Aby móc zgłębić tajemnice koronek serwetkowych trzeba się cofnąć do początku XVI wieku w Polsce, kiedy to tworzyły się cechy i polskie rzemiosło. Wtedy to do małej, małopolskiej miejscowości Bobowa, niedaleko Nowego Sącza przybyła zachodnia kultura, a wraz z nią zasady tworzenia najpiękniejszych koronkowych serwetek. To właśnie tam tworzono na wzór luksusowych haftów z Genui, Mediolanu czy Brugii najpiękniejsze polskie ozdoby dekoracyjne. To właśnie w tamtych czasach żył Zygmunt I Stary, który widnieje na banknocie 200zł - a jak wiadomo, jest to największy z możliwych nominałów i tylko najzamożniejsi posiadają takowy w portfelu. Koronkowe chusty od tamtej pory wyznaczały trend wśród Sarmacji, która na potęgę skupowała każdą ilość tej nadzwyczajnej tkaniny, która później zdobiła przez lata najznakomitsze pałace, dwory czy letnie rezydencje w majestatycznych mazurach. Tradycja ta utrzymała się do dzisiaj i dlatego najbogatsi Polacy, aby pokazać swój dostatek i zamożność czy też pochodzenie z najznakomitszych szlacheckich rodów dekorują swoje mieszkania koronkowymi serwetkami.