Po grudniowym urodzeniu się drugiego dziecka, krucho u mnie z wolnym czasem - ten, który mam wykorzystuje w 100% na granie.
Z tego też powodu wrzucam growe zakupy od końca stycznia do ubiegłego tygodnia, kiedy to przybyła ostatnia partia gierek. W przeciągu tych 4 miesięcy zdecydowanie króluje Playstation.
Na początek obecna generacja:
W końcu kupiłem Wieśmaka 3, w najbardziej dopieszczonej - chyba - edycji. Może do końca roku przejdę. Do tego ponoć kapitalne Filary wieczności w edycji complete, LiS:BtS - LiS uwielbiam, liczę na podobne doznania. UFC 3, bo jak zobaczyłem kampanię na YT to uznałem, że w coś takiego od czasów FNR nie grałem i się nie zawiodłem. Yakuza 6, bo kocham tę serię i wybieram nad nowym GoW. Far Cry 4, bo po przeczytaniu w - chyba ostatnim - psxe o złych bohaterach w serii FC postanowiłem wreszcie obczaić czwórkę, itd.
Poprzednie generacje:
Myst to ponoć "miszcz nad miszcze" 20 lat temu, wiec czas sprawdzić.