No teraz się spłukałem początkowymi opłatami, prowizja, kaucja + miesięczna opłata + szkoła. Ale jak tam pojade to robote jakąś muszę znaleźć i jakoś mam nadzieje będę żył, a jak nie to szukam kogoś na zastępstwo i wracam. Myślę, że do końca października coś sensownego tam znajde i będę mógł tam zostać.