Przeszedłem jako "dobry" Cole i muszę powiedzieć, że gra jest świetna. Chwilami była jednak troszkę monotonna, zwłaszcza niektóre misje poboczne wydają się być wepchnięte na siłę. Graficznie jest świetnie, gra potrafi na ekranie nieźle namieszać, ale w ogóle nie uświadczyłem chrupnięcia w animacji. Walki z bossami bardzo fajne, jednak szkoda, że nie było większej ilości dużych (mam na myśli DUŻYCH) bestii po walki.
Zabrałem się od razu za drugie przejście tym razem jako "zły" Cole i prart - ostrzegam - jeśli planujesz to samo to daj sobie jakiś czas przerwę, bo jednak raz za razem gra robi się monotonna.
Pojawiła się jeszcze jedna ważna rzecz, ale ta bardziej dotyczy samego Sony, niż gry jednak poruszę ją tutaj. Otóż InFamous 2 to nie jest gra pod PS Move. W sumie to tych nawet największy mędrzec świata nie rozkminiłby jakby kontroler ruchu zaimplementować do tej gry, żeby dało się w to grać. Zatem teraz zapytam, czemu u licha przy uruchamianiu gry na 15 sekund pojawiają się ekrany obsługi PS Move i kilka uwag odnośnie użytkowania, których nie da się w żaden sposób pominąć? To, że PS Move to niewypał wiadomo było od dawna, ale że Sony jest tak zdesperowane, że w taki sposób reklamuje ten niewypał to już jest po prostu debilizm. Brawo Sony, po raz kolejny udowadniacie, że w niektórych aspektach ssiecie na całej linii.