Pomijając fakt, że rzeczywiście można trzymać nogę na sprzęgle na postoju, tylko na ch**, skoro to niewygodne jest. Jak stoję na światłach, mam czerwone, to sobie spokojnie nogi trzymam na dywaniku, zapala się żółte, wrzucam bieg, proste. Na sprzęgle nogę trzymam tylko jak powiedzmy wyjeżdżam z drogi podporządkowanej bez sygnalizacji świetlnej i przepuszczam ludzi, bo wtedy trzeba być gotowym do szybkiego ruszenia, jeśli duży ruch jest.