Kolego Ryo właśnie dokonuje dziewiczej transakcji w twoim serwisie.
Hehe powodzenia, ale to już nie jest mój serwis
Już nie? Wywalili cie.
Hehe, nie.
Po prostu sprawdziły się moje obawy z lutego, kiedy wziąłem telefon, zadzwoniłem do kumpla i powiedziałem, że "może byśmy zrobili jakiś serwis?". Czasem niemiło można się przekonać, jaki ktoś jest. Tak więc postanowiłem odpuścić.
Współtwórcą pozostanę (mimo, iż już nie widnieję w 'o nas') dużo pracy i serca włożyłem w ten serwis i - pomimo rozczarowania zachowaniem pewnych osób - życzę mu jak najlepiej.
Tak to wygląda