Zagrałem za namową kumpla, który mówił, że fabularnie ta gra stoi bardzo dobrze i że warto spróbować. Generalnie nie jest on jakiś wielkim fanem strzelanek TPP, więc tym bardziej zaintrygowało mnie, aby sięgnąć po ten tytuł.
Gry jeszcze nie ukończyłem (jestem gdzieś na 10 rozdziale), ale muszę powiedzieć, że im dalej w las tym coraz lepiej. Na początku nie mogłem się przyzwyczaić do sterowania. Negatywne doświadczenia z Max Payne 3 szybko jednak odeszły na bok. Strzela się bardzo przyjemnie i używając trochę głowy i osłon można naprawdę przeprowadzać fajne akcje. Czasami na ekranie pojawia się dość sporo przeciwników, którzy chowają się za osłonami i próbują cię dopaść od flanki, ale przy umiejętnym rozeznaniu w otoczeniu można ich łatwo zatrzymać. Mimo to gra nie wydaje się być łatwa. Gram na średniaku a zginąłem już 10 razy. Cały czas trzeba pamiętać, że to nie Gearsy i szarże na wroga dość szybko mogą się zakończyć zgonem.
Do pomocy mamy dwójkę towarzyszów, którzy chętnie wykonują nasze rozkazy (atakuj, ogłusz granatem hukowym, czy ulecz rannego kompana). Są pomocni i co ważne nie przeszkadzają w samej rozgrywce. Mimo średniego poziomu, na którym gram, trzeba nauczyć się strzelać, bo amunicji nie ma tu pod dostatkiem i trzeba cały czas żonglować karabinami, z których każdy zachowuje się inaczej i tak np. ciężko ustrzelić odległy cel dysponując tylko SMG czy shotgunem, więc wyposażony tylko w takie bronie (możesz mieć naraz tylko dwie) musisz kombinować i próbować zajść wroga z boku.
Graficznie jest przyzwoicie. Czasem pojawia się doczytywanie tekstur a chwilami grafika nie jest jakaś szczególnie uproszczona, ale nie można narzekać. Krajobraz zniszczonego przez burzę piaskową Dubaju prezentuje się znakomicie. Do tego fabuła jest bardzo poważna i dojrzała, a niektóre momenty wręcz zdecydowanie tylko dla dorosłych. To właśnie dzięki niej cały czas ma się ochotę iść dalej, aby poznać co będzie dalej. Gra oferuje również wybory moralne, co ma odbicie w fabule. Na razie trudno mi powiedzieć, czy są aż tak istotne, czy może różnią się niewiele, to będę wiedział przy drugim przejściu i zgoła odmiennych decyzjach. Niemniej jednak wprowadza to trochę wątpliwości i daje do myślenia w czasie rozgrywki.
Przede mną kolejne rozdziały i nie omieszkam podzielić się wrażeniami, kiedy przejdę całość.