Zakupowe szaleństwo

[Sylvan Wielki]

Co do owych wspomnianych nike, to tak się prezentują.  

 


Wiadomość scalona: [time]Styczeń 10, 2010, 14:45:16 pm[/time]
A to gry, które wzbogaciły w ostatnim tygodniu grudnia moją kolekcję  

 

Wiadomość scalona: [time]Styczeń 10, 2010, 14:46:16 pm[/time]
Śnieg jest sympatyczny. Taki ładny i można ulepić bałwana z kuzynką, śnieżką palnąć swoją niegrzeczną dziewczynę Torkową, z chłopakiem iśc na sanki (opcja dla pań, ale niekoniecznie=), jednak jak ostatnio obudziłem się w południe i spojrzałem na dwór .... mało co widziałem. HDR jak w najładniejszych grach , na najlepszych TV   stąd zakup kilku par okularów, które się przydadzą też na lato.
Ray Ban, Bvlgari, Diverse

 


Jakby zdjęć nie wyświetlało.
http://img407.imageshack.us/img407/1287/dsc01494z.jpg
http://img532.imageshack.us/img532/5471/dsc01490.jpg
http://img101.imageshack.us/img101/289/dsc01491h.jpg

[Ryo]

Co jest, nie wyświetla mi obrazków

[Master_666]

Ray Bany pierwsza klasa Będziesz teraz prawie jak Tom Cruise Tylko wyznanie zmień Bvlgari takie se. Dirversy spoks.

Szpile niezłe i zapewne nudzić się nie będziesz w tym miesiacu

[sieq]

Gdzie kupiłeś te ray bany? Ja jestem słusznych rozmiarów 190cm i mam duży łeb szukałem XLL i nie mogłem znaleźć a w mediumach wyglądam śmiesznie 

[Sylvan Wielki]

Ryo - edit.
Master_666 - ACII (platyna), R&C prawie też, BL ukończony, właściwie DS pozostał na styczeń, ale to podobno ok 40 godz. grania , więc ....
sieq - można wysyłkowo zmówić, jak się nie podobają na nosie, można wymienić (sieć), a tak, to są do dostania w każdym większym mieście, które czyha na karty i portfele. Do zdobycia w galeriach - tam sporo jest sklepów z markowymi okularami. Tym bardzie, że (co zabawne) na okulary przeciwsłoneczne są spore promocje w zimie. Ray Ban z 690 zł na 400, a nawet 300, Bvlgari, Prada, Versacze też o kilkaset zł zniżyły ceny ....

[Ohtar]

A ja myślałem, że 500 zł za Oakleye M-Frame to dużo Ba - dwa lata temu myślałem, że mnie poyebało jak kupowałem ESS ICE za 180 zł.

[_Music]

Ray'e zawodowe- sam bym zmienił swoje "ważki" na dokładnie takie, więc jak by ci się wrzuciło o parę za dużo do koszyka to podeślij :]

[aphelion]

Czym pokryta jest ściana na 1 zdjęciu? To są płytki? (sugeruję się czymś co wygląda jak fuga i listwa wykończeniowa)

[blach0r]

Kupiłem sobie bluzę k1x, ale że nie mam aparatu to fotki nie będzie.

[Sylvan Wielki]

blachor, czyli nabijasz bezczelnie post i zdajesz sobie sprawę, że wielce szanowne jury, nie zalicza podejścia -> podobno trzeba, nie ja ustalałem zasady.
aph - płytki.
_Music, nie ma sprawy, teraz poluję na takie , oraz niebieskie szkiełka (też ten model).

[Leszke]

Sylwan jak nie masz co z kasa robic to ja Ci podpowiem

[oscyp]

Sylwan jak nie masz co z kasa robic to ja Ci podpowiem

Skąd takie wnioski?

[Leszke]

Sylwan jak nie masz co z kasa robic to ja Ci podpowiem

Skąd takie wnioski?

Milion gier na półce, milion okularów. Wiekszość w limitowanych wersjach.. A ja jestem dobry w podpowiadaniu...

[Ohtar]

A ja sobie wielbłądzi garbik sprawiłem do mojego airsoftowego chomąta.



I Dynasty Warriors 6: Empires na PS3, całkiem wciągająca gra. Nie grałem wcześniej w nic z tej serii. Trochę mnie denerwuje poziom trudności, bo na easy nie ma na mojego hero bata, a na normalu ginę nader często.

[aphelion]

Fajne to, ten cały air soft to musi być niezła zabawa.

[Piter_neo]

Airsoft to ta zabawa w kulki?

[Ohtar]

Tak. Poniżej masz reportaż z zeszłorocznej imprezy combat alert. Organizatorzy zrobili mi nieświadomie prezent wybierając na miejsce imprezy bazę rakietową 3km od mojego miejsca zamieszkania.



2:42 - jestem widoczny - kapelusz, gogle, zielona morda. 2:53 przemykam przed kamerą ;P

[Piter_neo]

Ogólnie zajebiście mnie kręcą takie klimaty (chciałem do szkoły oficerskiej zdawać) i sam z chęcią bym się wkręcił w coś takiego.

Wiem, że to troszkę inne rzeczy, ale czy paint-ball nie jest lepszy. Mam kumpla, który jest wielkim zapaleńcem (pewnie coś w twój deseń) i mówi, że kiedyś 'bawił się' w airsoft, ale później przerzucił się na paintball i mówi, że jest to sprawa dużo lepsza.

[blach0r]

Bronie w PB wyglądają komicznie w porównaniu z tymi z ASG I dlatego ASG > Paintball.

[Mrocz]

Wiem, że to troszkę inne rzeczy, ale czy paint-ball nie jest lepszy. Mam kumpla, który jest wielkim zapaleńcem (pewnie coś w twój deseń) i mówi, że kiedyś 'bawił się' w airsoft, ale później przerzucił się na paintball i mówi, że jest to sprawa dużo lepsza.

Zależy czego oczekujesz.... Paintball mnie osobiście mnie kręci od Airsoftu, gdyż nie wykorzystujesz tam replik prawdziwego sprzętu... Używanie markeru (pistolet paintballowy) nijak się ma do używania prawdziwego gnata. W ASG (Airsoft) karabin trzeba przeładować, w elektrycznych i gazowych replikach masz ogień półautomatyczny i automatyczny, możesz kupić replikę wzorującą się na prawdziwej ostrej broni, dokupić do niej optykę, latarki, rączki taktyczne, zawieszenia, trójnogi.... A oprócz tego twój ubiór to też jedna wielka fantazja. Są ekipy co idealnie odwzorowują istniejące jednostki* jak i możesz stworzyć coś własnego z ogólnie dostępnego w sklepach sprzętu... Teoretycznie na pierwszy rzut oka cenowo Paintball wypada taniej, ale jak człowiek dobrze kombinuje, to może tanio złożyć świetny sprzęt.

Ja osobiście parę razy brałem udział w strzelankach ASG, mój sprzęt nie jest może tak doskonały jak othara, ale mam porządne repliki (ICS'a replikę Colt'a M4A1, oraz gazowy pistolet od HFC, wzorowany na Berettcie). Część moich strzelanek było w klimatach "Postapokaliptycznych" gdzie jakiś zaawansowany sprzęt nie pasował do klimatów...

W skrócie moim zdaniem ASG, jest nieco ciekawszy i bardziej... Klimatyczny

*(mam znajomego co ma ekipę i mają niemalże identyczny sprzęt co amerykańscy Marines, jak znajde fotki jego to mogę wrzucić, pewnie się zgodzi jak się go zapytam )

[Ohtar]

W paintballa nigdy nie grałem. Nie ciągnie mnie tam za bardzo - prędzej wolałbym kilka stów wydać i pójść na szkolenie z pistoletu.  

Proponuję przenieść dalszą rozmowę do działu o sporcie. Jest tam temat o airsofcie.

http://gameonly.pl/forum/index.php/topic,8866.msg584891.html#new

[Piter_neo]

Bronie w PB wyglądają komicznie w porównaniu z tymi z ASG I dlatego ASG > Paintball.

No tak, ale jak dostaniesz kuleczką to nic nie czujesz, a jak dostaniech paintballem to konkrentie boli i przez to czujesz strach przed dostaniem w przeciwieństwie do ASG, gdzie często nie czuć, że się dostało.

Dla mnie ASG przez brak bólu to trochę taka gra komputerowa, nie czujesz strachu przed śmiercią. W paintballu nikt nie będzie sgrywał bohatera, bo dostanie kulą czasami zajebiście boli. IMO większa adrenalina jest w paintballu, a i tak podczas zabawy, nie zwraca się uwagi na to czym się strzela. Ogólnie chodzi chyba o klimat walki, a nie o to jak co wygląda.

[Ohtar]

Chłopie. Nie dostałeś z podkręconej giwerki, to nie wiesz o czym piszesz Zara foty znajdę.




To już nadużycie

[Ryo]

Zębów trochę szkoda

[Ohtar]

Szczęka bokserska i jedziesz. Sam na twarz przyjąłem kiedyś serię trzech kulek z ok. pięciu metrów. Kumpel strzelał z AK o prędkości wylotowej 400fps (w granicach limitu na naszych strzelankach). Efekt - trzy zajebiście piekące bąble w kąciku ust.  Innym razem dostałem w policzek z podobnej giwery, ale gostek wtedy testował cięższe kulki. Efekt - krwawiąca rana, małą bliznę mam po dziś dzień.

Najbardziej boli strzał w paznokieć. Postrzał w nogę, rękę czy korpus boli, ale pod warunkiem  że energia kulki nie rozejdzie się po ubraniu. Tutaj paintball ma przewagę, bo kulki są cięższe i niosą większą energię (limit fps przy paintballu w Polsce to chyba 300).

[Mrocz]

Zębów trochę szkoda

Stąd niektórzy noszą maski... I lubię postapokaliptyczne klimaty, bo pseudo maska gazowa nie wygląda tam głupio

[Krzysiu]

Dwa świetne filmy, które polecam .

[blach0r]

Ohtar - to co to za kumpel co strzela z 5m? Nie ma przypadkiem zasady, że jak ktoś Cię zajdzie albo będzie sytuacja podbramkowa (starcie w odległości tych 5 metrów), to musi krzyknąć że odpadasz, czy jakoś?

[aphelion]

Ten po prawej polecam i ja.

[Ohtar]

Ohtar - to co to za kumpel co strzela z 5m? Nie ma przypadkiem zasady, że jak ktoś Cię zajdzie albo będzie sytuacja podbramkowa (starcie w odległości tych 5 metrów), to musi krzyknąć że odpadasz, czy jakoś?

To zależy od ustaleń na strzelance. Ja osobiście nie lubię tej zasady.

[Leszke]

Ohtar - to co to za kumpel co strzela z 5m? Nie ma przypadkiem zasady, że jak ktoś Cię zajdzie albo będzie sytuacja podbramkowa (starcie w odległości tych 5 metrów), to musi krzyknąć że odpadasz, czy jakoś?

a Ty bys tak krzykną? Pewnie koledze wsadzilbyś para strzałow, bo lubisz albo bo go dopadles...zycie takie jest;)

[blach0r]

Nie jestem takim chujem, żeby komukolwiek pakować cały magazynek z 2 metrów w banię/pachwinę/plery/łapy 'bo kampi'/wyruchałem go. A tym bardziej kumplowi.

Także dlatego, że sam bym tak nie chciał oberwać

[Ohtar]

Adrenalina robi swoje.

Poza tym raz miałem taką sytuację, że widziałem snajpera przeciwnika jak się przemieszcza - no cóż, zróbmy knife killa Idę za kolesiem, próbuję się skradać, ale usłyszał mnie. Podchodze bliżej - zza drzewa gościu do mnie mówi, że dostałem. Ale był akurat w takiej pozycji, że nie mógł oddać strzału. No to serię mu posłałem na odchodne i na respa poszedłem. Potem się odkułem i tak

Moim zdaniem ta zasada powinna wyglądać tak: podchodzisz gościa i mówisz mu, strzelać, czy sam zejdziesz na respa. Gościu ma szansę się obronić. Face to face powinno być zawsze strzelane - po to są ograniczenia liczby fps-ów na strzelankach, żeby maniak z karabinem 500 fps kupił sobie pistolet i strzelał z niego na bliskie dystanse.

[blach0r]

Moim zdaniem ta zasada powinna wyglądać tak: podchodzisz gościa i mówisz mu, strzelać, czy sam zejdziesz na respa. Gościu ma szansę się obronić. Face to face powinno być zawsze strzelane - po to są ograniczenia liczby fps-ów na strzelankach, żeby maniak z karabinem 500 fps kupił sobie pistolet i strzelał z niego na bliskie dystanse.

Pogrubione - właśnie tak sobie to wyobrażałem

Co do bliskiego zwarcia - aha, więc to tak Czyli bez większej krzywdy raczej.

[Sylvan Wielki]

Sylwan jak nie masz co z kasa robic to ja Ci podpowiem

Skąd takie wnioski?

Milion gier na półce, milion okularów. Wiekszość w limitowanych wersjach.. A ja jestem dobry w podpowiadaniu...

Nie daję na tacę w kościele , nie palę/pijam alkoholu, to mi zostaje na drobne wydatki   A, że tak spytam, sugerujesz zamiast kolejnej kurtki/zestawu GoW III przelać co nieco na konto zielarza 

[Ryo]

Dwa świetne filmy, które polecam .

Ten po prawej polecam i ja.

10x wpis.

[Leszke]

Sylwan jak nie masz co z kasa robic to ja Ci podpowiem

Skąd takie wnioski?

Milion gier na półce, milion okularów. Wiekszość w limitowanych wersjach.. A ja jestem dobry w podpowiadaniu...

Nie daję na tacę w kościele , nie palę/pijam alkoholu, to mi zostaje na drobne wydatki   A, że tak spytam, sugerujesz zamiast kolejnej kurtki/zestawu GoW III przelać co nieco na konto zielarza 

nie na konto Zielarza a na moje;) numer dać?
A co do strzelania i Paintball to moj najlepszy kolega strzelil mi w nos..byłem bez maski bo było po zabawie, wybieralismy sie do domu, mógł trafic w oko i wtedy...zabiłbym. Dzis dalej pijemy browary ale co by było gdyby?

[Ryo]

A co do strzelania i Paintball to moj najlepszy kolega strzelil mi w nos..byłem bez maski bo było po zabawie, wybieralismy sie do domu, mógł trafic w oko i wtedy...zabiłbym. Dzis dalej pijemy browary ale co by było gdyby?

Wtedy z czystym sumieniem mógłbyś się udać na cosplay jako Big Boss  
A tak na poważnie, to rzeczywiście mogło się skończyć nieciekawie.

[Piter_neo]

Sylwan jak nie masz co z kasa robic to ja Ci podpowiem

Skąd takie wnioski?

Milion gier na półce, milion okularów. Wiekszość w limitowanych wersjach.. A ja jestem dobry w podpowiadaniu...

Nie daję na tacę w kościele , nie palę/pijam alkoholu, to mi zostaje na drobne wydatki  A, że tak spytam, sugerujesz zamiast kolejnej kurtki/zestawu GoW III przelać co nieco na konto zielarza 

nie na konto Zielarza a na moje;) numer dać?
A co do strzelania i Paintball to moj najlepszy kolega strzelil mi w nos..byłem bez maski bo było po zabawie, wybieralismy sie do domu, mógł trafic w oko i wtedy...zabiłbym. Dzis dalej pijemy browary ale co by było gdyby?

W dzieciństwie mój brat bawił się scyzorykiem i już nie pamiętam jak, ale jakoś rzucił nim we mnie i policzek mi rozciął 2 cm pod okiem. Krew się ze mnie lała nieźle, ale na szczęście nic mi się nie stało, a i blizny żadnej nie mam.

Innym razem odpalaliśmy petarde i przykryliśmy ją takim glinianym naczyniem. Okazało się, że eksplozja była tak mocna, że rozerwało na kawałki to naczynie i jeden z nich ostro zakończony przelecił mi 20cm od szyi.

Jeszcze jedna historyjka. Kiedyś kumpel wepchnął mnie na dzwi - takie z dużą szybą - zbiłem je głową i chwile wisiałem w środku i widziałem jak takie trójkątne fragmenty zwisają jeszcze z góry, szybko zabrałem głowę, a one wtedy spadły. Gdybym się nie pospieszył to mógłbym być skrócony o głowę.

Ogólnie to całe zycie człowiek przechodzi tuż obok, kalectwa czy śmierci.

[oscyp]

living on the edge