Od jakiegoś czasu przymierzałem się do kupna tejże gry, ale z braku czasu, porzuciłem ten pomysł, jako ze w którymś tam temacie wspominałem ze będę dziś na giełdzie, bodajże w RE6 swoja droga pytałem czy warto ja kupić, ale w ostateczności padło właśnie na WKC2, mianowicie pan ze stoiskiem z grami, obracał się właśnie w takich klimatach i miał sporo tytułów sprowadzonych z Japonii, oczywiście w wersji z krzakami, także pewnie jeszcze nie raz zagoszczę w jego progach, wracając do samej gry jak na razie jestem niezmiernie zadowolony, gra jest to dobra stara szkoła jrpg, napiszę coś jeszcze kiedy obadam bliżej ta pozycje.