Jestem niezwykle zadowolony z zakupu tego modelu. Zagraniczni, jak i rodzimi testerzy wychwalali go w podsumowaniu pisząc, iż jest to jeden z najlepszych o ile nie najlepszy tv w tym przedziale cenowym (za pięćdziesiąt pięć cali należy niespełna pięć tysięcy zapłacić). Faktycznie, sprzęt to rewelacyjny. Konstrukcja wykonana jest porządnie i tu nie ma mowy o zastrzeżeniach. Należy tylko pamiętać, że nóżki nie są regulowane, a ich rozstaw wynosi ok. 114cm. Warto jednak zakupić specjalny stolik z uchwytem pod taki telewizor. Ciemne, hartowane szkło dobrze kompozycyjnie współgra z całością, szczególnie, że grubość ramki, to niespełna jeden cm. Mam już jeden taki i go chwalę. Jak jutro do tego egzemplarza dojdzie nowy, postaram się zmontowaną całość wrzucić.
Jakość obrazu zdumiewa. O kontrast i czerń zadbała matryca VA, która jak wiadomo radzi sobie pod tym względem lepiej niż odpowiednik IPS. Rozszerzona paleta barw zachwyca widza.
Taki
Battlefront w 4k prezentuje się znakomicie, podobnie jak poglądowe materiały w tej rozdzielczości. Sprawdziłem także kilka pozycji na PS4 oraz XO, które najzwyczajniej w świecie cieszą oczy. Wypada dodać, że CX700 ma bogate funkcje kalibracyjne. Input lag jest niewielki. Rozegrałem 4 walki w KI poprzez sieć, a to przecież niezwykle dynamiczna i skillowa gra, żadnych problemów z łączeniem kombosów nie odczułem. Nie bawiłem się jeszcze z lokalnym wygaszaniem, ale póki co nie odczuwam takiej potrzeby skoro całość jest świetna. Gorąco polecam, jakby ktoś się nad nim zastanawiał.
"Żebra" są niczego sobie. Już sam początek przywołuje na myśl "Komórkę" Kinga, bowiem miejsca na ceregiele nie ma. Ogólnie walka białych i czarnych pustelniaków bywa ciekawa i brutalna zarazem (niezła kreska, szczególnie otaczającej nas metropolii). Natomiast byłem przekonany, że "Kryjówka" będzie pozycją mniej ciekawą, ale bezwzględny instynkt, który rodzi się podczas urlopu w tropikach zaciekawił mnie w ostatecznym rozrachunku znacznie bardziej. Polecam obie.