Stażyk na pozie junior software developera w firmie zajmującej się m.in. przygotowywaniem dla klientów oprogramowania dotyczącego analizy danych z przyjaznym GUI. Wysłałem im aplikację wczoraj, odpowiedź dostałem dziś i w sumie jestem zaskoczony, bo moje CV jest bardziej przystosowane do pozycji analityka/testera niż murzyna, ale cóż - jak dam radę się dostać i ktoś mnie tam zmotywuje do nauki programowania w ciekawszym języku niż Java to super. Jednak najpierw trzeba przejść rozmowę i troszku się boję (w dodatku prawdopodobnie w pełni po angielsku, a dawno nie spikowałem), a firma naprawdę wydaje się super - wchodząca na polski rynek, bez korpoatmosfery, luźne godziny no i hajsik.