdyby było więcej takich pozycji jak Mario Galaxy, czy MadWorld moglibyśmy podyskutować, a tak? Co Nintondo oferuje mi po zakupie ich konsoli za prawie 1000 zł? 5...machnę ręką...10 dobrych gier?

Zresztą, śmieję się, jak słyszę o Natal'u, o różdżkach analnych od Sony, bo to czysta hipokryzja graczy tych konsol w stosunku do Wii - "sterowanie jest do dupy, bo nie chcę mi się skakać itp., wolę się rozsiąść/rozłożyć i ciorać na padzie", oraz "ja, stateczny i dorosły gracz, nie będę się zniżać do poziomu kilkulatka".
Ale tylko Sony i M$ obwieszczą światu, że dorzucą takie bajery do swojej konsoli (zaczekajmy z kompatybilnością gier), to już wszyscy pieją z zachwytu: "jakie to genialne", "bajer!!" itp.
Normalne?

Widzisz gracze doceniają oryginalność sterowania na Wii problem w tym, że wybierając tą konsolę jako jedyną zmuszeni będą do machania rękoma jak jakieś niedorozwoje za każdym razem gdy będą chcieli zagrać. Skąd więc ta podjarka Natalem i różdżkami? Bo to świetny DODATEK do innych produkcji. Wii to świetna sprawa jeżeli do kogoś często wpadają znajomi, można się świetnie pobawić itd. Ale znajomi idą do domu, chcę sobie zaparzyć kubek gorącej kawy, rozsiąść się na kanapie i do ch*** wygodnie pograć a nie namachać się jak głupi.

[mic]

Mi sie wydaje, ze to troche zle postawione pytanie. Na te ktore jest zadane odpowiedziec tez jednak mozna. Wiec czy wii jest konsola dla prawdziwego Gracza ? Oczywiscie. Pod takim warunkiem, ze jest to swiadomy wybor - nie kupno bo jest wii modne, ale dla gier ekskluzywnych na ten system - czyli wszystkiego od Nintendo plus tez nie tak malu gier od innych wydawcow, ktore tez bywaja dobre. Nikt przeciez raczej nie zaprzeczy, ze gry od N maja swoj wyjatkowy styl i na zadnym sprzecie poza wii trudno czegos podobnego szukac. A np gry od innych wydawcow jak red steel 2 czy nowy resident, oraz silent hill ttez slabo sie nie zapowiadaja. Jest Tego  wiecej przeciez. Jest sporo crapow, ale i tez duzo dobrych gier - jest w co grac na 100%. A na koniec takie pytanie, czy zauwazyliscie, ze to wlasnie na wii zapowiedzianych zostalo najwiecej horrorkow ? Nie ps3, nie x360 a wii wlasnie - dziwne ?

[grami]

Jeżeli celowniczki traktować jako standardowe survival horrory...

[mic]

Nie pisze akurat o "celowniczkach" chodzi mi raczej o :The Calling, Feel, nowy Silent Hill, Winter, Cursed Mountain,  - kazdy z nich zapowiada sie ciekawie - malo ?

[Palpantine]

Nowy Silent, Feel, The Calling, Project Zero 4 to nie proste celowniczki.

Widzisz gracze doceniają oryginalność sterowania na Wii problem w tym, że wybierając tą konsolę jako jedyną zmuszeni będą do machania rękoma jak jakieś niedorozwoje za każdym razem gdy będą chcieli zagrać. Skąd więc ta podjarka Natalem i różdżkami? Bo to świetny DODATEK do innych produkcji. Wii to świetna sprawa jeżeli do kogoś często wpadają znajomi, można się świetnie pobawić itd. Ale znajomi idą do domu, chcę sobie zaparzyć kubek gorącej kawy, rozsiąść się na kanapie i do ch*** wygodnie pograć a nie namachać się jak głupi.

Ok, to mogę spokojnie powiedzieć, że niedorozwojem jest każdy, który sądzi, że trzeba stać i machać łapami jak kretyn podczas grania na Wii... Jedyne gry, gdzie muszę stać, by dobrze grać (to nie obowiązek, można też siedzieć na swojej dupie i grać jak łamaga), to jakikolwiek tennis i golf. Reszta? Siedzisz wygodnie i grasz. Zdziwiony? Tak? To jesteś totalnym kretynem, który udaje obeznanego cwaniaka. Nie? To po kiego ch**ja rozsiewasz kłamstwa?
Bo ja jakoś wygodnie się rozkładam i cioram w Metroida, zarzucam The Conduit, gram spokojnie w Traumę Center, czasem odpalę Excite Truck i ani razu (powtórzę się - ANI RAZU) nie musiałem STAĆ I MACHAĆ RĘKOMA JAK NIEDOROZWINIĘTY KRETYN. Załapałeś? Nie? To konsola nie jest dla ciebie brachu i zrób przyjemność innym głosząc swoje zdanie oparte faktami, nie wyssanymi z brudnego palca domysłami.

[mateo]

fakt jest tego dużo.. dorzucą nowego Metroida oraz DQX i będzie poskładane

Co najważniejsze mnie nie kieruje sentyment do GaCka, tylko gry na Wii.

[mic]

Nowy Metroid oraz DQX = mniam I jeszcze przeciez nowa Zelde tez robia I NMH2 

[mateo]

nie zapominajmy o ciekawie zapowiadającej się Fragili.

ps. a tak swoją drogą marzy mi się Baten Kaitos (sequel, prequel, całkowicie nowa historia.. whatever) na Wii.

koniec off'a. Temat widze pęcznieje ;]

[mic]

Fragile zmierza do europy nie zapominamy 

[mateo]

Nowy Silent, Feel, The Calling, Project Zero 4 to nie proste celowniczki.

Widzisz gracze doceniają oryginalność sterowania na Wii problem w tym, że wybierając tą konsolę jako jedyną zmuszeni będą do machania rękoma jak jakieś niedorozwoje za każdym razem gdy będą chcieli zagrać. Skąd więc ta podjarka Natalem i różdżkami? Bo to świetny DODATEK do innych produkcji. Wii to świetna sprawa jeżeli do kogoś często wpadają znajomi, można się świetnie pobawić itd. Ale znajomi idą do domu, chcę sobie zaparzyć kubek gorącej kawy, rozsiąść się na kanapie i do ch*** wygodnie pograć a nie namachać się jak głupi.

Ok, to mogę spokojnie powiedzieć, że niedorozwojem jest każdy, który sądzi, że trzeba stać i machać łapami jak kretyn podczas grania na Wii... Jedyne gry, gdzie muszę stać, by dobrze grać (to nie obowiązek, można też siedzieć na swojej dupie i grać jak łamaga), to jakikolwiek tennis i golf. Reszta? Siedzisz wygodnie i grasz. Zdziwiony? Tak? To jesteś totalnym kretynem, który udaje obeznanego cwaniaka. Nie? To po kiego ch**ja rozsiewasz kłamstwa?
Bo ja jakoś wygodnie się rozkładam i cioram w Metroida, zarzucam The Conduit, gram spokojnie w Traumę Center, czasem odpalę Excite Truck i ani razu (powtórzę się - ANI RAZU) nie musiałem STAĆ I MACHAĆ RĘKOMA JAK NIEDOROZWINIĘTY KRETYN. Załapałeś? Nie? To konsola nie jest dla ciebie brachu i zrób przyjemność innym głosząc swoje zdanie oparte faktami, nie wyssanymi z brudnego palca domysłami.

Zelda, czy Metroid, bądź Super Mario Galaxy mogą stanowić dla Gracza (który nie obcował z konsolami Niny) grami nijakimi, a przecież owe szpile są fenomenem grywalności. Ot taki przykład..

[grami]

Nie pisze akurat o "celowniczkach" chodzi mi raczej o :The Calling, Feel, nowy Silent Hill, Winter, Cursed Mountain,  - kazdy z nich zapowiada sie ciekawie - malo ?

Nie no spoko, nie miałem o nich pojęcia. Sprawdziłem, całkiem nieźle wyglądają. Trzymam kciuki za ich jakość (piszę to bez ironii).

Nowy Silent, Feel, The Calling, Project Zero 4 to nie proste celowniczki.

Widzisz gracze doceniają oryginalność sterowania na Wii problem w tym, że wybierając tą konsolę jako jedyną zmuszeni będą do machania rękoma jak jakieś niedorozwoje za każdym razem gdy będą chcieli zagrać. Skąd więc ta podjarka Natalem i różdżkami? Bo to świetny DODATEK do innych produkcji. Wii to świetna sprawa jeżeli do kogoś często wpadają znajomi, można się świetnie pobawić itd. Ale znajomi idą do domu, chcę sobie zaparzyć kubek gorącej kawy, rozsiąść się na kanapie i do ch*** wygodnie pograć a nie namachać się jak głupi.

Ok, to mogę spokojnie powiedzieć, że niedorozwojem jest każdy, który sądzi, że trzeba stać i machać łapami jak kretyn podczas grania na Wii... Jedyne gry, gdzie muszę stać, by dobrze grać (to nie obowiązek, można też siedzieć na swojej dupie i grać jak łamaga), to jakikolwiek tennis i golf. Reszta? Siedzisz wygodnie i grasz. Zdziwiony? Tak? To jesteś totalnym kretynem, który udaje obeznanego cwaniaka. Nie? To po kiego ch**ja rozsiewasz kłamstwa?
Bo ja jakoś wygodnie się rozkładam i cioram w Metroida, zarzucam The Conduit, gram spokojnie w Traumę Center, czasem odpalę Excite Truck i ani razu (powtórzę się - ANI RAZU) nie musiałem STAĆ I MACHAĆ RĘKOMA JAK NIEDOROZWINIĘTY KRETYN. Załapałeś? Nie? To konsola nie jest dla ciebie brachu i zrób przyjemność innym głosząc swoje zdanie oparte faktami, nie wyssanymi z brudnego palca domysłami.

Wyluzuj, bo jak będziesz się tak spinał to ci pośladki urosną. No ok, możesz usiąść i machać rękoma (lub nawet i nie), dla mnie mała to różnica. Ogólnie pominąłeś najważniejszy fakt, mało (a już na pewno mniej niż u konkurencji) dobrych gier (takich z nalepką "must have") i tyle. Dyskusja nie polega na przekrzykiwaniu, tak przy okazji.

[mateo]

Najbardziej napawa optymizmem ilośc zapowiedzianych gier, a biblioteka geira na Wii (i to bardzo dobrych) jest już dośc spora.

[mic]

Moze, jest mniej troche gier "must have", jednak jesli grasz tylko na oryginalach i zarabiasz srednia krajowa to jest ich wystarczajaco wiele aby sie nie nudzic

[Palpantine]

@grami
Mała różnica? Raczej zasadnicza, skoro jedną z "wad" Wii jest to, że trzeba "skakać i machać".

Lista gier dobry i bardzo dobrych jest coraz dłuższa, must have'y i exclusive'y zaczynają rosnąć jak grzyby po deszczu i wychodzi na to, że Wii jest jedyną konsolą, która ma masę exclusive'ów, które nie zobaczysz nigdy na innej konsoli. A coraz większa liczba tych gier nie jest od Ninny, lecz innych producentów.
Tak więc pitolenie, że nie ma gier do grania też jest bez sensu. Gry są i w najbliższym czasie będą.
Można pluć, pienić się, przeklinać, ale fakt jest jeden - poziom gier na Wii jest niczym parabola, która odbiła się od najniższego punktu i leci w górę.

[mateo]

Można pluć, pienić się, przeklinać, ale fakt jest jeden - poziom gier na Wii jest niczym parabola, która odbiła się od najniższego punktu i leci w górę.

z tym się zgodzę.

[grami]

@grami
Mała różnica? Raczej zasadnicza, skoro jedną z "wad" Wii jest to, że trzeba "skakać i machać".

Gdzie ja to napisałem? Coś źle wywnioskowałeś/przekoloryzowałeś z mojego pasta, po prostu granie na Wiilocie różni się od tradycyjnego kontrolera.

Lista gier dobry i bardzo dobrych jest coraz dłuższa, must have'y i exclusive'y zaczynają rosnąć jak grzyby po deszczu i wychodzi na to, że Wii jest jedyną konsolą, która ma masę exclusive'ów, które nie zobaczysz nigdy na innej konsoli. A coraz większa liczba tych gier nie jest od Ninny, lecz innych producentów.
Tak więc pitolenie, że nie ma gier do grania też jest bez sensu. Gry są i w najbliższym czasie będą.
Można pluć, pienić się, przeklinać, ale fakt jest jeden - poziom gier na Wii jest niczym parabola, która odbiła się od najniższego punktu i leci w górę.

Pluć, pienić, przeklinać. Ale ten zwrot miał się tyczyć mnie, tak? Myślisz, że ja sobie bym nie życzył, żeby Wii nie miała dobrych gier bo jestem jakimś fanboyem? Nie, ja bym tego chciał, kolejna konsola (do tego nietuzinkowa) z dobrymi tytułami to świetna sprawa. Niedługo pewnie się będę rozglądał za jakimś drugim sprzętem do grania i jeżeli Wii tak jak piszesz naprawdę przeżyła jakiś mega zalew superprodukcji przeznaczonych dla bardziej wymagających graczy (w co pozwolę sobie wątpić) to niewykluczone, że mogłaby wylądować pod moim telewizorem. Póki co kilka jaskółek wiosny nie robi, a określenie "jak grzyby po deszczu" ma się nijak do rzeczywistości.

Moze, jest mniej troche gier "must have", jednak jesli grasz tylko na oryginalach i zarabiasz srednia krajowa to jest ich wystarczajaco wiele aby sie nie nudzic

Czy ja wiem, z grami jest tak, że się je kupuję i najczęściej wymienia, w tym systemie można pozwolić sobie na dużo (zachować tylko te najważniejsze). A jak nawet nie, lubię mieć wybór. Mam ochotę na dobre wyścigi sięgnę po GT 5, albo Forze 3, postrzelać - Uncharted albo Gears of War, pociąć - DMC, NG, God of War III itd. itp.

[mateo]

Póki co kilka jaskółek wiosny nie robi, a określenie  ma się nijak do rzeczywistości.

Właśnie owe "jak grzyby po deszczu" stwierdzenie ma się nijak do rzeczywistości. Przynajmniej na dzień dzisiejszy! Baa Nawet Mistwalker dłubie jakiegoś jRPG'a na Wii, a to o czymś świadczy. Się dzieje.

[Palpantine]

grami, skakanie i machanie, zapisane w cudzysłowie, odnoszą się do każdego, który tak twierdzi, fakt, jest dosadnie zapisane, ale nigdzie, że ty tak napisałeś (poza machaniem jak głupi).

Zwrot "pluć, pienić i przeklinać" nie jest do ciebie - w żadnym sensie. Tyczy się każdego malkotenta, któy bez dokładnego sprawdzenia listy gier powie, że nie ma nic poza popierdółkami i marianem. Jeśli narzekasz na brak gier i wytykasz, że na konsolę wychodzą same crapy i party-games, a zero porządnych gier i z tego powodu bojkotujesz konsolę - to tak, po części tyczy się ciebie.

[mic]

Moze z wyścigami na wii to rozowo nie jest, ale z innymi gatunkami juz nie jest zle

[grami]

Póki co kilka jaskółek wiosny nie robi, a określenie  ma się nijak do rzeczywistości.

Właśnie owe "jak grzyby po deszczu" stwierdzenie ma się nijak do rzeczywistości. Przynajmniej na dzień dzisiejszy! Baa Nawet Mistwalker dłubie jakiegoś jRPG'a na Wii, a to o czymś świadczy. Się dzieje.

To gdzie te grzyby? - chciałoby się powiedzieć . Ale ok, zobaczymy co przyniesie najbliższa przyszłość, oby sporo dobrego, póki co jest jak jest - czyli dużo poniżej formy konkurencji.

[mateo]

widzę, że jesteś mało obeznany z listą wydawniczą gier na Wii.